Broker pośredniczył w transakcjach o wartości 1,3 mld zł, co dało mu 4,2-proc. udział w rynku. W całym pierwszym półroczu Biuro Maklerskie BESI miało 2,8 proc. udziałów w rynku. W analogicznym okresie rok wcześniej było to 2,1 proc.

– Dzięki temu, że realizujemy coraz więcej transakcji z klientami zagranicznymi, wartość naszych obrotów w pierwszej połowie tego roku utrzymała się praktycznie na poziomie pierwszego półrocza 2011. Uważam to za spore osiągnięcie w sytuacji spadku obrotów rynkowych o ponad 20 proc. w tym samym okresie – mówi Szymon Ożóg, dyrektor Biura Maklerskiego BESI.

Wciąż jednak BESI sporo brakuje do najaktywniejszych brokerów. Podobnie jak w maju, w ostatnim miesiącu liderem rynku był Credit Suisse. Pośredniczył w transakcjach sesyjnych kupna i sprzedaży opiewających?na 3,74mld zł, co dało mu 12,13-proc. udział w rynku.

BESI ma jednak ambitne plany. W I półroczu broker rozpoczął obserwacje sześciu nowych firm, dzięki czemu analizowanych jest już ponad 40 spółek. – Nasze ambicje na tym się nie kończą, będziemy konsekwentnie rozszerzać zakres analiz – mówi Szymon Ożóg. Pomóc ma w tym Łukasz Jańczak, który dołączył do składu działu analiz giełdowych. Wcześniej pracował m.in. w BZ WBK Arka TFI. W BESI Jańczak będzie zajmował się spółkami z sektora finansowego. Razem z Kamilem Stolarskim będzie także przygotowywał rekomendacje dla banków.