Jak twierdzi 80 proc. ankietowanych przez Reutersa ekonomistów, zmiany w polityce pieniężnej będą miały wymierny wpływ na zdolność EBC do oddziaływania na inflację w średnim terminie.
Będzie to jednak świadczyć o zmianie polityki banku o 180 stopni. W zeszłym roku EBC zakończył program luzowania ilościowego (QE), dzięki któremu skupił aktywa o wartości 2,6 bln euro, i zapowiedział podwyżkę stóp do końca 2019 r.
90 proc. ankietowanych ekonomistów spodziewa się, że EBC rozpocznie od października program skupu aktywów o wartości 30 mld euro miesięcznie.
Możliwa obniżka stóp przez EBC została niejako wymuszona przez inne banki centralne. Amerykański Fed na ostatnim posiedzeniu obniżył stopy procentowe o 0,25 pkt proc., a rynek spodziewa się dalszych cięć we wrześniu. W ślad za Rezerwą Federalną poszły inne banki centralne, a EBC prawdopodobnie do nich dołączy.
– EBC musi bronić swojej wiarygodności, aby móc osiągnąć swoje cele inflacyjne. Dlatego oczekuję, że EBC odpowie silnym pakietem stymulacyjnym – tłumaczy Kristian Toedtmann, starszy ekonomista w Dekabank.