Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.02.2022 05:00 Publikacja: 18.02.2022 05:00
Brexit
Foto: AdobeStock
Aż 70 proc. ankietowanych firm uważa, że umowa handlowa zawarta w ramach brexitu z UE była szkodliwa dla gospodarki i spowolniła ich wzrost – wynika z ankiety przeprowadzonej przez British Chambers of Commerce. Z kolei zaledwie 10 proc. spółek twierdziło, że twarda postawa premiera Johnsona wobec UE wzmocniła jej pozycję.
Wśród najpoważniejszych problemów przedstawiciele firm wymieniają m.in. wyższe koszty, brak czasu oraz środków na poradzenie sobie z nową biurokracją oraz zniechęcenie krajów Wspólnoty względem brytyjskich produktów i usług. – Rządzący ewidentnie zaspali i wykazali całkowity brak wsparcia dla przedsiębiorców. Dobrobyt gospodarczy i bezpieczeństwo zatrudnienia zależą od niezawodnych łańcuchów dostaw. Ministrowie muszą pilnie wysłuchać opinii przedsiębiorców i udzielić im niezbędnego wsparcia – stwierdził Nick Thomas-Symonds z brytyjskiej Partii Pracy. gsu
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Szwedzki bank centralny obniżył główną stopę procentową i zapowiedział, że w II połowie roku chce ją ciąć jeszcze dwukrotnie. Obawy związane z kondycją gospodarki krajowej wyraźnie przeważyły nad ryzykiem dalszego osłabienia narodowej waluty.
Riksbank, czyli bank centralny Szwecji, obniżył główną stopę procentową o 25 pb., do poziomu 3,75 proc. Zasygnalizował, że w tym roku może dokonać jeszcze dwóch obniżek.
Według wyliczeń analityków Bloomberg Economics potencjalny unijny PKB może być w 2050 r. aż o 40 proc. niższy od amerykańskiego. Do tego prowadzić będzie wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego związane w dużym stopniu z europejskimi problemami z produktywnością i konkurencyjnością.
Trzeci z rzędu spadek zamówień w przemyśle, eksport wzrósł, ale nie na długo, a wzrost gospodarczy w pierwszym kwartale pozostał niewielki.
Przeświadczenie, że największa gospodarka świata i tamtejsze spółki poradzą sobie nawet w warunkach wysokich stóp procentowych ma kruche podstawy.
Ceny żywności na świecie w kwietniu lekko wzrosły i był to drugi z rzędu miesiąc zwyżek po wielu miesiącach niemal nieprzerwanych spadków.
Riksbank, czyli bank centralny Szwecji, obniżył główną stopę procentową o 25 pb., do poziomu 3,75 proc. Zasygnalizował, że w tym roku może dokonać jeszcze dwóch obniżek.
Według wyliczeń analityków Bloomberg Economics potencjalny unijny PKB może być w 2050 r. aż o 40 proc. niższy od amerykańskiego. Do tego prowadzić będzie wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego związane w dużym stopniu z europejskimi problemami z produktywnością i konkurencyjnością.
Trzeci z rzędu spadek zamówień w przemyśle, eksport wzrósł, ale nie na długo, a wzrost gospodarczy w pierwszym kwartale pozostał niewielki.
Banki w krajach wykorzystywanych do omijania sankcji coraz częściej odmawiają finansowania eksportu do Rosji, co już doprowadziło do jego spadku.
W partii komunistycznej trwa walka o sukcesję, a przez kraj przetacza się kampania antykorupcyjna. Uderzenia śledczych w wielkie firmy deweloperskie przyczyniły się do pogłębienia dekoniunktury na rynku nieruchomości. Gospodarka nadal jednak szybko się rozwija.
Indeks Menadżerów Zakupów PMI polskiego sektora przemysłowego spadł do 45,9 pkt w kwietniu 2024 r. z 48 pkt zanotowanych przed miesiącem, poinformował S&P Global. Tym samym PMI sygnalizuje najszybsze pogorszenie warunków prowadzenia działalności od sześciu miesięcy.
Państwo Środka nadal zalewa globalne rynki swoimi towarami. Zyskuje też coraz większą przewagę w branży samochodów elektrycznych i zielonej energetyki. Prowadzi to do wzrostu napięć w relacjach z USA i Unią Europejską.
Wejście do Unii Europejskiej to historyczny moment dla polskiego biznesu, pełen nadziei, ale i obaw, dotyczących szans krajowych firm na rynku europejskim.
Zysk netto grupy Banku Handlowego w pierwszym kwartale 2024 roku spadł do 454 mln zł z 603,8 mln zł rok wcześniej - poinformował bank w raporcie. Zysk banku okazał się 2 proc. wyższy od konsensusu na poziomie 444,2 mln zł.
Analitycy podkreślają w porannych komentarzach, że wczorajsza sesja w Warszawie, a także na giełdach światowych nie zmieniła wiele w obrazie rynku. Wartych odnotowania jest jednak kilka kolejnych rekordów.
