Majowy strach może mieć jedynie wielkie oczy

Ten miesiąc może przynieść zatrzymanie aprecjacji złotego, jak i innych walut regionu. W Polsce nadal jednak warto stawiać na akcje, szczególnie średnich i małych spółek. Dobre perspektywy rysują się wciąż przed metalami szlachetnymi – uważają eksperci.

Publikacja: 07.05.2023 21:00

Majowy strach może mieć jedynie wielkie oczy

Foto: Adobe Stock

W ocenie ekspertów biorących udział na łamach „Parkietu” w typowaniu portfeli foreksowych kwiecień miał upływać na rynkach pod znakiem optymistycznych nastrojów. Patrząc szeroko, można zaryzykować stwierdzenie, że faktycznie był to na rynkach dobry miesiąc. Problem jednak w tym, że większość typujących postawiła na „złe konie”. A jak wiadomo, niewykorzystane okazje lubią się mścić. Jak zatem będzie w maju? Czy sprawdzi się rynkowe powiedzenie „sell in May and go away”.

Uwaga na waluty regionu

Eksperci typujący skład portfeli foreksowy stanęli przed trudnym zadaniem. I nie chodzi tylko o historyczne zależności związane z tym, jaki bywa maj dla inwestorów. Przedstawiając nam swoje typy, nie znali oni jeszcze decyzji Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych. Zgodnie z oczekiwaniami podniosła ona stopy o 25 pkt baz., ale co ważniejsze, rynek spodziewa się, że była to ostatnia podwyżka w tym cyklu. Początek miesiąca przyniósł także decyzję EBC w sprawie kształtu polityki pieniężnej, której eksperci również nie znali w czasie przygotowania porfeli.

– Sell may and go away? Nic z tego! W tym roku maj powinien być dobry dla rynków akcji. W maju Fed powinien po raz ostatni podwyższyć stopy procentowe i jakkolwiek raczej nie ogłosi on końca podwyżek stóp w USA, to rynkowe przekonanie o tym powinno wspierać giełdy. Te same rynki powinny też już zauważać zbliżanie się EBC do końca podwyżek, co dodatkowo będzie wspierać nastroje na giełdach. Wreszcie z Chin zaczynają napływać pierwsze dane sugerujące, że tamtejsza gospodarka się rozkręca, co będzie trzecim czynnikiem przemawiającym za postawieniem w maju na bardziej ryzykowne aktywa – wskazywał przed posiedzeniami banków centralnych Marcin Kiepas z firmy Tickmill.

Jak często się zdarza, ekspertom trudno o jednomyślność. Widać to na przykładzie typów walutowych. Jeśli szukać wśród nich jakiegoś wspólnego mianownika, to byłby to zapewne słabszy złoty. I nie chodzi tutaj nawet o pogarszające się fundamenty, ale bardziej o chwilowe zatrzymanie ruchu umacniającego naszą walutę, jaki obserwowaliśmy w ostatnich tygodniach.

– Mocne spadki EUR/PLN sprowadziły kurs w pobliże minimów z początku czerwca 2022 r. Znaczne wyprzedanie kursu, który jest wyraźnie poniżej naszych tegorocznych prognoz (około 4,60–4,65), może przełożyć się na korektę w górę w maju – uważa Michał Krajczewski z BM BNP Paribas Bank Polska.

Zdaniem ekspertów złoty może być także słabszy w relacji do dolara amerykańskiego. – Symptomy podwójnego szczytu na EUR/USD w przypadku ich materializacji miałyby istotny negatywny wpływ na USD/PLN. Wyhamowanie umocnienia CZK czy HUF to kolejne ostrzeżenie dla PLN. Szansą do umocnienia złotego byłoby zwiększenie szans na otrzymanie KPO czy dalsza poprawa nastawienia zagranicy do regionu – mówi Sobiesław Kozłowski z Noble Securities, który obstawia, że w maju należy się spodziewać ruchu w górę pary USD/PLN.

