Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wydało oświadczenie, w którym stwierdza, że Gazprom nie podporządkował się postanowieniom wyroku końcowego Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie dotyczącym zasadom ustalania cen gazu importowanego z Rosji. Ogłoszony pod koniec marca wyrok zmienił formułę cenową określoną w tzw. kontrakcie jamalskim. Mimo to Gazprom nadal wystawia faktury na starych zasadach.

- PGNiG zwróciło się do dostawcy o korektę wystawionych w ostatnich tygodniach faktur wskazując, że wyrok trybunału jest ostateczny i wiążący dla stron. PGNiG uznaje brak reakcji ze strony kontrahenta za celowe niestosowanie się do wyroku trybunału - napisała polska spółka w oświadczeniu. W jej ocenie stanowi to rażące naruszenie warunków kontraktu jamalskiego, ponieważ w momencie ogłoszenia wyroku nowa formuła cenowa stała się automatycznie częścią tego kontraktu.

Jednocześnie PGNiG podał, że dokonuje terminowych płatności za dostarczany gaz w wartościach wynikających z nowych warunków cenowych. Ponadto podejmie wszystkie niezbędne kroki w celu pełnej realizacji wyroku arbitrażowego, w tym odzyskania nadpłaty za dostawy błękitnego paliwa dokonane od listopada 2014 r. PGNiG ma z tego tytułu otrzymać od Rosjan zwrot około 1,5 mld USD.

W ocenie polskiej spółki, postępowanie Gazpromu polegające na nierespektowaniu wyroku trybunału, może nosić znamiona kontynuacji nadużywania pozycji dominującej. - Przypomnieć należy w tym kontekście, że antykonkurencyjne praktyki Gazpromu były w ostatnich latach przedmiotem postępowania prowadzonego przez Komisję Europejską, w którym PGNiG wskazywało m.in. na monopolistyczne praktyki cenowe. PGNiG rozważa możliwość zawiadomienia komisji o antykonkurencyjnych praktykach Gazpromu związanych z niewykonywaniem postanowień wyroku arbitrażowego - napisano w oświadczeniu.

Kontrakt jamalski obowiązuje do 31 grudnia 2022 r. Na jego mocy Polska może importować z Rosji do 10,2 mld m sześc. gazu rocznie, przy czym musi odebrać przynajmniej 85 proc. tego wolumenu. Obecnie cena w kontrakcie określana jest zarówno na podstawie kursu ropy jak i cen gazu na rynkach zagranicznych. Roczne zużycie gazu w Polsce zbliża się do 20 mld m sześc.