Sapkowski uznał, że jego wynagrodzenie było zbyt niskie. „Jesteśmy gotowi zakończyć tę sprawę w sposób polubowny, a co najważniejsze: szybki i cichy. Zdajemy sobie sprawę, że samo tylko ujawnienie roszczeń może mieć negatywny wpływ na renomę grupy i jej dalszy rozwój" – czytamy w wezwaniu. Najwyraźniej Sapkowski (reprezentowany przez pełnomocnika) nie przewidział, że spółka opublikuje całe pismo. Dlaczego to zrobiła?

– Zgodnie z wymogami przepisów MAR oceniliśmy otrzymane pismo jako wymagające publikacji w formie raportu bieżącego – powiedział nam Adam Kiciński, prezes CD Projektu. Trudno kwestionować tę decyzję, zważywszy że wartość roszczenia to minimum 60 mln zł.

Seria gier o wiedźminie, Geralcie z Rivii, okazała się dużym sukcesem. Co ciekawe, Sapkowski w nią nie wierzył. W zeszłorocznym wywiadzie dla portalu Eurogamer przyznał, że giełdowa spółka oferowała mu wynagrodzenie uzależnione od zysków, ale wybrał stałą kwotę. – Byłem głupi – skwitował.

Notowania akcji na stronie:

www.parkiet.com/spolka/cd_projekt