RPP obniżyło stopy procentowe do rekordowo niskich poziomów. Podstawowa stopa procentowa w Polsce wynosi obecnie 1,5 proc. Po ogłoszeniu komunikatu nie trzeba było długo czekać na reakcję rynku. Indeks mWIG40 zakończył notowania na poziomie najwyższym od 7 lat. Równie dobrze zachowywały się pozostałe indeksy, które w środę na koniec dnia świeciły się na zielono. Zgodnie z wypowiedzią prezesa NBP Marka Belki nie należy spodziewać się dalszej obniżki stóp.

Jednym z czynników decydujących o obniżce stóp procentowych były spodziewane efekty rozpoczęcia w poniedziałek 9 marca skupu obligacji rządowych przez EBC. Od tej daty na rynek europejski będzie wpływało co miesiąc 60 mld euro. Na konferencji po posiedzeniu EBC podano do wiadomości, że Bank nie będzie skupował obligacji o rentowności niższej niż jego stopa depozytowa, która aktualnie wynosi -0,2 proc. Obniżka stóp procentowych w Polsce oraz rozpoczęcie europejskiego QE, pomimo widocznej poprawy koniunktury w eurolandzie, może stworzyć warunki do wybicia na WIG20 powyżej oporu 2 376 pkt. Byłoby to silnym sygnałem na kontynuację ruchu wzrostowego i podgonienie zachodnich giełd. Jeśli to nie nastąpi inwestorzy mogą szukać okazji inwestycyjnych wśród małych spółek, na których od początku roku widoczna jest silna hossa.

Wykresy udziału niedźwiedzi wśród inwestorów oraz indeksu WIG20 prawie przecięły się ze sobą w badaniu z tego tygodnia. Tak znaczne zbliżenie się do siebie wskaźników wynika ze znacznego spadku udziału niedźwiedzi w ogóle badanych. Niestety giełda, a przynajmniej indeks blue chipów, po raz kolejny nie pokazała wyników, zamykając się o 0,2 proc. niżej niż tydzień temu. W przypadku gdyby polski parkiet ruszył mocno ku północy w najbliższych tygodniach, moglibyśmy być świadkami najniższego odczytu udziału niedźwiedzi wśród inwestorów w historii badania INI. Byki, które od początku roku dominują na rynku, umocniły swoją pozycję jeszcze bardziej. Od ostatniego tygodnia przybyło inwestorów opowiadających się za wzrostami w najbliższych sześciu miesiącach. Ich udział wzrósł o 7,7 pkt. proc., do 58,1 proc. Z kolei udział niedźwiedzi spadł do 18,6 proc. Jest to najniższa wartość odnotowana w badaniu od listopada 2013 roku. Mniej optymistyczne nastroje panują wśród inwestorów w Ameryce. Większość wciąż stanowią byki – 39,8 proc., choć znaczna część inwestorów nie spodziewa się dalszych wzrostów, opowiadając się za trendem bocznym – 36,8 proc.

W minionym tygodniu indeks zyskał 11,8 pkt. proc., a odczyt wyniósł 39,4 pkt. proc. Ciężko upatrywać tak dobrych nastrojów wśród inwestorów w wynikach dużych spółek. Indeks WIG20 od początku roku nie pokazał się od najlepszej strony i pokazuje słabość w porównaniu do giełd zachodnich. Inaczej wygląda sytuacja jeśli spojrzymy na małe spółki. Indeksy mWIG40 i sWIG80 mocno urosły od początku roku, a niektóre małe spółki pozwoliły nawet podwoić czy potroić zainwestowany kapitał. Dobre nastroje mogą się utrzymać w nadchodzących tygodniach ze względu na obniżenie stóp procentowych w Polsce oraz rozpoczęcie europejskiego programu skupu obligacji rządowych. Czy spowoduje to odbicie na WIG20 i wyznaczenie historycznego maksimum na indeksie INI? Adrian Mackiewicz, SII.