Dla wyniku kluczowe będzie wprowadzenie do oferty pierwszych lokali z ogromnego osiedla w warszawskim Ursusie. – Mamy już 42 płatne umowy rezerwacyjne, w ciągu dwóch–trzech tygodni wybierzemy generalnego wykonawcę i w okolicach lipca spodziewamy się rozpoczęcia sprzedaży. Chłonność jest duża, dlatego uruchomimy od razu dwa etapy – mówi wiceprezes Andrzej Gutowski. Dobrze sprzedają się także lokale na dużym stołecznym osiedlu Miasto Moje, dlatego IV już etap trafi do oferty w wakacje, a nie jesienią.

Na koniec marca Ronson miał w ofercie 849 mieszkań i 4,6 tys. w banku (z tego 3,3 tys. w Warszawie). Prezes Nir Netzer podkreśla, że celem jest utrzymywanie oferty na poziomie 1 tys. lokali.

– Rynek budowlany pozostaje wymagający, koszty ustabilizowały się na wysokim poziomie. Podnosimy ceny mieszkań, robimy też wiele, by optymalizować koszty i utrzymywać dobre marże – mówi Netzer. Choć w ujęciu ilościowym w I kwartale sprzedaż skurczyła się o 7 proc., do 174 lokali, to w ujęciu wartościowym była wyższa o 8 proc., wyniosła 77,8 mln zł. W tym roku firma spodziewa się przekazać około 800 lokali. ar