Prezes Jerzy Mazgaj już wcześniej zapowiadał w rozmowie z „Parkietem”, że grupa zakończy 2010 r. na plusie. Spółka w tym roku chce otworzyć cztery sklepy Alma kosztem 18–22 mln zł. Nie planuje wypłaty dywidendy, zysk trafi na kapitał zapasowy.

Wyniki podało też Bomi, także działające w segmencie delikatesów oraz przez spółkę Rabat Pomorze na rynku dystrybucyjnym. Przychody grupy spadły w 2010 r. o 4,1 proc., do 1,43 mld zł. Strata netto wyniosła niemal 103 mln zł wobec ponad 40,1 mln zł zysku netto w 2009 r. Spółka już w ubiegłym roku prognozowała stratę tej wysokości. Jak tłumaczył w rozmowie z nami prezes Marek Romanowski, to efekt źle wybranych lokalizacji 17 sklepów, nabytych w latach 2006–2008. Część z nich zostanie zamknięta, inne zmniejszone. Operacja ma się zakończyć w I kwartale 2011 r.