Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.12.2019 05:13 Publikacja: 06.12.2019 05:13
Foto: Adobestock
Pierwsze pracownicze plany kapitałowe ruszyły w połowie roku. Na początek w największych firmach, które zatrudniają co najmniej 250 osób. Z czasem program będzie obejmował coraz mniejsze przedsiębiorstwa. Docelowo PPK będą musiały zaoferować swoim pracownikom niemal wszystkie firmy i instytucje. Zwolnieni z tego obowiązku będą mikroprzedsiębiorcy, którzy zatrudniają mniej niż dziesięciu pracowników i każdy z tych pracowników złoży deklarację o rezygnacji z oszczędzania w PPK. Zwolnienie obejmie też te firmy, które prowadzą u siebie pracownicze programy emerytalne. Jednak do PPE musi w firmie należeć co najmniej 25 proc. załogi, a składka, którą pracodawca wpłaca na konto pracownika w PPE, nie może być niższa niż 3,5 proc. jego pensji brutto.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W pracowniczych planach kapitałowych oszczędza dziś ponad 3,4 mln osób. Wartość zgromadzonych przez nich aktywów właśnie dobiła do 25 mld zł. A będzie coraz więcej.
Popyt pracowniczych funduszy na polskie akcje sięgnie w tym roku około 2 mld zł i jest to sporo mniej, niż wynosiły szacunki analityków sprzed kilkunastu miesięcy.
Po słabym zeszłym roku i okresach spadków pula oszczędności zgromadzonych w pracowniczych planach kapitałowych mocno przyrasta. Poprawa nastrojów przychodzi w dobrym momencie, bo właśnie rusza ponowny automatyczny zapis pracowników do tego programu.
Znikome wykorzystanie części rozwiązań PPK skłania do dyskusji o ich zmianie lub likwidacji.
Mała część uczestników PPK decyduje się skorzystać z możliwości i wypłacić pieniądze na wkład własny przy kredycie hipotecznym czy na leczenie.
Drzewa nie rosną do nieba, zawsze jest też dno przeceny – tak o niedawnych spadkach i obecnych wzrostach wartości aktywów zgromadzonych w programie pracowniczych planów kapitałowych mówi Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
W pracowniczych planach kapitałowych oszczędza dziś ponad 3,4 mln osób. Wartość zgromadzonych przez nich aktywów właśnie dobiła do 25 mld zł. A będzie coraz więcej.
Blisko 0,5 mld zł dopłat rocznych trafi najdalej do połowy kwietnia na konta uczestników PPK. Wartość zgromadzonych w nich aktywów przebije najpewniej 25 mld zł.
W ciągu ostatniej dekady OFE pomnażały oszczędności emerytalne w tempie sięgającym 8,28 proc. rocznie. To wynik lepszy od m.in. subkonta ZUS, inflacji, bankowych depozytów oraz wybranych form funduszy i indeksów rynkowych – wynika z raportu Analiz Online.
W ciągu ostatniej dekady OFE pomnażały oszczędności emerytalne swoich klientów w tempie wyższym niż inflacja, oprocentowanie subkonta ZUS i bankowych depozytów, a także w lepszym niż wybrane formy funduszy i indeksy rynkowe – policzyły Analizy Online
Ministerstwa Finansów, a także Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapewniają, że nie pracują nad zmianami OFE, w tym suwaka bezpieczeństwa.
Okienko transferowe potrwa od 1 kwietnia do 31 lipca – potwierdziły nam resorty finansów i pracy.
OFE to najwięksi inwestorzy instytucjonalni na GPW – zarządzają kilkukrotnie większą sumą niż fundusze akcji w TFI. W związku z tym decyzje ich zarządzających mają ogromny wpływ na zachowanie kursów poszczególnych spółek, a nawet na koniunkturę na całym rynku.
System emerytalny cierpi na brak zaufania. Potrzebuje spokoju. Ale otwarte fundusze emerytalne bez zmian będą gasnąć – mówią eksperci. Lista ich pomysłów na zmiany, korzystne dla OFE, ich uczestników i rynku kapitałowego, jest długa. Wszystko w rękach polityków.
Technologiczna spółka weszła na NewConnect. Na otwarciu notowań kurs wzrósł o kilkanaście procent.
Produkt krajowy brutto Polski zwiększył się w I kwartale br. o 1,9 proc. rok do roku po zwyżce o 1 proc. w IV kwartale ub.r. To najlepszy wynik od ponad roku, ale słabszy niż ekonomiści oczekiwali u progu minionego kwartału.
Inwestycja o wartości 1,3 mld euro pozwoli koncernowi istotnie wzmocnić pozycję konkurencyjną na środkowoeuropejskim rynku petrochemicznym.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w kwietniu o 2,4 proc. w skali rocznej – podał w środę GUS.
