Wskaźnik instytutu Ifo mierzący nastroje w największej europejskiej gospodarce spadł w kwietniu do 102,1 pkt ze 103,3 w marcu. To odczyt gorszy od prognozowanego przez ekonomistów na poziomie 102,8 pkt, a kwiecień okazał się piątym z rzędu miesiącem spadku tego indeksu.

Włoski urząd statystyczny Istat poinformował we wtorek, że wskaźnik nastrojów w biznesie spadł do 107,7 pkt ze 108,9 pkt w marcu. Pogorszyły się także nastroje włoskich konsumentów. Ten indeks spadł do 117,1 pkt ze 117,5 pkt.

– Jeśli spojrzeć na to, co dzieje się na arenie międzynarodowej, to pojawiło się kilka otrzeźwiających informacji – globalna gospodarka trochę słabnie i to znalazło odbicie w spadku zamówień – powiedział Clemens Fuest, szef instytutu Ifo. – Można tego ochłodzenia spodziewać się także w innych krajach, a także w całej strefie euro – dodał.

Dobre wiadomości nadeszły natomiast z Europejskiego Banku Centralnego, który właśnie poinformował, że wzrósł popyt na kredyty zarówno w przedsiębiorstwach, jak i u konsumentów. W Niemczech Bundesbank też wyraził zaufanie, prognozując, że rozwój tamtejszej gospodarki będzie kontynuowany, aczkolwiek w nieco wolniejszym tempie. Optymistycznie można interpretować najnowsze dane o aktywności w niemieckiej gospodarce, bo wstępny PMI dla przemysłu i usług w kwietniu był na takim samym poziomie jak w marcu po spadkach od początku roku.