Coraz mniej firm płaci w terminie

Niespełna 60 proc. przedsiębiorców przyznaje, że terminowo reguluje swoje zobowiązania wobec kontrahentów. To najniższy procent z kwartalnych danych zbieranych przez NBP w ciągu ostatnich sześciu lat

Aktualizacja: 26.02.2017 18:54 Publikacja: 26.07.2011 02:35

Coraz mniej firm płaci w terminie

Foto: GG Parkiet

Firmy bardziej pilnują swoich długów w bankach, bo te o czasie spłaca ponad 90 proc. przedsiębiorstw.

– Sygnały o tym, że firmy wydłużają kredyt kupiecki, są coraz poważniejsze. Dotyczy to przede wszystkim małych firm budowlanych i branży farmaceutycznej – przyznaje Krzysztof T. Borkowski, szef łódzkiej loży BCC.

– Duże przedsiębiorstwa niechętnie korzystają z kredytów bankowych, zresztą banki wprowadzają ostrzejsze kryteria, często więc dla średnich i dużych firm kredyt kupiecki staje się podstawową formą kredytu obrotowego – dodaje Artur Rozmus, szef Podkarpackiego Związku Pracodawców.

[srodtytul]

Najtrudniej małym firmom[/srodtytul]

Z danych zbieranych przez Dun & Bradstreet Poland wynika, że przeterminowane płatności rosną w branżach spożywczej, spedycyjnej i metalurgicznej. Za to ustabilizowała się sytuacja przedsiębiorców RTV i AGD. – Co prawda najwięcej przeterminowanych płatności było w kwietniu, ale te majowe długi są i tak wyższe niż rok temu – mówi Tomasz Starzyk z D&B Poland

Ponad 70 proc. firm, które mają problemy z odzyskiwaniem płatności, to małe przedsiębiorstwa. Dla nich problemem jest już 5 tys. zł zaległości.

W porównaniu z połową ubiegłego roku wartość windykowanych przez Euler Hermes Collections należności biznesowych wzrosła o 20 proc.

–  Jedyna branża, która nie bez problemów, ale jednak radzi sobie lepiej niż w ubiegłym roku, to branża transportowa. Jest ona jednak uzależniona od zleceniodawców z pozostałych gałęzi gospodarki, za jakiś czas także ją mogą więc dotknąć ponownie zatory płatnicze – ocenia Katarzyna Walesiek, kierownik windykacji w Euler Hermes Collections.

[srodtytul]Kłopoty spożywców[/srodtytul]

–  Z niepokojem obserwujemy m.in. sytuację na rynku hurtowym w branży spożywczej, na którym z różnych przyczyn – nie tylko z powodu postępującej koncentracji, ale i błędów w zarządzaniu wielu regionalnych dystrybutorów – ma problemy z utrzymaniem płynności finansowej. Uderzyć to może w dostawców z branży mleczarskiej, producentów mrożonek czy olejów i tłuszczów, a także napojów i alkoholi –  podkreśla Tomasz Starus, dyrektor Biura Oceny Ryzyka w Euler Hermes. Niejednoznaczna jest także według niego sytuacja na rynku budowlanym. Z analiz branżowych Euler Hermes wynika, iż w skali miesiąca w budownictwie spłacanych na koniec półrocza było niewiele ponad 75 proc. wartości zobowiązań. Podobnie było w tym samym okresie ub. roku – czyli uczestniczące w programie analiz firmy z branży nie?otrzymały w skali miesiąca należności na kwotę blisko 600?milionów złotych. Większy jednak w tym roku jest w tej puli udział należności mocno przeterminowanych: już ponad 5?proc. ogólnej wartości należności to długi mające ponad cztery miesiące, które można de facto spisać na straty.

– Przybywa więc wykonawców, którzy po kilku miesiącach sezonu budowlanego wciąż nie są w stanie uregulować swoich często ubiegłorocznych zobowiązań – mówi Starus.

Dzieje się tak przy stabilizacji sytuacji finansowej firm. Z danych zbieranych przez Krajowy?Rejestr Długów BIG SA wynika bowiem, że co miesiąc o ok. 1 proc. zmniejsza się liczba zadłużonych przedsiębiorstw. Teraz jest ich niespełna 303 tys.

[[email protected]][/mail]

Gospodarka krajowa
Niemal 40 mld zł deficytu w budżecie. Wpływy z VAT na minusie
Gospodarka krajowa
Jakub Borowski, Credit Agricole Bank Polska: RPP zacznie myśleć o podwyżce stóp
Gospodarka krajowa
Kwiecień stanowił preludium silnego wzrostu inflacji
Gospodarka krajowa
Polski eksport słabnie. Kurczy się sprzedaż do Niemiec
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka przyspiesza, ale niezbyt żwawo. GUS podał najnowsze dane o PKB
Gospodarka krajowa
Euro nie sparaliżowałoby polskiej gospodarki, jak twierdzi prezes NBP