The Wall Street Journal: Unia walczy z ograniczeniami przepływu kapitału

Władze Unii rozważają prawną rozprawę z niektórymi narodowymi organami nadzoru finansowego, które uniemożliwiają europejskim bankom swobodny przepływ środków finansowych ponad granicami państw.

Aktualizacja: 13.02.2017 03:15 Publikacja: 12.12.2012 05:00

To przejaw rosnących obaw o finansową fragmentaryzację Starego Kontynentu. Unijne władze twierdzą, że niektóre kraje nie dotrzymują standardów jednolitego rynku. Unijni urzędnicy zaczynają się niepokoić, że organy nadzoru w niektórych spośród 27 państw bloku zareagowały na kryzys dłużny w strefie w sposób, który jest sprzeczny z jedną z podstawowych zasad UE: wspólny rynek dla usług finansowych, nieskrępowany granicami państwowymi.

Niepokój unijnych urzędników budzą posunięcia organów nadzoru w takich krajach, jak Niemcy i Wielka Brytania, które starają się zniechęcić europejskie banki do transferowania funduszy do krajów swojego pochodzenia. Unijni urzędnicy rozważają podjęcie kroków prawnych przeciwko rządom, które przyjęły nazbyt radykalną politykę, stanowiącą pogwałcenie zasad wspólnego rynku.

Pierwszym krokiem może być formalne ostrzeżenie wystosowane do władz narodowych. Jeżeli ich polityka nie ulegnie zmianie, spór może ostatecznie wylądować przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Urzędnicy mają jednak nadzieję, że uda im się go rozwiązać bez podejmowania kroków prawnych.

Europejskie władze często oskarżają rządy narodowe o lekceważenie przepisów unijnych, ale starcie w sprawie praw suwerennych państw do chronienia swoich systemów finansowych byłoby jednym z najbardziej spektakularnych sporów od lat pomiędzy Brukselą i stolicami narodowymi.

Planowanie prawnej batalii leży w gestii Komisji Europejskiej i Europejskiego Urzędu Bankowego (EBA), paneuropejskiego organu nadzoru finansowego, w którego gestii jest między innymi mediowanie w sporach pomiędzy narodowymi regulatorami bankowymi.

– Komisja i EBA przyglądają się organom nadzoru w różnych sytuacjach, by mieć pewność, że swoboda przepływu kapitału nie jest ograniczana – powiedział jeden z europejskich urzędników zaangażowany w te dyskusje.

Rzecznik Komisji powiedział, że „monitoruje ona nadzór nad bankami sprawowany przez władze narodowe, również w kontekście potrzeby poszanowania swobodnego przepływu kapitału na wspólnym rynku".

Unijni urzędnicy z niepokojem obserwują, jak europejski kryzys dłużny skłania regulatorów do podejmowania kroków, które mogą postawić pod znakiem zapytania dziesięciolecia wysiłków na rzecz finansowej integracji.

Jednym z ostatnich przykładów jest majowy artykuł z pierwszej strony „WSJ", opisujący spór pomiędzy niemieckimi i włoskimi organami nadzoru, związany z decyzją UniCreditu o przetransferowaniu miliardów euro zebranych od niemieckich klientów do centrali we Włoszech. Niemcy obawiały się, że w związku ze stale pogarszającą się sytuacją we Włoszech taki ruch może zagrozić stabilności niemieckiego oddziału UniCredit. Spór został rozwiązany, kiedy UniCredit obiecał znaczące ograniczenie transferu funduszy.

Niektórzy unijni urzędnicy obawiają się, że nacjonalistyczna postawa przyjęta przez regulatorów w niektórych krajach grozi przedłużeniem kryzysu dłużnego w strefie euro, bo banki z silniejszych krajów będą się bały inwestować w podupadających państwach z południa Europy. Ich zdaniem odblokowanie przepływu pieniędzy z północy na południe to klucz do ekonomicznego uzdrowienia strefy.

– EBA ma uprawnienia do mediowania w sporach pomiędzy narodowymi organami nadzoru w UE, ale jak dotąd ich jeszcze nie wykorzystywała – powiedziała rzeczniczka EBA. – Jeżeli zajdzie potrzeba działania, jesteśmy gotowi – dodała.

UE ma nadzieję, że taki regulacyjny nacjonalizm zostanie osłabiony przez propozycję stworzenia jednolitego nadzoru dla banków ze strefy euro. Urząd ten sprawowałby bezpośrednią zwierzchność nad ponadnarodowymi instytucjami finansowymi i miałby prawo nadzorować przepływ funduszy.

Jednak Wielka Brytania nie zamierza brać udziału w tym projekcie. Także inne kraje spoza strefy euro, takie jak Szwecja, wyrażają rezerwę, jeżeli chodzi o poddanie swoich banków nadzorowi europejskiemu.

Tłum. TK

Matthew Dalton, David Enrich, Stephen Fidler

©2012 Dow Jones & Company, Inc. All Rights Reserved

Gospodarka światowa
Ceny producentów w Niemczech spadły 10 miesiąc z rzędu
Gospodarka światowa
Węgry z kolejną obniżką stóp. Forint mocniejszy, inflacja stabilna
Gospodarka światowa
Wolta znanego stratega. Na Wall Street pozostał tylko jeden duży niedźwiedź
Gospodarka światowa
Wielka tajemnica chińskiego budżetu. Chińskie zbrojenia doganiają USA
Gospodarka światowa
Chiński rząd będzie kupował puste mieszkania?
Gospodarka światowa
Gospodarka Niemiec będzie rosła wolniej