Czytaj więcej

Portfele fundamentalne skorzystały z odbicia cen akcji

Gorsze chwile może mieć nie tylko złoty, ale i inne waluty regionu z forintem na czele. Wzrosty pary EUR/HUF obstawia zarówno Kamil Cisowski z DI Xelion, jak i Andrzej Kiedrowicz z PKO BP. – Waluty krajów naszego regionu, w szczególności forint, mają za sobą kilka rewelacyjnych miesięcy. Potencjał do aprecjacji tej waluty jest naszym zdaniem właściwie wyczerpany – mówi Kamil Cisowski.

– Wzrost oczekiwań na obniżki stóp procentowych na Węgrzech przy jednoczesnej kontynuacji restrykcyjnej polityki EBC powinien zapoczątkować odbicie na mocno wyprzedanej parze walutowej – argumentuje oczekiwany wzrost pary EUR/HUF Andrzej Kiedrowicz.

Metale znów błysną?

Jeśli chodzi o majowe typy z rynku surowców i towarów, uwaga ekspertów skoncentrowała się przede wszystkim na metalach szlachetnych. Przeważają opinie, że ich ceny wciąż mają potencjał do wzrostu. Szans typujący szukają m.in. w palladzie.

– Bliski finisz zacieśniania polityki pieniężnej w gospodarkach rozwiniętych powinien sprzyjać notowaniom metali szlachetnych, a notowania palladu mają szansę odbijać się od linii średnioterminowego trendu wzrostowego, do której zbliżyły się na przełomie kwietnia i maja – uważa Bartosz Sawicki z firmy Cinkciarz.pl.

Na srebro postawił z kolei Mateusz Namysł z Santander BM. – Zakładany wzrost awersji do ryzyka na rynkach powinien przełożyć się na większe zainteresowanie metalami szlachetnymi. W kontekście samego srebra odnotowywane jest zwiększone zainteresowanie metalem powiązane z jego możliwym wykorzystaniem w technologiach związanych z transformacją energetyczną – uważa Namysł.

Wśród majowych typów pojawił się także gaz, którego ceny nadal nie doczekały się jakiegoś większego odbicia. Tym razem szczęścia na tym rynku szuka Marek Rogalski z DM BOŚ. – Zasięgi spadkowe zostały „wyrobione”. Teraz przechodzimy w konsolidację, którą mogą jednak przerywać częste próby mocniejszego podbicia w górę. Rynek może zacząć pomału pozycjonować się pod kolejny sezon grzewczy startujący jesienią – twierdzi Rogalski. Na ten miesiąc nie zabrakło także i bardziej „egzotycznych” typów jak choćby przewidywania spadków na rynku cukru czy kakao. – Silne wykupienie i najwyższe poziomy od ponad 11 lat powinny przynajmniej na chwilę przystopować silny trend wzrostowy na rynku cukru. Rośnie ryzyko silniejszej realizacji zysków – argumentuje swoje niedźwiedzie nastawienia do cukru Marcin Kiepas.

– Rozpoczął się mid-season na kakao w Afryce Zachodniej i najprawdopodobniej po La Nina powinno dojść do polepszania perspektyw produkcyjnych. Sezonowość wskazuje, że kakao zazwyczaj traci od późnego kwietnia nawet do końca wakacji – mówi z kolei Michał Stajniak z XTB, obstawiający spadek cen kakao.

Czas polskich indeksów?

Wzrost cen metali szlachetnych, a przede wszystkim złota był częstym typem na kwiecień. Te przewidywania sprawdziły się jedynie połowicznie. Jeszcze gorzej wypadły wskazania dotyczące wzrostu indeksów na rynku chińskim, które również były dość powszechne. Teraz, jeśli chodzi o giełdy, nie brakuje wątku polskiego, choć głównie w odniesieniu do średnich i małych spółek. – Ostatnie zachowanie WIG20 jest w naszej opinii zwiastunem dobrych czasów dla GPW na tle pozostałych rynków. Tradycyjnie w takich sytuacjach po wzroście zainteresowania zagranicy przychodzi większa aktywność inwestorów krajowych. Indeks mWIG40 wydaje się być w dobrej pozycji, by nadrabiać dystans, który duże spółki wytworzyły w kwietniu. Pozytywnie oceniamy jego perspektywy zarówno w krótkim, jak i w długim terminie – mówi Kamil Cisowski.

