Na początku 2014 roku dolara płacono 33 ruble, obecnie cena wynosi już nieco ponad 65. Goldman Sachs prognozuje, że w perspektywie najbliższych trzech miesięcy za jednego dolara trzeba będzie zapłacić aż 70 rubli (poprzednia prognoza to 46,2). Analitycy uważają jednak, że w drugiej połowie roku rosyjska waluta odrobi część strat. Oficjalna prognoza banku zakłada, że na koniec 2015 roku za dolara zapłacimy już „tylko" 60 rubli.

Rewizja prognoz dla rosyjskiej waluty jest pochodną oczekiwań dotyczących dalszego spadku cen ropy naftowej. W poniedziałek Goldman zrewidował rekomendację inwestycyjną dla „czarnego złota". Trzymiesięczna prognoza dla cen ropy Brent spadła z 80 USD do 42 USD za baryłkę, a ropy WTI z 70 USD do 41 USD za baryłkę. Analitycy Goldmana prognozują, że w tym roku średnia cen baryłki ropy naftowej typu Brent wyniesie 50,40 USD (poprzednia prognoza: 83,75 USD) oraz 47,15 USD (73,75 USD) dla ropy WTI.

Rosyjska gospodarka – po raz pierwszy od 2009 r. - znajduje się na skraju recesji. Wynika to w głównej mierze ze spadku cen ropy na światowych rynkach oraz w wyniku sankcji gospodarczych nałożonych przez Zachód.