Zaskakujące zachowanie Wall Street. „Regulator będzie musiał się temu przyjrzeć”

Kiedy we wtorek amerykański Departament pracy publikował dane o inflacji za listopad, kontrakty na indeks S&P500 skoczyły o około 1 proc., a rentowności obligacji spadły o 4 punkty bazowe. Być może nie byłoby to godne uwagi, gdyby nie to, że cały ruch odbył się w ciągu 60 sekund… poprzedzających publikację danych.

Publikacja: 15.12.2022 07:27

Zaskakujące zachowanie Wall Street. „Regulator będzie musiał się temu przyjrzeć”

Foto: Bloomberg

Zaskakujące zachowanie rynku przed publikacją danych CPI

Dane, które spłynęły o 14.30 czasu polskiego, wskazały na wyraźniejsze od oczekiwań spowolnienie inflacji, co oznaczało, że inwestorzy kupujący przed ich publikacją akcje i obligacje zarobili. Wskaźnik inflacji CPI obniżył się z 7,7 proc. miesiąc wcześniej do 7,1 proc., choć ekonomiści oczekiwali jego spadku jedynie go 7,3 proc.

Na rynku szybko pojawiły się przypuszczenia, że przyczyną zjawiska mógł być wyciek danych przed ich oficjalną publikacją, tym bardziej że jak na wczesną w USA godzinę nietypowo wysokie były w ciągu owej minuty obroty. Zdaniem Jerome’a Selversa z kancelarii prawniczej Pashman Stein Walder Hayden tego typu sprawy niemal zawsze przyciągają uwagę regulatorów.

- Taka aktywność była wyjątkowa, zwłaszcza biorąc pod uwagę ogłoszony spadek inflacji, który znacznie przekraczał oczekiwania inwestorów. Ktoś prawdopodobnie będzie się temu przyglądał, niezależnie czy było to przypadkowe, czy też nie – komentował prawnik w rozmowie z agencją Bloomberg.

Czytaj więcej

JPMorgan Chase przycina akcje i umiarkowanie niedoważa

Czy dane CPI w USA mogły rzeczywiście wyciec?

Zaskakujące jest jednak, że problemu w zaskakującym zbiegu okoliczności nie widzą przedstawiciele amerykańskiej administracji. Jak oceniła rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre, wokół „drobnych ruchów na rynku” powstało przesadne zamieszanie. Tymczasem wysokie obroty to nie koniec zastanawiających zbiegów okoliczności, bo opublikowane w środę dane o otwartych pozycjach wskazały na ich znaczny wzrost. To oznacza, że wtorkowa aktywność musiała raczej być związana z otwieraniem nowych pozycji, niż z zamykaniem już wcześniej istniejących.

Samo US Bureau of Labor Statistics, które za publikację danych odpowiadało, poinformowało, że nie ma żadnych sygnałów, by dane mogły zostać podane przed godziną ich oficjalnej publikacji. Jego przedstawiciel przyznał jednak, że niektórzy urzędnicy administracji regularnie otrzymują dane jeszcze przed ich publikacją.

Gospodarka światowa
Rajd na Wall Street zagrożony. Czego potrzebują traderzy?
Gospodarka światowa
Berkshire Hathaway gromadzi gotówkę. Buffett pozbywa się akcji
Gospodarka światowa
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Gospodarka światowa
Strefa euro wróciła do wzrostów. Powiew optymizmu
Gospodarka światowa
USA. Vibecesja, czyli gdy dane rozmijają się z nastrojami zwykłych ludzi
Gospodarka światowa
USA: Odczyt PKB rozczarował inwestorów