Eastbridge z Pentą nadal chcą 100 proc. akcji NFI EMF

Fundusze wspólnie przekroczyły już próg 75 proc. głosów na WZA, co daje im pełną kontrolę nad spółką. Razem opracują też nową, kilkuletnią strategię NFI?EMF, ale kontrolę operacyjną zachowa Eastbridge

Aktualizacja: 18.02.2017 13:32 Publikacja: 22.05.2012 01:05

Filip Szubert, dyrektor inwestycyjny Penty Investments. fot. S.Ł.

Filip Szubert, dyrektor inwestycyjny Penty Investments. fot. S.Ł.

Foto: Archiwum

Eastbridge i Penta posiadają w sumie niemal 77,6 mln akcji NFI EMF, czyli niemal 74,6 proc. kapitału zakładowego, co daje im prawo do 75,2 proc. głosów. Ponadto już zawarły umowy, w wyniku których kupią dodatkowe akcje spółki, dające  1,5?proc. ogólnej liczby głosów. Wezwanie zostało ogłoszone  13?marca i celem Eastbridge oraz Penty było skupienie 100 proc. akcji EMF oraz wycofanie firmy z giełdy. Plany pokrzyżowali im mniejsi akcjonariusze, zwłaszcza ING OFE, który zaczął skupywać akcje i obecnie ma 17,2 proc. kapitału. Choć wezwanie miało się powieść dopiero po skupieniu co najmniej 80 proc. kapitału spółki, próg został obniżony i to mimo dwukrotnego podnoszenia ceny za walor, która wyniosła 10,45 zł.

Kolejne wezwanie

– Przekroczyliśmy próg  33?proc. głosów w spółce, dlatego prawo wymaga, aby w ciągu trzech miesięcy ogłosić wezwanie do 66 proc. akcji EMF. Nie przewidujemy ceny wyższej niż w pierwszym wezwaniu. Sytuacja na rynku kapitałowym nie daje powodów do jej podwyższenia – indeksy giełdowe spadły o kilka procent od zamknięcia pierwszego wezwania – mówi Filip Szubert, dyrektor inwestycyjny Penty Investments.

Obecnie Eastbridge kontroluje 41,07 proc. akcji spółki. Odsprzedał po cenie nie wyższej niż w wezwaniu 19,55 proc. walorów na rzecz Penty, do której należy 33,52 proc. Nadal to Eastbridge będzie sprawował kontrolę operacyjną nad firmą, natomiast wszystkie strategiczne decyzje partnerzy będą podejmować wspólnie.

– Przekroczyliśmy pułap  75?proc. głosów w EMF, co daje nam de facto pełną kontrolę nad spółką, włącznie z możliwością wprowadzenia zmian w statucie. Docelowo jesteśmy zainteresowani wycofaniem EMF z giełdy, ale nie za wszelką cenę – mówi Maciej Dyjas, prezes Eastbridge. – Nasza umowa jest tak skonstruowana, że w przypadku zakupów kolejnych akcji przez Eastbridge czy Pentę będą one rozdzielane tak, aby obydwa podmioty miały w miarę równe pakiety – dodaje.

Penta ma swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej spółki, zarząd zaś z prezesem Maciejem Szymańskim na czele nie zmieni się. Trudno powiedzieć, jak będzie wyglądała współpraca z ING OFE. W komunikacie podał on, że w przyszłości może zarówno akcje EMF sprzedawać, jak i skupować.

Będą inwestycje

Ogłaszając wezwanie Penta, która obecnie jest w Polsce właścicielem m.in. sieci Aptek Dr Max, zakładów bukmacherskich Fortuna czy producenta mrożonek Iglotex, zapowiedziała większe zaangażowanie w EMF. – Zainwestowaliśmy w kapitał EMF ok. 350 mln zł, w grę wchodzi podwojenie tej kwoty. Środki mogą trafić na przyspieszenie rozwoju poszczególnych dywizji czy ewentualne akwizycje. To teraz największa inwestycja w Polsce i jedna z największych w historii Penty – mówi Szubert.

Penta oraz Eastbridge chcą wspólnie opracować nową strategię spółki na najbliższe lata. – Nie będzie rewolucji – trzon biznesu EMF stanowią spółki Empik, Smyk oraz szkoły językowe. Te biznesy idą bardzo dobrze, problem mamy jedynie z sektorem odzieżowym. Jesteśmy w trakcie rozmów na temat zmiany umów franczyzowych na inne korzystniejsze dla EMF formy. Daje nam to znacznie większe pole manewru i potencjalnie wyższe zyski, dotyczy to największych marek – dodaje dyrektor Penty.

[email protected]

Handel i konsumpcja
Monnari chce przejąć właściciela znanej marki odzieży dziecięcej
Handel i konsumpcja
Eurocash szuka dna po wynikach kwartalnych
Handel i konsumpcja
Odradzający się popyt wesprze Oponeo.pl
Handel i konsumpcja
Szaleństwo na akcjach CCC. Zyski wyższe od oczekiwań
Handel i konsumpcja
Dino Polska z niższymi marżami w I kwartale
Handel i konsumpcja
Palikot chce odsprzedać akcje Okovity