– Maj w wielu segmentach globalnego rynku akcji zazwyczaj przynosi przesilenie po wcześniejszych zwyżkach, z tym że na sezonowym wykresie indeksu krajowych małych spółek pojawia się ono relatywnie najpóźniej, bo dopiero z końcem miesiąca – wskazuje z kolei Sobiesław Kozłowski, który postawił na wzrost indeksu sWIG80.

W przypadku największych giełd akcji eksperci mają problem z określeniem konkretnego kierunku. Wskazują, że wśród inwestorów trwa bitwa na argumenty.

– Rynek amerykański pozostaje w trendzie horyzontalnym i coraz więcej jest argumentów przemawiających za tym, że w tym zakresie pozostanie dłużej. Z jednej strony spada dynamika gospodarcza i kondycja konsumentów, część spółek pokazuje wyniki słabsze od oczekiwań, a nad rynkiem wisi zagrożenie kryzysem na rynku nieruchomości komercyjnych, który mógłby bezpośrednio bardzo negatywnie wpłynąć na setki lokalnych amerykańskich banków. Z drugiej strony wiele spółek już teraz wykazuje sporą efektywność w zarządzaniu kosztami. Jeżeli dodamy do tego trend dezinflacyjny i oczekiwanie na pivot Fedu, to uzyskamy receptę na przedłużający się trend horyzontalny – podkreśla Łukasz Wardyn z CMC Markets.

Konsekwencja procentuje

Jak już wspomnieliśmy na początku, kwiecień dobitnie pokazał, że rynek pozostaje trudny, nawet jeśli teoretycznie realizowany jest zakładany przez ekspertów scenariusz. W ubiegłym miesiącu najlepiej poradził sobie z tym Łukasz Zembik z Oanda TMS Brokers, którego typy dałyby zarobek 1,5 proc. Po czterech miesiącach rywalizacji liderem jest natomiast Rafał Sadoch z BM mBanku. W tym przypadku siła tkwi w prostocie i konsekwencji. Sadoch systematycznie stawia na wzrost pary EUR/USD, cen złota i indeksu S&P 500. W tym roku dzięki temu uzyskał już ponad 6-proc. stopę zwrotu. Jego typy na maj są nadal takie same. – Wyniki spółek mimo spowolnienia gospodarczego potrafią pozytywnie zaskakiwać, co powinno sprzyjać ryzykownym aktywom. Obawy o sektor bankowy to czynnik niepewności, choć nie powinien się zmaterializować. Łagodzenie polityki monetarnej powinno natomiast dalej wspierać ceny złota oraz ciążyć dolarowi – argumentuje Rafał Sadoch.

Portfele na kolejny miesiąc

Jedenastu ekspertów i ich majowe prognozy dla walut, surowców i indeksów giełdowych

Marcin Kiepas, Tickmill

KRW/HUF

Para ta zaliczyła sześć kolejnych spadkowych tygodni i sześć kolejnych spadkowych miesięcy, wracając jednocześnie do dołków z 2021 r. Poziom wyprzedania jest na tyle duży, że należy spodziewać się przynajmniej wzrostowego odreagowania. Cel: 0,27. SL: 0,2485.

Cukier

Silne wykupienie i najwyższe poziomy od ponad 11 lat powinny przynajmniej na chwilę przystopować silny trend wzrostowy na rynku cukru. Rośnie ryzyko silniejszej realizacji zysków. Wejście: 26,40. Cel: 23,65. SL: 27,25.

