Nowe rekordy ceny złota

Cena złota ustanowiła nowy historyczny rekord na poziomie 1594 dol. w reakcji na rozprzestrzenianie się kryzysu zadłużenia i deklaracji FED dot. QE

Aktualizacja: 26.02.2017 19:43 Publikacja: 14.07.2011 14:05

Nowe rekordy ceny złota

Foto: AFP

Złoto ustanowiło nowy historyczny rekord na poziomie 1594 dol. za uncję. Inwestorzy obawiają się dalszego rozprzestrzeniania się kryzysu zadłużenia oraz ilościowego luzowania polityki monetarnej FEDu, dlatego szukają możliwie najbezpieczniejszych form lokowania oszczędności.

Do tego dochodzą obawy o obniżenie ratingu USA. Padhraic Garvey, strateg ING Group N.V., powiedział dzisiaj, że Stany Zjednoczone powinny posiadać rating A+, o 2 poziomy niższy niż Włochy. Strateg wyjaśnia, że wskazuje na to ich własny model ratingowy opierający się o poziom zadłużenia, deficytu, bilansu płatniczego, zadłużenia sektora prywatnego, sytuację banków i poziom bogactwa.

Tymczasem Unia Europejska „wyraziła ubolewanie” z powodu obniżenia ratingu Grecji do poziomu CCC przez Fitch. W czwartek spotykają się przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Unii Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i banków komercyjnych w celu omówienia sytuacji zadłużenia w Grecji. Ewentualny komunikat po tej dyskusji może wpłynąć na rynek akcji i walutowy.

Agencja ratingowa Fitch potwierdziła dzisiaj rating Szwajcarii na poziomie AAA z perspektywą stabilną. Na parze CHF/PLN mamy do czynienia z przyspieszeniem umacniania się szwajcarskiej waluty, która oscyluje w pobliżu rekordowego poziomu. Około godziny 13:00 odnotowano pułap 3,5014 zł za franka.

W obliczu przyspieszenia spadków indeksu blue chipów w tym tygodniu, warto zwrócić uwagę, gdzie przebiegają najbliższe kluczowe techniczne wsparcia indeksu. Najbardziej istotne znajduje się w przedziale 2620-2650 punktów. Gdyby doszło to jest testowania, a później załamania, wtedy najbliższy poziom docelowy WIG20 to 2400 punktów.

Kontrakty na ropę naftową brent zniżkują o 0,3 proc. do poziomu 117 dol. za baryłkę, ale na ropę crude rosną o 0,7 proc. do poziomu 98,3 dol. za baryłkę. Po wczorajszym deklaracji Bena Bernanke dot. ewentualnej możliwości uruchomienia trzeciego pakietu stymulacyjnego i rozbieżności zdań na rynku dot. faktycznej możliwości sfinalizowania rozwiązania, inwestorzy wciąż nie mają jasnej sytuacji i wstrzymują się od handlu.

Komentarze
Robert Nogacki: Dedolaryzacja - próby podważenia dominującej pozycji amerykańskiej waluty
Komentarze
Paweł Spławski: Jak zapobiegać praniu pieniędzy
Komentarze
Robert Morawski: Dla kogo kwoty wolne?
Komentarze
Altcoinom brakuje euforii
Komentarze
Przecena wyhamowała