Rada giełdy

Zarząd warszawskiej giełdy będzie na razie funkcjonował w cztero-, a nie pięcioosobowym składzie. Rozpoczęte w marcu postępowanie kwalifikacyjne, które miało wyłonić nowego członka zarządu, dość nieoczekiwanie i bez większego rozgłosu zakończyło się bowiem fiaskiem.

Na nic zdały się apele o to, aby główną siłą w Radzie Giełdy byli uczestnicy rynku. Główny akcjonariusz, czyli Skarb Państwa, wybrał przede wszystkim ludzi zgłoszonych przez siebie. Szczególnie poszkodowani mogą się czuć inwestorzy indywidualni, którzy stracili swojego przedstawiciela w organie nadzorczym GPW.

W poniedziałek wybierana będzie nowa rada nadzorcza GPW. Istnieje ryzyko, że zostanie zdominowana przez osoby niewiele mające wspólnego z rynkiem.

Do trzech razy sztuka. Akcjonariuszom GPW w końcu udało uzupełnić się skład Rady Giełdy. Przedstawicielem mniejszościowych akcjonariuszy w radzie nadzorczej GPW został prof. Krzysztof Jajuga, prezes CFA Society Poland.

Podczas zbliżającego się walnego zgromadzenia Giełdy Papierów Wartościowych akcjonariusze będą głosować nad kandydaturą SII do rady giełdy – prof. Krzysztofa Jajugi.