Hang Seng

W połowie marca zakończyła się spadkowa korekta i jakkolwiek w kwietniu byki zmarnowały szansę na mocniejsze wzrosty, to wciąż pozostaje to aktualnym scenariuszem. Powrót do maksimów ze stycznia (22691,83) to tylko kwestia czasu. Cel: 22500. SL: 19200.

Rafał Sadoch, BM mBanku

EUR/USD

Złoto

S&P 500

Wyniki spółek mimo spowolnienia gospodarczego potrafią pozytywnie zaskakiwać, co powinno sprzyjać ryzykownym aktywom. Obawy o sektor bankowy to czynnik niepewności, choć nie powinien się zmaterializować. Łagodzenie polityki monetarnej powinno natomiast dalej wspierać ceny złota oraz ciążyć dolarowi.

Kamil Cisowski, DI Xelion

EUR/HUF

Waluty krajów naszego regionu, w szczególności forint, mają za sobą kilka rewelacyjnych miesięcy. Potencjał do aprecjacji tej waluty jest naszym zdaniem właściwie wyczerpany, spodziewamy się, że w dalszej części roku powrócimy do typowego kierunku ruchu. Spodziewamy się, że ponownie zobaczymy kurs 390 przed końcem pierwszego półrocza. Cel: 390.

Pallad

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami kwiecień przyniósł wzrost aktywności na rynku palladu i próbę wybicia w górę, niestety spadki w ostatnich dniach miesiąca przekreśliły wypracowane wyniki. Ponawiamy pozycję, tym razem używając zlecenia take profit. Cel: 1600.

mWIG40

Ostatnie zachowanie WIG20 jest w naszej opinii zwiastunem dobrych czasów dla GPW na tle pozostałych rynków. Tradycyjnie w takich sytuacjach po wzroście zainteresowania zagranicy przychodzi większa aktywność inwestorów krajowych. mWIG40, choć oczywiście wcześniej znacznie silniejszy, wydaje się być w dobrej pozycji, by nadrabiać dystans, który duże spółki wytworzyły w kwietniu. Pozytywnie oceniamy jego perspektywy zarówno w krótkim, jak i w długim terminie.

Marek Rogalski, DM BOŚ

GBP/USD

Bank Anglii może przesunąć się do „jastrzębiego” narożnika, co być może pokaże posiedzenie 11 maja. W efekcie funt może być jednym z wygranych tego miesiąca.

Gaz

Zasięgi spadkowe zostały „wyrobione”. Teraz przechodzimy w konsolidację, którą mogą jednak przerywać częste próby mocniejszego podbicia w górę. Rynek może zacząć pomału pozycjonować się pod kolejny sezon grzewczy, zaczynający się jesienią.

Nasdaq

Rynek będzie niezmiennie grał pod spekulacje wokół rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych przez Fed, a relatywnie niezłe wyniki spółek technologicznych mogą go w tym wspierać. W grze może być szczyt z sierpnia 2022 r.

Michał Krajczewski, BM BNP Paribas Bank Polska

EUR/PLN

Mocne spadki EUR/PLN sprowadziły kurs w pobliże minimów z początku czerwca 2022 r. Znaczne wyprzedanie kursu, który jest wyraźnie poniżej naszych tegorocznych prognoz (ok. 4,60–4,65), może przełożyć się na korektę w górę w maju. Wejście: 4,57. Cel: 4,64. SL: 4,52.

Platyna

Kurs znajduje się obecnie w strefie bardzo ważnych oporów (około 1100 USD), od których zaczął odbijać pod koniec kwietnia, co też było sygnalizowane przez znaczne kupienie na RSI oraz sygnał sprzedaży na MACD. Cel: 980. SL: 1150.

