Spółka nie podaje, kiedy dokładnie złożyła ten wniosek. O braku możliwości uregulowania swoich płatność wiedziała jednak już wcześniej.

Dokładnie 13 września Petrolinvest poinformował, że tego dnia holenderski Conwell Oil Corporation zwrócił się do niego o przesunięcie terminu zamknięcia transakcji dotyczącej nabycia 79 proc. udziałów w firmie Emba Jug Nieft. To od sfinalizowania tej umowy giełdowa spółka dotychczas uzależniała spłatę swoich zobowiązań wobec PKO BP. W ostatnim komunikacie taka informacja już się nie pojawiła. Petrolinvest oczekuje około 27 mln USD (ponad 84,3 mln zł) wpływu z tytułu umowy zawartej z Conwellem.

Na razie nie wiadomo, czy i kiedy PKO BP zdecyduje się na podpisanie ewentualnego aneksu. Bank porozumień o przedłużeniu spłaty kredytu z Petrolinvestem podpisał już co najmniej kilkanaście. O niezadowoleniu PKO BP z zaistniałej sytuacji może świadczyć fakt, że od połowy czerwca do końca sierpnia rata kredytu była wymagalna, a między stronami nie istniało żadne porozumienie dotyczące zmiany terminu jej uregulowania.

Kredyt w PKO BP jest zabezpieczony zastawem na udziałach Petrolinvestu w firmie Occidental Resources z USA, która z kolei jest wyłącznym udziałowcem OilTechnoGroup będącej właścicielem kazachskiej koncesji OTG. Zabezpieczeniem są też aktywa udostępnione przez Prokom Investments.