Polacy już wracają do restauracji

Rynek rośnie, ale kurczy się sektor dostaw. To efekt otwarcia stacjonarnych lokali.

Publikacja: 16.03.2022 21:00

Polacy już wracają do restauracji

Foto: Adobe Stock

Wartość rynku gastronomicznego wzrosła w 2021 r. o 14,1 proc., do 25,9 mld zł - wynika z raportu firmy Stava. Ograniczenie lockdownów spowodowało wielką zmianę i odwrócenie boomu na dostawy, w efekcie wartość takich zamówień spadła 11 proc., do 8,9 mld zł. W ramach tego działu rosną za to zamówienia składane online, generujące już 3,1 mld zł, aż ponad 40 proc. więcej niż rok wcześniej.

– Rynek dowozów nieco zmalał względem rekordowego 2020 r., większość podmiotów na rynku znacząco zwiększyła skalę działania. Redukcja rynku nie wynika bowiem z odwrócenia trendów, tylko z otwarcia się gastronomii na gości na miejscu po długich miesiącach ograniczeń – mówi Paweł Aksamit, współzałożyciej CEO Stavy.

Firmy podobnie widzą trend. – Zniesienie ograniczeń w gastronomii i pełne otwarcie lokali w naturalny sposób wpływają na wyhamowanie dynamiki zamówień z dostawą, bo klienci znów więcej zamawiają w lokalach. W przypadku restauracji jak nasze, gdzie sprzedaż na miejscu zawsze dominowała, to oczekiwany trend – mówi Sylwester Cacek, prezes Sfinks Polska.

– Potrzeba wspólnego spędzania czasu przy posiłku, jak pokazują badania, jest jednym z najważniejszych motywów korzystania z restauracji i zawsze będzie przeważała nad prostym zaspokajaniem głodu. Generalny trend dotyczący rozwoju sprzedaży w delivery będzie się umacniał. To zjawisko było widoczne już wcześniej, a pandemia tylko je przyspieszyła i mało prawdopodobne, by nastąpiło odwrócenie – dodaje.

Stava w raporcie podaje, że w 2021 r. średnia wartość zamówienia w dostawie wzrosła 11,1 proc., do 64,2 zł. To efekt nie tylko rozwoju rynku, ale po prostu rosnących cen. Restauratorzy muszą reagować na podwyżki kosztów energii i gazu, ale również produktów spożywczych, co zmusza ich także do podnoszenia cen.

Prognozy z raportu zakładają, że rynek gastronomiczny urośnie w tym roku ponad 15 proc., zaś sektor dostaw ponownie skurczy się o 13,5 proc., do 7,7 mld zł, przy nadal rosnącym sektorze transakcji internetowych. Odbicie spodziewane jest w przyszłym roku.

Handel i konsumpcja
Dino Polska z niższymi marżami w I kwartale
Handel i konsumpcja
Palikot chce odsprzedać akcje Okovity
Handel i konsumpcja
Action po konferencji: o skupie akcji, wynikach i obecności na giełdzie
Handel i konsumpcja
Zalando z mniejszą stratą, ale przychody w dół
Handel i konsumpcja
Allegro wróciło do łask inwestorów. Na jak długo?
Handel i konsumpcja
Akcje Allegro mocno drożeją. Dlaczego?