CAC40

Francuski CAC40 szybko odrobił marcowe straty i osiągnął pod koniec kwietnia nowe szczyty. Obserwujemy jednak na wykresie słabnące momentum wzrostów, co sygnalizowane jest przez negatywną dywergencję pomiędzy RSI a kursem, a także sygnał sprzedaży na MACD, co zwiększa szansę na korektę w krótkim terminie. Cel: 7200. SL: 7650.

Sobiesław Kozłowski, Noble Securities

USD/PLN

Symptomy podwójnego szczytu na EUR/USD w przypadku ich materializacji miałyby istotny negatywny wpływ na USD/PLN. Wyhamowanie umocnienia CZK czy HUF to kolejne ostrzeżenie dla PLN. Szansą dla umocnienia złotego byłoby zwiększenie szans na otrzymanie KPO bądź dalsza poprawa nastawienia zagranicy do regionu (po ostatnim zmniejszeniu niedoważenia).

Miedź

Skokowy spadek chińskiego PMI przemysłu poniżej 50 pkt zmniejsza szanse, że „chiński silnik” wesprze gospodarkę światową w momencie zmniejszenia obrotów przez „amerykański silnik”. Chiny generują blisko 50 proc. popytu na miedź, której notowania są zazwyczaj barometrem koniunktury globalnego przemysłu.

sWIG80

Maj w wielu segmentach globalnego rynku akcji zazwyczaj przynosi przesilenie po wcześniejszych zwyżkach, z tym że na sezonowym wykresie indeksu krajowych małych spółek pojawia się ono relatywnie najpóźniej, bo dopiero z końcem miesiąca.

Bartosz Sawicki, Cinkciarz.pl

GBP/JPY

Strukturalne słabości brytyjskiej gospodarki źle wróżą funtowi u kresu cyklu zacieśniania niechętnie prowadzonego przez podzielony Bank Anglii. Jen może stawać się jednym z głównych beneficjentów słabości dolara i obniżania się rentowności obligacji skarbowych USA.

Pallad

Bliski finisz zacieśniania polityki pieniężnej w gospodarkach rozwiniętych powinien sprzyjać notowaniom metali szlachetnych, a notowania palladu mają szansę odbijać się od linii średnioterminowego trendu wzrostowego, do której zbliżyły się na przełomie kwietnia i maja.

KBW Bank Index

Kwietniowa próba oderwania się notowań od dna marcowego załamania nie powiodła się, a dołki zostały pogłębione. Ustabilizowanie się sytuacji po ratunkowym przejęciu First Republic może dawać nadzieje na kolejną próbę odreagowania.

Andrzej Kiedrowicz, PKO BP

EUR/HUF

Wzrost oczekiwań na obniżki stóp procentowych na Węgrzech, po tym jak MNB obniżył wysokość maksymalnego oprocentowania dziennych depozytów przy jednoczesnej kontynuacji restrykcyjnej polityki EBC, powinien zapoczątkować odbicie na mocno wyprzedanej parze walutowej.

Miedź

Spadek prawdopodobieństwa dalszych podwyżek stóp procentowych po majowym posiedzeniu FOMC i perspektywa rozpoczęcia luzowania polityki pieniężnej w USA w II połowie roku powinny dalej wspierać notowania kruszcu.

DAX

Niemieckie spółki mogą znaleźć się pod presją wyższych kosztów finansowania swojej działalności przy wciąż rosnących stopach procentowych w strefie euro, co może doprowadzić do korekty wyceny indeksu zbliżającego się do szczytów z początku 2022 r.

Michał Stajniak, XTB

USD/JPY

Fed prawdopodobnie kończy cykl podwyżek, natomiast w Japonii możliwe będą zmiany w polityce monetarnej w najbliższych miesiącach. Dodatkowo obawy dotyczące recesji mogą umocnić jena w najbliższym czasie. Cel: 130,15. SL: 138.

Kakao

Rozpoczął się mid-season na kakao w Afryce Zachodniej i najprawdopodobniej po La Nina powinno dojść do polepszenia perspektyw produkcyjnych. Sezonowość wskazuje, że kakao zazwyczaj traci od późnego kwietnia nawet do końca wakacji. Cel: 2775. SL: 2975.

