Średnia przemysłowa Dow Jones od początku roku dwukrotnie spadała po ponad 1000 punktów. Rosły ceny ropy naftowej . Decyzje prezydenta Trumpa w sprawie handlu i odwetowe cła od partnerów handlowych wielokrotnie straszyły inwestorów. W Europie kryzys polityczny we Włoszech na krótko wywołał chaos finansowy. Do tego Wielka Brytania bez umowy dotyczącej wyjścia z Unii.

Te liczne zawirowania w świecie finansów nie odbiły się negatywnie na branży technologicznej, która uzyskała najwyższe stopy zwrotu ze wszystkich sektorów indeksu S&P 500. Od początku roku indeks Nasdaq wzrósł o ponad 12 proc. Notowania Netflixa w tym czasie zwiększyły się o ponad 115 proc., nieco gorzej poradził sobie Amazon, którego akcje dały zarobić prawie 50 proc. Chociaż notowania Facebooka spadły po skandalu z danymi, szybko się poprawiły. Cena akcji Facebooka osiągnęła maksimum w poniedziałek, a Mark Zuckerberg stał się trzecią najbogatszą osobą na świecie. W tym okresie wszystkie spółki z FAANG zdrożały powyżej 10 proc.

Jednak analitycy z Morgan Stanley nie przewidują kontynuacji tych zwyżek. Bank ostrzega, że nadchodząca wojna handlowa prawdopodobnie odbije się negatywnie na branży technologicznej. – Podkreślamy naszą opinię, że rok 2018 oznaczać będzie ważny rok przejściowy, w wyniku którego nastąpi agresywna rotacja w kierunku sektorów defensywnych – twierdzą eksperci banku.

W efekcie bank wezwał swoich klientów do sprzedaży spółek technologicznych oraz do kupna bardziej bezpiecznych sektorów. Inwestorzy mogą wybrać sektory: użyteczności publicznej, nieruchomości oraz telekomunikacji, które mają zazwyczaj mniejszą skłonność do spadków w czasie zawirowań.

Morgan Stanley nie radzi również inwestowania w spółki z niską kapitalizacją o zasięgu krajowym. – Ponieważ inwestorzy martwią się o eskalację problemów handlowych, pieniądze zaczęły przepływać z dużych spółek o zasięgu globalnym na rzecz małych spółek o orientacji krajowej. Chociaż intuicyjnie ma to sens, wątpimy, aby małe spółki były odporne na uderzenie we wzrost gospodarczy, gdyby napięcia handlowe eskalowały do znaczących sporów handlowych – dodali analitycy banku.