Skoro odpadła Polska, to opłaca się kibicować Niemcom

Nasza reprezentacja zakończyła przygodę z Euro 2016. Komu więc kibicować? Rozum podpowiada, że wymierną korzyścią dla przeciętnego Polaka będzie trzymanie kciuków za Niemców.

Publikacja: 05.07.2016 06:00

Reprezentacja Niemiec udała się na turniej do Francji jako aktualny mistrz świata (a w ogóle czterok

Reprezentacja Niemiec udała się na turniej do Francji jako aktualny mistrz świata (a w ogóle czterokrotny – 1954, 1974, 1990, 2014) i były trzykrotny mistrz Europy (1972, 1980, 1996), któremu nie wypada wrócić bez medalu, przynajmniej srebrnego.

Foto: Archiwum

 

– Bardzo silna współzależność koniunktury gospodarczej Polski i Niemiec pozwala myśleć, że skorzystamy na złotym medalu zdobytym przez sąsiadów – przekonuje Wojciech Kowalski, główny ekonomista Efix DM.

Mówiąc wprost: pozytywne impulsy koniunkturalne w RFN pochodzące bezpośrednio z efektu Euro 2016 mogą być bardzo korzystne dla polskiej gospodarki. W końcu wyższa dynamika PKB w Niemczech oznacza szansę na wyższy wzrost gospodarczy nad Wisłą. Odnosi się to zwłaszcza do sfery konsumpcji indywidualnej, będącej składową PKB. Kowalski przypomina, że Niemcy są najważniejszym partnerem gospodarczym Polski.

– Nasze partnerstwo realizuje się poprzez wymianę handlową, a także za pośrednictwem poczynionych inwestycji bezpośrednich, które tę wymianę jednocześnie istotnie petryfikują. Wartość tzw. inwestycji bezpośrednich (tj. realnych/rzeczowych) zrealizowanych w Polsce przez kapitał niemiecki po 1990 r. wyniosła na koniec ubiegłego roku 114 mld euro. Z kolei polskie inwestycje w Niemczech szacowane są jak dotąd łącznie na kwotę ok. 4 mld euro, czyli sumę 30-krotnie mniejszą. Wartość wymiany handlowej pomiędzy RFN a Polską zamknęła się w 2015 r. na poziomie ok. 88,5 mld euro – wylicza ekonomista.

Saldo wymiany handlu zagranicznego jest jednym z podstawowych komponentów wpisujących się w system rachunków narodowych, za pośrednictwem którego ustalana jest wielkość produktu krajowego brutto. Niemniej realny wpływ Niemiec na polską gospodarkę jest dużo, dużo większy.

– Oprócz znaczących zapewne niedoszacowań związanych z polsko-niemiecką gospodarką tzw. drugiego obiegu (szarą strefą) trzeba pamiętać o uwarunkowaniach zewnętrznych. Rzecz odnosi się tutaj przede wszystkim do ogromu relacji pośrednich Niemiec na koniunkturę rożnych państw, będących jednocześnie ważnymi partnerami gospodarczymi Polski. Odnosi się to tak do tzw. sfery realnej gospodarki, jak i jej rynkowego systemu finansowego – tłumaczy ekonomista.

Po sobotnim zwycięstwie nad Włochami Niemcy awansowali do półfinału mistrzostw. Kolejnym przeciwnikiem naszych sąsiadów będą Francuzi. Mecz odbędzie się w czwartek 7 lipca o godz. 21.00 na Stade Vélodrome w Marsylii. W przypadku awansu do finału Niemcy zmierzą się ze zwycięzcą pojedynku Walia – Portugalia. Finał zostanie rozegrany 10 lipca na Stade de France w podparyskim Saint-Denis.

Parkiet PLUS
Marek Piechocki, prezes LPP: Nie pozwę ich za raport o Rosji. Na razie
Parkiet PLUS
Analitycy widzą przestrzeń do zwyżek notowań firm z indeksu WIG20
Parkiet PLUS
Dobra koniunktura podbiła płace prezesów
Parkiet PLUS
Najdroższe akcje. Warto je mieć?
Parkiet PLUS
Mimo rekordów WIG-u coraz mniej spółek uczestniczy w hossie na GPW
Parkiet PLUS
Czy chińska nadwyżka jest groźna dla świata?