Nikkei 225

Globalny rynek akcji, a w szczególności Wall Street i Chiny notowały raczej mieszane wyniki w ostatnich tygodniach, natomiast Nikkei 225 pozostawał mocny. Niemniej zbliża się prawdopodobna zmiana w polityce monetarnej w Japonii, która może również dotyczyć skupu ETF-ów przez BoJ, co ostatecznie mogłoby doprowadzić do dostosowania się japońskich indeksów do globalnych odpowiedników. Cel: 27600. SL: 29600.

Mateusz Namysł, Santander BM

USD/PLN

Różnica pomiędzy poziomem inflacji pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi przy zmniejszającym się dysparytecie stóp procentowych uzasadnia zwiększone prawdopodobieństwo ruchu wzrostowego USD/PLN.

Srebro

Zakładany wzrost awersji do ryzyka na rynkach powinien przełożyć się na większe zainteresowanie metalami szlachetnymi. W kontekście samego srebra odnotowywane jest zwiększone zainteresowanie metalem w związku z jego możliwym wykorzystaniem w technologiach związanych z transformacją energetyczną. Cel: 30.

VIX

W końcówce marca amerykańskie indeksy zachowywały się bardzo dobrze, co ponownie sprowadziło indeks zmienności poniżej 20. Zakładam, że nie wszystkie czynniki ryzyka są obecnie wyceniane przez rynek, co przy wyższych poziomach skupu aktywów i QT może skończyć się przynajmniej krótkoterminowym wzrostem zmienności. Cel: 26,3.

Łukasz Wardyn, CMC Markets

EUR/USD

Ostatni odczyt PKB z USA zaskoczył słabą dynamiką wzrostu gospodarczego. Po majowej podwyżce stóp przez Fed o 25 punktów bazowych rynek będzie się liczył z bliskim zatrzymaniem cyklu podnoszenia stóp procentowych. W strefie euro również panuje dezinflacja, ale tutaj rynek oczekuje dłuższego trendu podwyżek stóp. Naturalnie taka rozbieżność w oczekiwaniach co do trendów ruchów stóp procentowych powinna mocno wspierać EUR. Tak się jednak nie dzieje i to pomimo ogólnie panującego pesymizmu w stosunku do USD. Relatywny brak mocy EUR w okolicach 1,1 powinien dać spekulantom do myślenia. Wejście: 1,099. Cel: 1,05. SL: 1,15.

Złoto

Rynek złota na razie nie doczekał się głębszej korekty. Warto jednak zauważyć, że kwietniowe maksimum wypadło znacznie niżej od szczytów z 2020 i 2022 r. Długoterminowo zdecydowanie przeważa trend wzrostowy, ale możliwe, że wiele metali szlachetnych zaczyna powoli rysować ograniczenia trendu horyzontalnego. W takim układzie nawet przed ewentualnym długoterminowym wybiciem kursy miałyby sporo miejsca do zejścia niżej. Wejście: 1945. Cel: 2050. SL: 1890.

S&P 500

Rynek pozostaje w trendzie horyzontalnym i coraz więcej jest argumentów przemawiających za tym, że w tym zakresie pozostanie dłużej. Z jednej strony spada dynamika gospodarcza i kondycja konsumentów, część spółek pokazuje wyniki słabsze od oczekiwań, a nad rynkiem wisi zagrożenie kryzysu na rynku nieruchomości komercyjnych, który mógłby bezpośrednio bardzo negatywnie wpłynąć na setki lokalnych amerykańskich banków. Z drugiej strony wiele spółek już teraz wykazuje sporą efektywność w zarządzaniu kosztami. Jeżeli dodamy do tego trend dezinflacyjny i oczekiwanie na pivot Fedu, to uzyskamy receptę na przedłużający się trend horyzontalny. Wejście: 4150. Cel: 3880. SL: 4250.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty