Jen przed perspektywą kolejnych interwencji BoJ?

Wobec braku kluczowych publikacji dzisiejszego dnia, uwaga rynku walutowego przesuwa się ponownie w stronę Banku Japonii.

Publikacja: 27.03.2024 10:54

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

Foto: materiały prasowe

Po ostatniej 'gołębio-jastrzębiej' decyzji, która przyniosła pierwszą od lat podwyżkę, ale bez perspektyw trwałej i gruntownej zmiany polityki, rynki zaczynają się zastanawiać, czy ekspansja japońskiej gospodarki nie postawi decydentów pod przysłowiową 'ścianą'. Para USDJPY tąpnęła dziś z historycznych szczytów, mimo gołębich komentarzy Tamury z BoJ, który wskazał, że bank prawdopodobnie utrzyma gołębią politykę monetarną. Co zatem się wydarzyło?

Ruch wzrostowy na dolar-jen został szybko odwrócony i teraz jen umacnia się, a USDJPY dynamicznie traci pomimo silnego dolara. Gołębie nastroje wokół Japonii zostały zanegowane przez niespodziewane doniesienia o zaplanowanym spotkaniu instytucji BoJ, MoF, FSA. Omówią one  sytuację na międzynarodowych rynkach finansowych. Co więcej, po samym spotkaniu odbędzie się konferencja z udziałem Kandy, japońskiego dyplomaty do spraw walutowych. Teoretycznie to mogłoby teoretycznie świadczyć, że obecna skala osłabienia jena nie jest pożądana przez BoJ. Być może otwiera to drogę do dalszych interwencji walutowych.

Dalsze osłabienie jena to ponownie, rekordowo dodatni wpływ na zyski największych japońskich eksporterów, co podoba się rynkowi akcji. Jeśli jednak przyjrzeć się temu bliżej, dojdziemy do wniosku, że rekordowe wyniki firm sprawią, że związki zawodowe zrzeszone w Rengo znajdą kolejne argumentu, do negocjacji wysokich (jak na japońskie warunki, do niedawna deflacyjne) podwyżek. To zamknięta pętla, która sugeruje, że choć BoJ może kurczowo trzymać się gołębiej polityki, może zabraknąć mu fundamentalnych czynników, warunkujących jej utrzymanie. Ekspansja gospodarki Kraju Kwitnącej Wiśni w średnim terminie może wywrzeć presję na USDJPY i umocnić jena.

Rozpoczynający przemówienie Kanda wskazał, że 4% spadek jena w 2 tygodnie raczej nie może być nazwany 'łagodnym ruchem', co uprawdopodobnia scenariusz interwencji na jenie. Czy zobaczymy stopniowo coraz bardziej jastrzębie tony z Japonii? To możliwe, ale spodziewajmy się raczej łagodnej, długotrwałej zmiany, niż gwałtownego zrywu. Pytanie jak wyceni ją gospodarka i czy koniunktura globalna nie stanie okoniem dla jastrzębiej narracji, która, dopóki japońskie biznesy mają się zdecydowanie lepiej niż w poprzednich dwóch dekadach ma sporą dawkę paliwa do stopniowego wzrostu.

Za dolara płacimy dziś 3,97, za euro 4,31, za funta szterlinga 5,03 a za franka szwajcarskiego niezmiennie 4,40.

Waluty
Dolar mocno zyskuje na koniec tygodnia
Waluty
Złoty pozostaje mocny do końca dnia
Waluty
Jen traci przed decyzją BoJ
Waluty
Złoty słabszy. Analitycy: Nie ma się czym martwić
Waluty
Fatalne dane z polskiego przemysłu ciążą złotemu
Waluty
Kurs złotego znów złapał wiatr w żagle