Problematyczny poziom oporu

Spadki w USA i Azji sprawiły, że dziś rano WIG20 tracił 0,7 proc. i oscylował przy 1789 pkt. Najgorzej zaczął dzień WIG-Paliwa (-1,3 proc.), a najlepiej WIG-Media (+0,4 proc.).

Publikacja: 08.07.2020 09:21

Problematyczny poziom oporu

Foto: Bloomberg

parkiet.com

Indeks S&P500 spadł wczoraj o 1,1 proc., a Nasdaq Composite stracił 0,9 proc. Dziś rano natomiast Nikkei225 nurkował o 0,8 proc. Niekorzystna atmosfera zagraniczna zafundowała czerwony poranek w Warszawie. WIG20 po kilku minutach handlu spadał o 0,7 proc. do 1789 pkt, oddalając się od poziomu 1800 pkt. Warto zerknąć na jego wykres i zauważyć, że ostatnie trzy lokalne szczyty są położone coraz niżej (mowa o maksimach z sesji 9 czerwca, 23 czerwca i 6 lipca). To pokazuje słabość popytu, więc dzisiejsza obrona 1800 pkt nabiera istotnego znaczenia. Kluczowym wsparciem jest ostatnie, lokalne minimum, czyli 1735 pkt.

W pierwszej fazie sesji wczorajszych poziomów zamknięcia trzymały się mWIG40 i sWIG80. Wśród indeksów branżowych najlepszy był WIG-Media (+0,4 proc.), a najsłabszy WIG-Paliwa (-1,3 proc.). Wśród blue chips najmocniej traciły CCC, mBank i PKN Orlen. Na plusie były tylko Orange i LPP.

Na rynku walutowym środowy poranek przyniósł spadek euro i dolara, odpowiednio o 0,1 i 0,2 proc. Na rynku ropy trwała walka o utrzymanie notowań baryłki WTI nad 40 USD. Złoto z kolei utrzymywało się od wczorajszego popołudnia powyżej 1790 USD za uncję. A jak sytuację na rynkach oceniają analitycy?

Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Wtorkowa sesja rozpoczynała się na wyraźnych minusach, zarówno w Polsce, jak i w Europie. Indeksy na kontynencie przez cały dzień pozostawały w wąskim przedziale wahań, finalnie tracąc od 0,1% (FTSE MiB) do 1,5% (FTSE 100). WIG20 spadł o 1,0%, mWIG40 o 1,6%, a sWIG80 wzrósł o 0,3%. Hossę na małych spółkach podtrzymywały wczoraj przede wszystkim Forte, Vigo System, XTB i Oponeo.

W pierwszych godzinach handlu w USA dzień przebiegał w sposób, do którego zostaliśmy przyzwyczajeni (strategia „kup kontrakty futures w Azji, sprzedaj w Nowym Jorku" wciąż ma się dobrze). Potem nastąpiły dość wyraźne spadki i zamknięcia w okolicach dziennych minimów – S&P500 straciło 1,1%, a NASDAQ 0,9%. Brazylijski prezydent, Jair Bolsonaro, ujawnił, że został zarażony koronawirusem, dołączając do Borisa Johnsona w panteonie światowych przywódców, którzy musieli zweryfikować swoje podejście do zagrożeń związanych z COVID. Brytyjski premier tymczasem wciąż podtrzymuje stanowisko, że porozumienie handlowe z UE jest dla Wielkiej Brytanii rozwiązaniem opcjonalnym.

Pomimo utrzymującej się siły giełd w Szanghaju i Hong Kongu większość rynków azjatyckich prawdopodobnie zamknie się pod kreską, kontrakty futures na europejskie i amerykańskie indeksy sugerują kontynuację korekty. Poza informacjami EIA na temat zapasów ropy, kalendarz makroekonomiczny jest dziś pusty. W absencji innych danych rynki akcji mogą zauważyć przekroczenie cezury 3 milionów potwierdzonych przypadków koronawirusa w USA i nowe rekordy w Kalifornii, Idaho, Missouri, Montanie, Oklahomie, Teksasie i na Hawajach.

