Simteract jest 375. spółką notowaną na NewConect oraz czwartym tegorocznym debiutantem na tym rynku. Swoją pierwszą sesję firma zaczęła od wzrostów. Kurs akcji poszedł w górę o 5,5 proc. do 27,1 zł. W kolejnych minutach do głosu coraz mocniej dochodzili kupujący. Po niespełna pół godzinie od startu notowań akcje są wyceniane na 30,9 zł, co implikuje ponad 20-proc. wzrost. Zwyżce towarzyszą stosunkowo wysokie obroty. Właściciela zmieniły już walory warte niemal 400 tys. zł.

Do obrotu trafiło dziś 650 tys. akcji serii A, 370 tys. walorów serii B oraz 170 tys. papierów serii F. Firma planuje rozwijać dwa projekty gier: zapowiedziany już „Carpool Simulator" oraz nazwany roboczo „Projekt #1". Pierwszy z nich jest symulatorem jazdy samochodem, w którym będziemy mogli wcielić się w kierowcę przemierzającego ulice największych europejskich miast – gra ma ukazać się na PC, Xbox Series X i PS5. Natomiast szczegółów „Projektu #1" jeszcze nie podano, powstaje on we współpracy z francuskim wydawcą Nacon. Simteract jest beneficjentem  dofinansowań, m.in. od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Jesienią zeszłego roku spółka przeprowadziła emisję akcji, z której pozyskała około  4,3 mln zł. Papiery cieszyły się dużym zainteresowaniem inwestorów - chcieli objąć kilkukrotnie więcej akcji niż oferowała spółka.

Narastająco w trakcie trzech kwartałów 2020 r. przychody studia wyniosły 2,64 mln zł, a zysk netto sięgnął 0,6 mln zł. Z kolei w całym 2019 r. obroty były rzędu 2,4 mln zł, a zysk netto sięgnął 0,5 mln zł.