Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.11.2017 09:27 Publikacja: 01.11.2017 09:27
Region Wenecji wpłaca rocznie do budżetu centralnego 15,5 mld euro netto. Stąd bierze się tam narzekanie na państwo włoskie...
Foto: Archiwum
Choć kryzys wokół Katalonii narastał przez wiele lat, to dla Unii Europejskiej stał się sporym zaskoczeniem. Zagrożenie separatyzmem w państwach UE nie ogranicza się jednak do Hiszpanii. Tendencje separatystyczne są widoczne też choćby na północy Włoch, a szczególnie w regionie Lombardii oraz Wenecji. W poprzednią niedzielę w tych dwóch regionach przeprowadzono referendum konsultacyjne w sprawie przyznania im większej autonomii. Nie miało ono charakteru wiążącego, odbyło się zgodnie z włoską konstytucją i bez protestów władzy centralnej, ale jest ważną wskazówką co do nastrojów na północy Włoch. Aż 95 proc. głosujących w Lombardii i 98 proc. w Wenecji zagłosowało za tym, by ich regionom przyznać większą autonomię. – To wielkie uderzenie, jeśli chodzi o reformę instytucjonalną. Jesteśmy przekonani – i mamy nadzieję, że Rzym to zrozumie – że to jest nie tylko życzenie jakiejś partii politycznej. To jest życzenie ludu – stwierdził Luca Zaia, przewodniczący regionu Wenecji. To referendum może okazać się początkiem większego procesu. W przyszłym roku mają się odbyć wybory parlamentarne we Włoszech, a dotychczasowe sondaże wskazują, że trzecią siłą w parlamencie może być Liga Północna, ugrupowanie dążące do tego, by północne regiony Włoch (nazywane przez zwolenników Ligi „Padanią") uzyskały kiedyś niepodległość. Po wyborach Liga może wejść w koalicję z ugrupowaniem byłego premiera Silvio Berlusconiego. Wejście do rządu dałoby jej oczywiście możliwość pracy nad zwiększeniem autonomii. O ile bowiem katalońscy separatyści stracili możliwość pozytywnego wpływania na decyzje władz centralnych, to padańscy autonomiści mają szansę stania się częścią władz całego kraju.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
O kuluarach sprzedaży biznesu w Rosji, odbudowywaniu wizerunku po raporcie Hindenburg Research, postulatach wobec państwa i planach rozwoju spółki mówi Marek Piechocki prezes LPP
Za sprawą hossy na krajowym rynku akcji wyceny największych spółek z warszawskiego parkietu w wielu przypadkach znacząco urosły, ale nie oderwały się jeszcze od fundamentów.
Wynagrodzenia większości członków władz spółek deweloperskich wzrosły – głównie dzięki premiom powiązanym z wynikami finansowymi.
Kilka lat temu sprawdzaliśmy, które spółki mają walory o najwyższej jednostkowej cenie i jak na tę wycenę zapatrują się eksperci. Twierdzili, że w tej grupie nadal można znaleźć sporo ciekawych okazji. Mieli rację. Czy najdroższe akcje będą jeszcze droższe?
Rozbudowujemy nasze narzędzia analityczne o wskaźniki pokazujące tzw. szerokość hossy na polskim rynku akcji. Wyniki obliczeń są zaskakujące – mimo rekordów WIG-u coraz mniej spółek jest notowanych wyżej niż rok wcześniej, a coraz więcej – niżej. Jakie znaczenie mogą mieć te sygnały?
Państwo Środka nadal zalewa globalne rynki swoimi towarami. Zyskuje też coraz większą przewagę w branży samochodów elektrycznych i zielonej energetyki. Prowadzi to do wzrostu napięć w relacjach z USA i Unią Europejską.
Unia Europejska potrzebuje głębszego rynku kapitałowego, aby przyciągać zagraniczny kapitał potrzebny do sfinansowania transformacji energetycznej – mówi członek zarządu Deutsche Banku Alexander von zur Muehlen.
Trzeci z rzędu spadek zamówień w przemyśle, eksport wzrósł, ale nie na długo, a wzrost gospodarczy w pierwszym kwartale pozostał niewielki.
Indeks Menadżerów Zakupów PMI polskiego sektora przemysłowego spadł do 45,9 pkt w kwietniu 2024 r. z 48 pkt zanotowanych przed miesiącem, poinformował S&P Global. Tym samym PMI sygnalizuje najszybsze pogorszenie warunków prowadzenia działalności od sześciu miesięcy.
Wejście do Unii Europejskiej to historyczny moment dla polskiego biznesu, pełen nadziei, ale i obaw, dotyczących szans krajowych firm na rynku europejskim.
Gdyby nie wejście Polski do UE, prawdopodobnie część z ważnych punktów w historii naszej firmy nie wydarzyłaby się. A jestem przekonany, że najlepsze lata jeszcze przed Krukiem – pisze dla „Parkietu” Piotr Krupa, założyciel i prezes Kruka.
Z 36 spółek, które zadebiutowały w 2004 r., na warszawskiej giełdzie pozostaje 14. Niektóre wyrosły na liderów.
W Polsce dokonał się gigantyczny postęp cywilizacyjny, m.in. w wyniku poprawy struktury gospodarki i rynku pracy, ulepszenia infrastruktury, digitalizacji usług publicznych, a wiele przedsiębiorstw świetnie poradziło sobie na wspólnym europejskim rynku – pisze dla „Parkietu” Konrad Tarański, wiceprezes i dyrektor finansowy Comarchu.