Zysk netto grupy PKO BP w pierwszym kwartale 2024 roku wzrósł do 2.044 mln zł z 1.454 mln zł rok wcześniej - poinformował bank w raporcie. Zysk banku okazał się 11 proc. powyżej oczekiwań rynku, który spodziewał się, że wyniesie on 1.842,3 mln zł.
W rozmowach z osobami spoza branży kryptowalut często jedną z pierwszych rzeczy, którą słyszę, jest ta, że kryptowaluty nie posiadają wartości fundamentalnej, że nic za nimi nie stoi i nie ma emitenta gwarantującego ich wiarygodność, wartość, racjonalność.
Janusz Palikot pisze do sądu o nowym inwestorze Kraft Alkohole, tymczasem ta spółka od dawna sprzedaje jego alkohole. Robi plany uruchomienia produkcji w Tenczynek Bezalkoholowe – gdy maszyna do usuwania alkoholu z piwa jest w trakcie licytacji.
Jednak akcje w maju w ostatnich latach zachowują się całkiem przyzwoicie, a sezonowa zmienność jest elementem rynku akcji.
Spółka zapowiedziała dużą inwestycję. Sfinansuje ją m.in. emisją akcji. Po jakiej cenie?
Lubię spółki, które mówią o zyskach lub już je mają i wypłacają inwestorom. A jeśli wyniki i wypłaty są coraz wyższe, cenię to jeszcze mocniej – mówi Krzysztof Kostowski, założyciel PlayWaya.
Parlament Europejski przegłosował zmiany regulacyjne w ramach pakietu tzw. Listing Act obejmujące m.in. możliwość dokonywania emisji bezprospektowych. Zdarzenie to niesie dwie bardzo dobre informacje dla polskiego rynku kapitałowego: duży impuls do rozwoju oraz świadomość, że dokonanie zmian na poziomie unijnym jest możliwe – wystarczy mieć argumenty i cierpliwość.
Po trwającym przez trzy tygodnie spadku w środę rentowności obligacji skarbowych wzrosły o kilka punktów bazowych.
Z oczekiwań analityków wynika, że w tym roku tempo wzrostu dystrybutora części samochodowych wyhamuje, ale nadal będzie dwucyfrowe.
„Sell in May and go away” – to powiedzenie zdaniem ekspertów niekoniecznie musi się sprawdzić w tym roku. Prognozy dla indeksów giełdowych są bowiem optymistyczne. Mieszane nastroje panują, kiedy jednak mowa o innych aktywach.
Koncern planuje wspólne przedsięwzięcia z Agencją Rozwoju Przemysłu m.in. w transformację energetyczną polskiej gospodarki i krajowych firm.
WIG20 zamknął środową sesję 0,5 proc. nad kreską i nadal utrzymuje się powyżej 2500 pkt. Problem niskiej zmienności dotyczył tym razem nie tylko warszawskiego parkietu.
Korekta, która trwa od połowy kwietnia, doprowadziła do ponad 10-proc. spadku cen ropy naftowej. A w tle są nowe informacje z Rosji.
Polska gospodarka ma tendencję do coraz mocniejszego wzrostu, ale czeka nas odbicie w górę inflacji. Stąd nie można liczyć na cięcia stóp – mówi Jakub Liebhart, członek zarządu Eques Investment TFI. Zwraca uwagę, że marże krajowych przedsiębiorstw wracają do poziomów sprzed pandemii.
Szwedzki bank centralny obniżył główną stopę procentową i zapowiedział, że w II połowie roku chce ją ciąć jeszcze dwukrotnie. Obawy związane z kondycją gospodarki krajowej wyraźnie przeważyły nad ryzykiem dalszego osłabienia narodowej waluty.
Notowane na GPW spółki deklarują, że zainteresowanie klientów ofertą jest raczej stabilne, na pewno nie ma podwyższonej fali rezerwacji, tym bardziej spowodowanej programem „Na start”.
Będzie to jeden z podstawowych celów właśnie powołanego na stanowisko prezesa spółki Hubera Kamoli. Konieczne są również działania naprawcze, mimo że kondycja puławskiej firmy na tle innych podmiotów wchodzących w skład grupy Azoty nie wygląda najgorzej.
Prezesem TGE kolejnej kadencji został Piotr Listwoń, dotychczasowy wiceprezes Giełdy ds. operacyjnych.
Pierwsze banki już raportują, ile może je kosztować rządowy program wsparcia posiadaczy hipotek. I okazuje się, że straty z tego tytułu dla całego sektora mogą być nawet o ponad połowę mniejsze niż maksymalna prognoza Ministerstwa Finansów.
Spółki energetyczne w kolejnych latach planują zwiększać wydatki inwestycyjne. Oczkiem w głowie Tauronu, Polskiej Grupy Energetycznej i Enei będą sieci dystrybucyjne.
Grupa Enea szacuje, że EBITDA w I kwartale 2024 roku wyniosła 1,87 mld zł, a zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej ponad 1 mld zł - poinformowała spółka w komunikacie.
Grupa Polenergia szacuje, że jej EBITDA grupy w I kwartale 2024 roku wyniosła 236,3 mln zł, a skorygowany zysk netto wyniósł 141,9 mln zł, co stanowi wzrost rok do roku o 19,6 mln zł - podała spółka w komunikacie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas