Rada Giełdy – czyli czyja? Właściciela czy rynku?

W poniedziałek wybierana będzie nowa rada nadzorcza GPW. Istnieje ryzyko, że zostanie zdominowana przez osoby niewiele mające wspólnego z rynkiem.

Publikacja: 19.06.2020 05:00

Rada Giełdy – czyli czyja? Właściciela czy rynku?

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W poniedziałek odbędzie się walne zgromadzenie GPW, podsumowujące rok 2019. Jednym z najciekawszych punktów będzie wybór nowej Rady Giełdy. Historia pokazuje bowiem, że wcale nie jest to czysta formalność. Tak może być i tym razem.

Trzech lub więcej

Kadencja Rady Giełdy kończy się w tym roku (trwa trzy lata), a to oznacza, że do obsadzenia będzie co najmniej pięć, a maksymalnie siedem miejsc (tyle może liczyć Rada). Na rynku pojawiają się sygnały, że zbliżające się walne zgromadzenie może być pretekstem do ograniczenia liczby faktycznych przedstawicieli członków giełdy, czyli domów maklerskich oraz inwestorów mniejszościowych, w radzie nadzorczej GPW.

Jak dowiedział się „Parkiet", w obawie przed takim scenariuszem Izba Domów Maklerskich zwróciła się do Ministerstwa Aktywów Państwowych, które sprawuje nadzór właścicielski nad GPW, z apelem, aby co najmniej utrzymać obecny układ sił w Radzie Giełdy, a w optymalnym rozwiązaniu zwiększyć liczbę przedstawicieli rynku kapitałowego. Obecnie w siedmioosobowej radzie nadzorczej brokerzy mają dwóch przedstawicieli: Piotra Prażmo oraz Filipa Paszke, a dodatkowo zasiada w niej też przedstawiciel inwestorów indywidualnych prof. Krzysztof Jajuga. – Należy wrócić do początków giełdy, gdy – chcąc zapewnić tożsamość interesów giełdy i uczestników rynku – decydujący wpływ na działalność mieli jej członkowie, czyli domy maklerskie – mówi Waldemar Markiewicz, prezes IDM. Jak dodaje, interes giełdy powinien być podporządkowany rynkowi kapitałowemu, tak aby giełda nie mogła realizować premii monopolistycznej kosztem domów maklerskich. – To znacznie osłabia zdolność branży do wspierania inwestorów i najbardziej innowacyjnych polskich firm poszukujących kapitału na rozwój. GPW przeznacza na dywidendę 100 mln zł, kosztem np. obniżenia opłat giełdowych, a tym samym poprawy konkurencyjności rynku, który obecnie należy do najdroższych w Europie, czy znacznego zwiększenia obecnego programu wsparcia analitycznego spółek notowanych na giełdzie. Celem rynku kapitałowego nie jest maksymalizacja zysków GPW, ale wspieranie rozwoju nowoczesnej gospodarki. A do tego potrzebna jest silna branża krajowych domów i biur maklerskich. Dlatego widzimy potrzebę merytorycznej dyskusji zarządu GPW i nowej Rady Giełdy na temat bliższej współpracy z krajową branżą domów i biur maklerskich – dodaje.

Smutna historia

Maklerzy już zresztą swoich kandydatów do Rady Giełdy zgłosili. Są to: Agnieszka Rostkowska (DM Banku Handlowego) oraz Michał Bałabanow (PKO BP). Kandydatem jest też Filip Paszke, który wywodzi się z branży maklerskiej, zgłoszony przez akcjonariusza mniejszościowego NN OFE, a także prof. Krzysztof Jajuga, którego zgłosiło SII.

Na razie nie pojawiły się natomiast kandydatury głównego akcjonariusza, Skarbu Państwa. W praktyce to właśnie od niego będzie zależał kształt Rady Giełdy, gdyż dzięki uprzywilejowaniu posiada on ponad 50 proc. głosów na walnym. Do zamknięcia tego wydania gazety nie uzyskaliśmy odpowiedzi z Ministerstwa Aktywów Państwowych, czy i kiedy przedstawi swoich kandydatów oraz czy poprze apel uczestników rynku kapitałowego.

Historia pokazuje, że Skarb Państwa, jeśli chodzi o wybór członków Rady Giełdy, potrafi, delikatnie mówiąc, zaskakiwać. Najlepszym dowodem były wybory, które odbyły się trzy lata temu. W skład Rady weszli Grzegorz Kowalczyk oraz Eugeniusz Szumiejko, czyli osoby, które wcześniej miały niewiele wspólnego z rynkiem kapitałowym. Również powołanie w 2019 r. kandydata SII prof. Krzysztofa Jajugi do Rady Giełdy nie obyło się bez przygód.

Finanse
WIG20 obchodzi 30 urodziny. W ostatnich latach przeżywał prawdziwą huśtawkę nastrojów
Finanse
Szansa na małą dywersyfikację oszczędności emerytalnych
Finanse
Rozliczenie roczne dla pasywnych i aktywnych
Finanse
GPW poprawia wyniki. Nowy prezes chce przyciągnąć nowe spółki i inwestorów
Finanse
Priorytetem nowego prezesa GPW przyciągnięcie nowych emitentów i inwestorów
Finanse
Wakacje kredytowe ruszą od czerwca