Szef KNF o swojej wizji nadzoru

Wojciech Kwaśniak wraca do nadzorowania banków. W najbliższym czasie Komisja Nadzoru Finansowego nie będzie rozdzielona. Nowy szef tej instytucji Andrzej Jakubiak zapowiada za to wymogi wobec podmiotów przejmujących polskie banki

Aktualizacja: 24.02.2017 06:03 Publikacja: 21.10.2011 06:46

Wojciech Kwaśniak?pomoże Andrzejowi Jakubiakowi nadzorować sektor bankowy. Obaj znają się dobrze z p

Wojciech Kwaśniak?pomoże Andrzejowi Jakubiakowi nadzorować sektor bankowy. Obaj znają się dobrze z pracy w Generalnym Inspektoracie Nadzoru Bankowego NBP. fot. j. cieślikowska

Foto: Archiwum

Na swojej pierwszej konferencji prasowej?następca Stanisława Kluzy przedstawił swoją wizję nadzoru nad sektorem finansowym. Zapowiedział spotkania i konsultacje z największymi organizacjami zrzeszającymi podmioty działające na rynku. – Kilka najbliższych tygodni chcemy wykorzystać, aby przygotować w miarę spójny plan działania na najbliższe pięć lat – podkreślił Andrzej Jakubiak.

Na razie bez powrotu do NBP

Wiadomo już, jacy będą najbliżsi współpracownicy przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Na stanowisku zastępcy odpowiedzialnego za sektor ubezpieczeń zostaje Lesław Gajek. Jakubiak zakończył także długo trwający wakat na stanowisku drugiego zastępcy – KNF zasili Wojciech Kwaśniak, długoletni generalny inspektor nadzoru bankowego, funkcjonującego do końca 2007 roku w ramach NBP. Sam przewodniczący będzie odpowiedzialny za sektor kapitałowy.

Andrzej Jakubiak uciął spekulacje o ponownym podziale nadzoru finansowego i przeniesieniu części odpowiedzialnej za banki z powrotem do NBP. – Choć byłem gorącym przeciwnikiem zintegrowanego nadzoru, to obecnie nie jest dobry czas, żeby dokonywać ponownego podzielenia – stwierdził. Jego zdaniem do tematu będzie można wrócić, kiedy sytuacja na rynkach się ustabilizuje.

Dobra sytuacja banków

Zdaniem nowego przewodniczącego system finansowy, po „wyeliminowaniu zagrożeń zewnętrznych, jest sektorem zdrowym". – Banki polskie są dobrze skapitalizowane, przygotowane do pracy w normalnych warunkach – dodał. – Mamy bufory kapitałowe, które zabezpieczają banki – stwierdził szef KNF. Podał, że średni współczynnik wypłacalności wynosi dla sektora 13,5 proc.

Według Jakubiaka największym obecnie czynnikiem ryzyka jest kurs walutowy, oddziałujący na portfel kredytów walutowych banków. Dlatego też nowy przewodniczący niechętnie myśli o rezygnacji z norm ostrożnościowych wprowadzonych przez jego poprzednika. – Nie widać miejsca na zbyt dużą deregulację – stwierdził.

Uwaga na zagranicę

Nowy szef KNF stwierdził, że bardzo ważne dla Komisji będzie analizowanie sytuacji spółek matek, kontrolujących instytucje finansowe w Polsce.

Jakubiak zapowiedział także, że w przypadku zgody na przejęcia banków KNF będzie oczekiwał „potwierdzenia zobowiązań składanych przez poprzedniego właściciela", złożonego jeszcze w postępowaniu licencyjnym.

[email protected]

Doświadczenia z kryzysowych lat 90. mogą się przydać

– Mam wrażenie, że jestem postrzegany jako człowiek z samorządu. Tymczasem wiele lat przepracowałem w NBP,?nadzorując sektor bankowy – przypomniał dziennikarzom nowy przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. W grudniu 2006 r. przeszedł do warszawskiego ratusza, gdzie był wiceprezydentem odpowiedzialnym m.in. za zarządzanie nieruchomościami. Doświadczeni bankowcy pamiętają jednak, że niemal od początku transformacji Jakubiak związany był z NBP, gdzie najpierw (od 1991 r.)?odpowiadał za licencjonowanie banków, a potem za nadzór nad sektorem.

– Przeszliśmy przez pierwszy kryzys w sektorze, ratowaliśmy 30 banków komercyjnych i 350 spółdzielczych. Nie wszystkie dało się uratować, więc można powiedzieć, że mam krew bankową na rękach – żartował Jakubiak.

W czasie jego pracy w NBP upadły trzy banki komercyjne – w tym Animex Bank i Agrobank. Jakubiak współtworzył w tamtym czasie przepisy powołujące Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Nowy szef KNF przedstawia się jako „przeciwnik kompletnej regulacji ze strony nadzorcy". Jego zdaniem zbyt ostre normy ostrożnościowe nałożone na banki oznaczają, że instytucje te nie biorą odpowiedzialności za swoje decyzje.

– Każdy powinien być świadomy tego, co robi – mówi nowy przewodniczący. Andrzej Jakubiak zapowiedział, że będzie stale się kontaktował z przedstawicielami instytucji finansowych.

– Chciałbym, abyśmy wprowadzili zasadę – która obowiązywała w Generalnym Inspektoracie Nadzoru Bankowego – aby przed wprowadzeniem regulacji ostroż- nościowych banki miały możliwość wypowiedzenia się. Nie będziemy ograniczać konsultacji do wymiany pism – wyjaśnił. Najważniejszymi partnerami Komisji mają być trzy instytucje: Narodowy Bank Polski, Ministerstwo Finansów i właśnie BFG. K.K.

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28