Technika: Remigiusz Lemke, analityk BM mBanku

WIG20 od pierwszych minut znalazł się pod presją sprzedających, która nie ustała aż do końca sesji. W rezultacie indeks blue chipów stracił wczoraj na wartości -1%. W gronie największych spółek najsłabiej zachowywały się walory CCC, które przeceniły się o -3%, w związku z czym nie można wykluczyć ponownego testu ostatnich lokalnych minimów. Pod dużą presją znalazł się również sektor telekomunikacyjny, Orange przecenił się o 2,9%, a Play 2,8%.

Słabiej niż blue chipy poradziła sobie wczoraj druga linia. W poniedziałek mWIG40 zamknął się na najwyższych poziomach od początku marca, co w połączeniu z wybiciem z konsolidacji stworzyło interesującą sytuację techniczną. Jednak tak szybki powrót poniżej minimów świecy wybijającej sprawia, że pojawiły się sygnały zachęcające do ruchu w kierunku 3500 punktów. Z uwagi na swoją wagę w indeksie zdecydowanie największym ciężarem dla benchmarku były banki ING oraz Millennium, a także Intercars.

Za oceanem również przewagę uzyskali sprzedający, mimo początkowych sukcesów kupujących. S&P 500 zbliżył się do 3200, jednak po domknięciu luki skierował się na południe ostatecznie tracąc na wartości 1,1%.

Fundamenty: Zespół Analiz BM Alior Banku

Wtorkowa sesja przyniosła delikatną korektę na globalnych rynkach akcji. Bijący w ostatnich dniach rekordy indeks Nasdaq stracił 0,9%, gdy S&P 500 przecenił się o 1,1% - nawet przy gorszych nastrojach wśród inwestorów spółki technologiczne były preferowane, a podczas sesji wyznaczyły kolejny z rzędu, historyczny rekord notowań. Korekcie na rynkach akcji towarzyszył wzrost notowań złota do poziomu 1810 USD, tym samym złoto pokonało poziomy wyznaczone pod koniec czerwca i potwierdziło trwający trend wzrostowy. Pozytywnie na notowania amerykańskich spółek technologicznych może oddziaływać wypowiedź sekretarza stanu USA Mike Pompeo o rozważaniach na temat wprowadzenia zakazu chińskich aplikacji społecznościowych.

Na giełdzie w Warszawie powstała rozbieżność pomiędzy zachowaniem dużych i małych spółek, WIG20 stracił 1%, MWIG40 spadł o 1,6%, a w tym samym czasie notowania SWIG80 wzrosły o 0,3%. Kolejny raz notowania małych spółek opierają się globalnym słabszym nastrojom. Warto zauważyć, że indeks SWIG80 zyskuje od początku roku już ponad 15%, podczas gdy duże (WIG20) i średnie (mWIG40) spółki cały czas mają jeszcze sporo do odrobienia do poziomów z początku roku. Ze spółek spoza WIG20, które notują ostatnio znaczący wzrost obrotów, ciekawa sesja miała miejsce na spółce Mercator. W pierwszej części sesji inwestorzy dyskontowali jeszcze podane dzień wcześniej informacje o nowych zamówieniach i papier zaliczył nowe historyczne maksimum przy poziomie 144 zł, po to by jednak w drugiej fazie sesji do głosu doszli realizujący zyski, spychając notowania na zamknięcie 19 zł niżej. Obroty były jedne z najwyższych na rynku i wyniosły 55 mln zł. Z kolei 5%-owa korekta wydarzyła się na akcjach Biomed Lublin, która poinformowała o zamiarach emisji 6 mln akcji. Wysokie obroty (15 mln  zł) vs. swoja średnia zanotował też ML System- spółka prowadząca działalność w obszarze odnawialnych źródeł energii. Ta spółka także w ostatnich dniach informowała o znaczących umowach. Dzienny wzrost na zamknięcie wyniósł 14,5%, jednak intraday spółka rosła o pow. 25%. Tu także w drugiej fazie sesji do głosu doszli realizujący zyski.

Giełda
Banki centralne żądne złota
Giełda
Rynki w odwrocie na koniec kwietnia
Giełda
Kwiecień rozliczony pod 2500 pkt.
Giełda
Byki znów poległy przy poziomie 2500 pkt
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Giełda
Sezon wyników w pełni
Giełda
WIG20 znów walczy o 2500 pkt