Mariusz Patrowicz wygrywa z KNF

Płocki sąd uniewinnił znanego inwestora od oskarżenia o manipulację akcjami Chemoservisu.

Aktualizacja: 02.08.2017 15:55 Publikacja: 02.08.2017 10:45

Mariusz Patrowicz

Mariusz Patrowicz

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Sąd uniewinnił dwie osoby fizyczne, w tym Mariusza Patrowicza, od zarzutu popełnienia przestępstwa manipulacji akcjami spółki Chemoservis-Dwory latem 2009 r.

Wiosną 2010 r. Komisja Nadzoru Finansowego zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia kilku przestępstw przez Patrowicza i grupę innych osób. Śledczy pod koniec 2011 r. ostatecznie postawili Patrowiczowi i drugiemu inwestorowi tylko jeden zarzut - manipulacji polegającej na sztucznym kształtowaniu TKO (teoretyczny kurs otwarcia – faza przed sesją, kiedy składa się zlecenia, ale nie są zawierane transakcje).

W grudniu 2013 r. sąd rejonowy uniewinnił oskarżonych, ale prokuratura złożyła apelację – w efekcie sąd okręgowy pod koniec 2014 r. nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy przez sąd pierwszej instancji.

Oświadczenie Mariusza Patrowicza:

„Pragnę zwrócić uwagę, że moje uniewinnienie w procesie karnym zdaje się tylko utwierdzać mnie w przekonaniu, iż KNF nader często myli się w osądach stanu faktycznego i prawnego, chociaż z formalnego punktu widzenia przeświadczenia urzędników KNF nie stanowią źródła prawa i nie mogą być formalnie wiążące ani dla GPW, ani dla prokuratury, ani dla sądów powszechnych i administracyjnych przy dokonywaniu oceny nieprawidłowości występujących w obrocie na rynku kapitałowym.

W praktyce KNF zdaje się nie dostrzegać nawet generalnej zasady, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądowym.  Zamiast tego KNF z góry sama feruje „wyroki skazujące", czego sztandarowym przykładem jest słynna lista ostrzeżeń publicznych KNF dostępna na stronie www.knf.gov.pl.

Rzekomą tajemnicą, o której wszyscy wiedzą, ale nikt poza mną o tym głośno nie mówi jest to, że urzędnicy UKNF nieraz w udowadnianiu absurdalnych wręcz koncepcji i tez znajdują się według mnie w absolutnej czołówce światowej. Jeżeli UKNF przystąpiłby do towarzystwa płaskiej ziemi, to pewnie, znając ich doświadczenie, dowiedliby, że ziemia jest płaska. Rzeczone koncepcje w praktyce muszą być na serio brane niestety pod uwagę przez GPW, prokuraturę, policję, sądy powszechne i administracyjne.

Dopóki wspomniane organy nie wyrobią sobie własnego merytorycznego zdania co do lansowanych przez urzędników KNF argumentów, dopóty wiele osób czy instytucji będzie bezpodstawnie i niesłusznie obarczanych odpowiedzialnością w postępowaniach karnych prowadzonych na podstawie jednoznacznie stronniczych zawiadomień KNF o możliwości popełnienia rzekomych przestępstw.

W normalnym kraju urzędnicy, który mają zapewne nieraz nie więcej niż 10 proc. skuteczności (patrz - niektóre działy listy ostrzeżeń publicznych) w typowaniu przestępstw udowodnionych następczo na etapie postępowania sądowego, powinni sami mieć stawiane zarzuty karne. W Polsce standardy są jednak zupełnie odmienne i urzędnicza niekompetencja jest po prostu nagminnie tolerowana.

Wątpię przy tym, aby urzędnicy KNF poważne potraktowali powyższą krytykę ich działalności oraz aby w praktyce zaczęli respektować konstytucyjną systematykę źródeł prawa, tj. zaniechali nieformalnie narzucać z góry i na siłę swoje argumenty i osądy instytucjom takim jak:  GPW, prokuratura, policja, sądy powszechne i sądy administracyjne".

Niedawno na listę ostrzeżeń KNF trafiła założona przez Mariusza Patrowicza Nova Giełda – internetowa platforma obrotu opcjami.

Finanse
WIG20 obchodzi 30 urodziny. W ostatnich latach przeżywał prawdziwą huśtawkę nastrojów
Finanse
Szansa na małą dywersyfikację oszczędności emerytalnych
Finanse
Rozliczenie roczne dla pasywnych i aktywnych
Finanse
GPW poprawia wyniki. Nowy prezes chce przyciągnąć nowe spółki i inwestorów
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Finanse
Priorytetem nowego prezesa GPW przyciągnięcie nowych emitentów i inwestorów
Finanse
Wakacje kredytowe ruszą od czerwca