Wstąpienie do UE otworzyło nasz kraj na inwestycje zagraniczne, dając komfort inwestorom w zakresie stabilności legislacyjnej i przewidywalności podejmowanych kroków biznesowych. Korzystają na tym zarówno inwestorzy, jak i my, jako kraj i obywatele – pisze dla „Parkietu” Adam Sikorski, prezes Unimotu.
Już 14 maja, sejmowa Komisja do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych zajmie się projektem ustawy o mrożeniu cen energii od lipca. Jak zapowiadała w kampanii wyborczej koalicja rządząca, miałoby wtedy wrócić obligo giełdowe – obowiązek sprzedaży energii poprzez TGE. Ale w projekcie nie ma o tym mowy.
Na warszawskim parkiecie mamy 14 inwestorów indywidualnych, których portfele są warte ponad miliard złotych. Prym niezmiennie wiedzie założyciel Dino Tomasz Biernacki. Natomiast najmocniej urósł majątek Jakuba Zabłockiego z XTB.
Trwa huśtawka nastrojów na rynku bitcoina. W poniedziałek jego cena początkowa spadała i znalazła się poniżej poziomu 61 tys. USD, by później znów wyjść na plus i znaleźć się w okolicach 63 tys. USD. Schemat taki już nieraz był widziany w ostatnim czasie na tym rynku.
Rentowność dziesięciolatek od początku miesiąca spadła o 6 pkt baz. Tymczasem dochodowość papierów czeskich poszła w dół o 14 pkt baz., a węgierskich o ponad 60 pkt baz. izabela sajdak PRM CFA
Jeśli Trybunał Konstytucyjny zakwestionuje przepisy dające Polakom prawo do zawieszenia rat swoich kredytów, zapanować może niezły bałagan. Na razie jednak odpowiednia ustawa wchodzi w życie, a banki kontynuują prace nad jej wdrożeniem.
Jak doszło do sytuacji, która może przysporzyć problemów Rezerwie Federalnej.
Niższa od prognoz inflacja to szanse na wcześniejsze obniżki stóp Fedu, stymulując giełdy, osłabiając dolara. Wyższa wywoła odwrotną reakcję.
Wzrost popytu na nawozy poprawił nieco sytuację Azotów, Puław i Polic. Co będzie dalej, trudno jednak prognozować. Dużo problemów ma też Polwax. Na tle tych firm znacznie lepiej prezentują się PCC Exol i PCC Rokita, ale i one wyników rok do roku nie poprawią.
Kwiecień na rynku ropy był burzliwym okresem, który ostatecznie zakończył się spadkami. W maju rynek przeszedł w trend boczny, a część analityków wskazuje, że notowania surowca uklepały już dno. Czynników niepewności wciąż jednak pozostaje sporo.
W kwietniu popyt na krajowe papiery skarbowe dalej był bardzo wysoki.
W niedzielę pożar doszczętnie zniszczył należące do Mirbudu i jego spółki zależnej centrum handlowe przy ul. Marywilskiej w Warszawie. Po mocnej zniżce kursu Mirbudu na początku sesji w poniedziałek potem tempo spadków wyhamowało.
Najnowsze dane o sprzedaży z rynku opon dają nadzieję na ożywienie w tym roku. Wyzwaniem będzie m.in. zaostrzająca się konkurencja.
RPP nie jest przekonana do łagodzenia polityki pieniężnej, bo nadal czeka na efekty zmian regulacyjnych i fiskalnych.
Urząd wszczął postępowanie wyjaśniające dotyczące dystrybutorów, m.in. platformy Steam. Dla producentów gier to dobra wiadomość.
Kwiecień przyniósł pierwszy od 19 lat spadek finansowania w gospodarce Państwa Środka.
Trwająca hossa winduje majątki najbogatszych. Na warszawskiej giełdzie mamy teraz kilkunastu miliarderów, na czele z Tomaszem Biernackim. Biorąc pod uwagę wszystkie podmioty, zdecydowanym liderem pod względem wartości aktywów jest Skarb Państwa. Czy kontrolowane przez niego firmy mają potencjał do zwyżki?
Niedziela rano, kroję chleb. Chleb jest razowy z ziarnami, co ma niebagatelne znacznie, bo do takiego chleba używam dobrze naostrzonego noża o gładkiej powierzchni. Gdyby chleb był z rodzaju miękkich, białych, pszennych, użyłabym pewnie noża o powierzchni piłkowanej, przez wiele znanych mi osób uznawanych za jedyny właściwy.
Wzrost skali będziemy finansować głównie z własnych środków. Poza budową mieszkań interesuje nas PRS i akademiki – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii.
Niedługo będziemy ogłaszać wyniki za I kwartał i po raz kolejny będą one rekordowe, jeżeli chodzi o wynik finansowy i liczbę klientów – mówi Maciej Szczechura, prezes Rainbow Tours. – Na rozbudowę hoteli w zimie przeznaczamy 40–50 mln zł.
Kupujący wrócili na krajowy parkiet, a na zwyżki załapała się większość spółek z szerokiego rynku.
Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie przyniósł wzrost głównego indeksu, WIG20, o 0,95%, do poziomu 2547 pkt. mWIG40 podbił 1,28%, podczas gdy sWIG80 zanotował zwyżkę o 1,2%. Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,4 mld złotych (z czego 1,1 mld to WIG20).
Początek tygodnia pozostaje pod znakiem napiętych oczekiwań przed danymi inflacyjnymi w USA.
Ten rok będzie dla rynku budowlanego trudny, w długim terminie rynek będzie napędzany przez fundusze unijne i inwestycje infrastrukturalne.
Takie działania, ze skutkiem natychmiastowym, podjęto wobec klubów sportowych Widzew Łódź i Unia Skierniewice oraz Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Spółka spodziewa się milionowych oszczędności.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas