Michał Krajczewski, BM BNP Paribas: Spore szanse na zwyżki pod koniec roku

Wrzesień to statystycznie słabszy miesiąc dla inwestorów, jednak w ostatnim czasie nastroje poprawiły się wraz ze spadkami rentowności obligacji w USA – zauważa Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w Biurze Maklerskim BNP Paribas.

Publikacja: 31.08.2023 18:23

Gościem Dariusza Wieczorka w czwartkowym programie „Prosto z Parkietu” był Michał Krajczewski, kiero

Gościem Dariusza Wieczorka w czwartkowym programie „Prosto z Parkietu” był Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas.

Foto: Fot. mat. prasowe

Wrzesień to przeciętnie jeden z najsłabszych miesięcy na giełdach, zarówno w wykonaniu S&P 500, jak i WIG20. Czy obawy względem tego miesiąca mają racjonalne uzasadnienie?

BM BNP Paribas

Ciężko o takie racjonalne wyjaśnienie. Są badania i teorie, które tłumaczą tę sytuację. Możemy założyć, że ma to podłoże psychologiczne. Statystyki mówią, że są miesiące zdecydowanie gorsze, jak i lepsze pod względem średnich arytmetycznych czy mediany stóp zwrotu. Wrzesień wraz z czerwcem i marcem są miesiącami zazwyczaj gorszymi na warszawskim parkiecie, natomiast kwiecień, okres wakacyjny i końcówka roku – lepszymi. Podobnie jest na rynkach zagranicznych. W przypadku S&P 500 okres od sierpnia do września jest gorszy i wielu komentatorów próbuje dopasować ostatnią korektę właśnie do tej sezonowości. Jeśli dodatkowo weźmiemy pod uwagę tzw. prezydencką sezonowość, to te ostatnie ruchy indeksu S&P 500 się w nią wpisują. Zachowanie krajowych indeksów statystycznie jest podobne do światowych, choć oczywiście zupełnej zgodności nie mamy. Warto zauważyć, że polskie duże i małe spółki sezonowo zachowują się nieco inaczej. Dla WIG20 zdecydowanie lepsze są miesiące w IV kwartale, z kolei sWIG80 zachowuje się najlepiej na początku roku.

WIG20 dłuższy czas wahał się w okolicach 2000 pkt. Korekta zatrzymała się w miejscu, które nie neguje dalszej hossy?

BM BNP Paribas

Pułap 2000 pkt był pierwszym ważnym wsparciem. Kolejnym, istotniejszym, jest 1950 pkt. Indeks zatrzymał się zgodne ze wskazaniami RSI czy MACD w ujęciu dziennym. Zatrzymanie przy okrągłym poziomie zostało potwierdzone i można się pokusić o tezę, że WIG20 wyprzedził sezonowość. Spadek mieliśmy w sierpniu, a nie we wrześniu. Jeśli to odbicie byłoby kontynuowane, to można się spodziewać dalszych zwyżek, które trwają już od października ubiegłego roku.

Indeks mWIG40 zachowuje się stosunkowo dobrze. WIG20 w sierpniu spadł o ok. 7 proc., zaś mWIG40 skorygował się o 1 proc. Czy dobra passa średnich spółek może potrwać?

BM BNP Paribas

mWIG40 w ostatnich miesiącach jest najsilniejszym indeksem na GPW. Wcześniej liderem był sWIG80, ale tam zwyżki się zatrzymały i mamy szeroki trend boczny czy też lekką korektę. WIG20 z kolei bardzo mocno spadł, przy czym zatrzymał się na wsparciu. W przypadku mWIG40 mieliśmy najmocniejsze zwyżki w lipcu i najmniejszą korektę w sierpniu i to całkiem dobrze świadczy o sile tego indeksu.

Mimo słabszych ostatnio danych z gospodarki USA indeks S&P 500 rósł. Czy rynki liczą na poluzowanie polityki monetarnej przez Fed?

BM BNP Paribas

S&P 500 pozytywnie reaguje na dane, które wspierają scenariusz tzw. miękkiego lądowania, czyli z jednej strony gorsze dane ekonomiczne pokazują, że inflacja będzie hamować, ale nie powinny być na tyle złe, by zwiększać prawdopodobieństwo scenariusza recesji. Schłodzenie gospodarki w obecnym rozumieniu inwestorów jest najlepszym środowiskiem dla akcji, bo będzie oznaczać, że Rezerwa Federalna w przyszłym roku obniży stopy procentowe.

Jednocześnie warunki gospodarcze pozwolą firmom poprawić zyski, których dynamiki w ostatnich kwartałach wyraźnie spowolniły. Sam II kwartał rok do roku był słabszy, ale wyniki wypadły dobrze na tle oczekiwań. Rynek wyprzedził poprawę wyników wcześniejszymi zwyżkami.

Co Fed zrobi we wrześniu?

BM BNP Paribas

Liczymy, że cykl podwyżek stóp już się zakończył. Kontrakty na stopę procentową również potwierdzają, że rynek nie widzi dużej szansy na podwyżkę stóp we wrześniu. Podczas ostatniego sympozjum bankierów centralnych Jerome Powell też jednoznacznie nie wskazał na jastrzębie ruchy, ale z drugiej strony zostawił sobie furtkę do podwyżek.

Kontrakty terminowe wskazują na zwiększone, ale nie 100-proc. prawdopodobieństwo takiego ruchu jeszcze podczas listopadowego posiedzenia. Na ten moment widzimy, że dane gospodarcze stopniowo, ale się osłabiają. Liczymy, że podwyżki już nie będzie, a pierwsze obniżki nastąpią w II kwartale czy też w połowie 2024 r.

Rentowności dziesięcioletnich amerykańskich obligacji niedawno wzbiły się na poziomy najwyższe od kilkunastu lat, choć ostatnio są już niżej. Jak rynek długu może się teraz zachowywać?

BM BNP Paribas

Biorąc pod uwagę nasze założenia co do polityki monetarnej Fedu, zakładamy, że jesteśmy bliżej szczytu rentowności i bardziej prawdopodobne jest, że będą one spadać bądź się stabilizować. Stawiamy na powrót w kierunku 4 proc. Zachowanie rentowności jest ważne dla innych klas aktywów, szczególnie akcji. W zeszłym roku mieliśmy wyraźny trend wzrostowy rentowności, co negatywnie przekładało się na giełdę.

Szczyty rentowności obligacji zbiegały się z dołkami rynków akcji. Tak było w październiku 2022 r., marcu tego roku i ostatnio. Rentowności zatrzymały się przy maksimach i zawróciły. Amerykańska giełda zareagowała poprawą nastrojów, a w ślad za nią inne giełdy też zachowują się lepiej. Naszym zdaniem całkiem dobre dane ekonomiczne są już wyceniane w rentownościach obligacji skarbowych i oczekujemy bardziej pozostania w szerokim kanale bocznym niż wybicia w górę.

Jakie są teraz wyceny spółek z S&P 500?

BM BNP Paribas

Inwestorzy oczekują przyszłych spadków stóp procentowych oraz wciąż dobrych warunków gospodarczych, co powinno pozwolić poprawiać zyski firm. Z drugiej strony są jednak obawy, że dane mogą być na tyle silne, że nie pozwolą na szybkie obniżki. W USA mamy dosyć dużą rozbieżność wycen – spółki FAANG są o wiele droższe niż szeroki rynek, ale to już tradycja.

Wyłączając je, wyceny akcji amerykańskich są w okolicach średnich z ostatnich lat. Jeśli sprawdzi się scenariusz miękkiego lądowania, jest więc potencjał do kontynuacji hossy giełdy przy Wall Street, a za nią także innych rynków akcji. OPRAC paan

Inwestycje
Piotr Kaźmierkiewicz, BM Pekao: Najciekawsza część hossy przed nami
Inwestycje
Dorota Sierakowska, DM BOŚ: Złoto z perspektywą na kolejne rekordy
Inwestycje
Kacper Nosarzewski, 4CF: W poszukiwaniu czarnych łabędzi
Inwestycje
Amerykańskie akcje większy zysk przynoszą w okresie od listopada do kwietnia
Inwestycje
Czy warto pozbywać się akcji w maju?
Inwestycje
Kamil Stolarski, Santander BM: Polskie akcje wciąż są nisko wyceniane