Kolejny dzień na rynkach globalnych przynosi nam solidną dawkę informacji. Wczoraj w godzinach popołudniowych Powell wygłosił swoje dosyć jastrzębie stanowisko dotyczące polityki monetarnej.
Indeks dużych spółek rozpoczyna środową sesję w okolicach zamknięcia z poprzedniego dnia. Na pozostałych europejskich giełdach nastroje są lekko optymistyczne.
Główny strateg Goldman Sachs Group twierdzi, że Standard&Poor's500, najważniejszy indeks na Wall Street, w tym roku już nic nie zwojuje.
Odzwierciedla to optymizm co do powrotu wzrostu gospodarczego. Perspektywy dla największej gospodarki Europy ostatnio się poprawiły, a badania wskazują na poprawę nastrojów.
WIG20 obronił się przed przeceną. Co więcej wzrósł o 0,4 proc. i znów wykonał kolejny krok w kierunku 2600 pkt. Jeszcze lepiej wypadł WIG zwyżkując o 0,5 proc. i notując kolejny rekord wszech czasów. Hossa trwa. Średnie firmy zyskały 0,5 proc., maluchy 0,1 proc. Oba wskaźniki zdobyły szczyty. Obroty znów poszły w górę o 300 mln do 1,7 mld zł. Wygląda na to, że Warszawa wierzy w dobre dzisiejsze dane na temat inflacji konsumentów w USA. Wczorajsze PPI i wypowiedź Powella tylko na krótko zniesmaczyły inwestorów. W Europie przeważały zwyżki. Ale duże giełdy podeszły z mniejszym entuzjazmem do liczb płynących z USA. FTSE 250 poszedł w górę o 0,3 proc., CAC 40 wzrósł o 0,2 proc. a DAX 40 spadł o 0,1 proc.
Zarząd PZU wystąpił o wypłatę akcjonariuszom 4,34 zł dywidendy na akcję.
Europejscy powiernicy odnotowali w lutym wyraźny wzrost zainteresowania szczególnie funduszami akcji.
Globalni inwestorzy tryskają optymizmem – wynika z najnowszej ankiety BofA.
Celem spółki na 2024 rok jest pozyskanie nowych umów w zakresie kontraktowego wytwarzania leków biologicznych. Liczy także na korzyści ze współpracy z Novavaksem.
Bank rozwoju ma wspierać inwestycje, wzrost gospodarczy kraju, a nie rozdawnictwo, prostą dystrybucję publicznych pieniędzy na cele niezwiązane z rozwojem – mówi Mirosław Czekaj, pełniący obowiązki prezesa Banku Gospodarstwa Krajowego.
Akcje handlowej spółki zniżkowały pod koniec wtorkowej sesji o 7 proc., do 13,8 zł, w reakcji na publikację raportu finansowego za I kwartał.
Wśród ekonomistów nie widać entuzjastycznego nastawienia do wprowadzenia w Polsce euro. Ale też niewielu z nich podpisuje się pod tezą, że rezygnacja z własnej waluty obniżyłaby tempo rozwoju polskiej gospodarki.
Maj zapowiada się na razie na naprawdę dobry miesiąc dla aktywów ryzykownych.
Środowe posiedzenie rady nadzorczej Alior Banku może zaskoczyć część inwestorów. Według naszych informacji na tymczasowego szefa może zostać wskazany Radomir Gibała, dotychczasowy wiceprezes.
Polski przemysł kosmiczny jest w ciekawym momencie. Spółki to wykorzystają?
Ruszył projekt Platforma startowa Centralny Akcelerator Innowacji „Mazovian StartUPolis”.
Wraz z powrotem do mediów społecznościowych Keitha Gilla, znanego również jako Roaring Kitty, wróciła również na rynek gorączka spekulacyjna wokół spółek memicznych.
Brak widoków na obniżki stóp procentowych w Polsce przy jednoczesnym wypatrywaniu obniżek w strefie euro i w USA oraz zadyszka notowań dolara przekładają się na siłę złotego. Czy jest miejsce na jego dalsze umocnienie?
Osoby inwestujące za pośrednictwem funduszy od dłuższego czasu twardo stawiają niemal wyłącznie na fundusze obligacji krótkoterminowych. Na akcje chętnych niemal brak. -To zdumiewające – komentują eksperci.
Nie zamierzam radykalnie zmieniać biznesu, będzie opierał się na fundamentach zbudowanych przez mojego ojca – zapowiada Monika Żyznowska, która 30 maja przejmie stery giełdowej spółki.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas