PKN Orlen podpisał porozumienie ze Skarbem Państwa i Grupą Lotos dotyczące nabycia akcji gdańskiej rafinerii. To kolejny krok, który ma przybliżyć obie firmy do utworzenia zintegrowanego, silnego koncernu, skutecznie konkurującego na międzynarodowych rynkach i znacząco wzmacniającego bezpieczeństwo polskiej gospodarki w obszarze paliw i energii. W zawartym porozumieniu określono ramową strukturę przyszłej transakcji. Potwierdzony został m.in. dotychczasowy kierunek i podstawowe założenia połączenia, które określono w liście intencyjnym podpisanym przez PKN Orlen i Skarb Państwa w lutym ubiegłego roku. Ponadto nowy dokument zastrzega możliwość dopracowania struktury transakcji, szczególnie w oparciu o środki zaradcze, które będą wynikały z decyzji Komisji Europejskiej. KE na początku przyszłego roku ma wydać decyzję w sprawie fuzji obu polskich koncernów.

- To kolejny ważny etap procesu przejęcia kapitałowego Grupy Lotos przez PKN Orlen. Po raz pierwszy potwierdzone zostały ramy tej transakcji przez wszystkie strony - mówi cytowany w komunikacie prasowym Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen. Jego zdaniem połączenie potencjałów obu firm ma strategiczne znaczenie zarówno w kontekście inwestycji rozwojowych, jak i dywersyfikacji dostaw ropy naftowej, co jest ważne dla bezpieczeństwa Polski, ale i regionu.

Na funkcjonowaniu w jednej grupie mają skorzystać obie firmy, samorządy na których terenach działają, a także klienci. Dzięki fuzji nowemu podmiotowi będzie łatwiej sprostać coraz silniejszej rywalizacji na konkurencyjnym rynku. - Większość naszych europejskich konkurentów procesy konsolidacyjne ma już dawno za sobą i skutecznie wykorzystują płynące z tego przewagi. Nie możemy pozostać w tyle i dlatego z determinacją realizujemy ten projekt z korzyścią dla polskiej gospodarki - twierdzi Obajtek.

PKN Orlen zapewnia, że po połączeniu z Lotosem ten drugi nadal będzie odprowadzał na Pomorzu: CIT, PIT i podatki od nieruchomości. Gdański koncern dzięki wzmocnieniu ma zyskać nowe zamówienia i wejść w nowe obszary działalności, a te, w których jest już aktywny, m.in. elektromobilność i wydobycie, będzie dalej rozwijał. Konsolidacja będzie wiązała się również z optymalizacją procesów biznesowych. Mimo to nie planowana jest redukcja zatrudnienia.