Materiał przygotowany we współpracy z Columbus Energy SA
W ostatnim czasie pojawiają się głosy wielu drobnych inwestorów, którzy są niezadowoleni z planów emisji. Dlaczego spółka ją przeprowadza?
Emisja w ramach programu motywacyjnego została uchwalona w 2016 r. Postawiliśmy wówczas przed sobą cele, które wydawały się superambitne: kapitalizacja 100 mln zł i przychody na poziomie 70 mln zł w danym roku. To były cele realne do zrealizowania, ale na tamten czas bardzo wymagające. Żeby przejść ten najtrudniejszy etap, czyli przebić się przez poziom 100 mln zł obrotu, dla małej firmy, jaką byliśmy, było dużym wyzwaniem. 99 proc. startupów, które rozpoczynają działalność i stawiają sobie takie cele, nigdy ich nie osiąga. Z mojej perspektywy, ta emisja to naturalne działanie, które powinno być postrzegane przez mniejszych inwestorów pozytywnie, bo potwierdza, że spółka osiąga cele, jakie sobie wyznacza.
Oprócz emisji w ramach programu motywacyjnego, spółka wyemituje również akcje na konwersję pożyczek oraz obligacji po cenie 1,89 zł lub 2,73 zł, w zależności od warunków zawartych w umowach.
Te emisje akcji uregulują wszystkie zobowiązania spółki wobec tych osób i podmiotów, które dawały paliwo do wzrostu Columbusa na danym etapie rozwoju. W latach 2017–2019 do spółki w ramach pożyczek wchodziły miliony złotych, które z dzisiejszej perspektywy wydawać się mogą nieproporcjonalną kwotą, biorąc pod uwagę aktualne możliwości finansowe grupy. Natomiast kluczowe było to, że kiedy w 2017 r. mieliśmy 30 mln zł przychodów i nieco ponad 1 mln zł zysku, od pana Marka Sobieskiego otrzymaliśmy 2 mln zł pożyczki. Pożyczka od pana Jerzego Ogłoszki (4,5 mln zł) dała nam możliwość wejścia na kolejny etap rozwoju, podobnie jak umowa inwestycyjna zawarta z panem Piotrem Kurczewskim na min. 110 mln zł inwestycji, które prowadzimy wspólnie. W tym czasie nikt się nie spodziewał, że Columbus tak szybko zostanie doceniony przez inwestorów i tak szybko wejdzie na aktualny poziom wyceny. Jeśli kurs wynosił wówczas kilka złotych, to cena emisyjna została ustalona na 2,73 zł. Te zastrzyki finansowe uwolniły prawdziwy potencjał organizacji, co zostało docenione przez inwestorów.
A kiedy nowe akcje znajdą się w obrocie?