Raport Global Investment Returns Yearbook 2020 został stworzony przez szwajcarski bank we współpracy z London Business School i Cambridge University. Autorzy przeanalizowali stopy zwrotu z 22 giełd, których łączna kapitalizacja odpowiada za 91 proc. światowego rynku akcji.

Z raportu wynika, że od 1900 r. australijskie spółki dały zarobić średnio 6,8 proc. rocznie. Okazuje się zatem, że australijski parkiet okazał się najlepszy spośród 22 analizowanych giełd. Drugie miejsce zajęły Stany Zjednoczone, a następnie Republika Południowej Afryki i Nowa Zelandia.

Autorzy raportu tłumaczą, że jest kilka czynników, które pomogły Australii stać się liderem stóp zwrotu. Kraj ten posiada znaczące zasoby naturalne, jednak jego gospodarka jest oparta na usługach. Ponadto Australia posiada silnie rozwinięty system bankowy. Pomogło to uchronić kraj przed negatywnymi skutkami ostatniego kryzysu finansowego.

Australijski rynek akcji również dobrze radzi sobie w obliczu ostatnich zawirowań na giełdzie w związku z koronawirusem. S&P/ASX 200, główny indeks Australii, spadł od początku roku o 0,4 proc. Dla porównania S&P 500 i DAX w tym samym czasie spadły odpowiednio o 3,5 i 6,5 proc.