– Być może dziś nasz rynek potrzebuje strategii bardziej niż w 2004 r. Wyczerpały się bowiem naturalne fazy rozwoju. Rolą Ministerstwa Finansów i Skarbu Państwa jest znalezienie odpowiedniego kierunku – mówił Jacek Socha, wiceprezes PwC. O potrzebie stworzenia strategii nie tylko dla całego rynku kapitałowego, ale i samej GPW, mówił Wiesław Rozłucki, szef Rady Giełdy.

825 mld zł wynosi kapitalizacja wszystkich spółek notowanych na warszawskiej giełdzie

– Potrzebujemy strategii na kilka lat. Nasz rynek kapitałowy jest dziś największym rynkiem w naszej części Europy. Naszym celem powinno być jednak stworzenie tutaj centrum finansowego – tłumaczył. Szef warszawskiego parkietu Adam Maciejewski zapewniał jednak, że trwają prace nad takim dokumentem. – Giełdy, jako spółki, bardzo się zmieniły w ostatnich latach. Przychody z obrotu powoli zaczynają odgrywać coraz mniejszą rolę. Dlatego też trzeba szukać nowych źródeł. Oczekują tego akcjonariusze. Konkurencja sprawiła, że rentowność giełd jest coraz niższa. Dlatego też pracujemy nad strategią rozwoju do 2020 r. Liczymy, że będzie gotowa najpóźniej do końca tego roku, a jej pierwsze elementy zostaną przedstawione na początku grudnia – mówił Maciejewski. Z kolei Paweł Tamborski, wiceminister Skarbu Państwa, podkreślił, że rozwój polskiego rynku kapitałowego powinien być racją stanu. Przy okazji poruszył także temat dalszej prywatyzacji GPW. Skarb Państwa, mimo że pod koniec 2010 r. wprowadził giełdę na giełdę, to wciąż decyduje o jej losach. Dzięki uprzywilejowaniu akcji posiada ponad 50 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.

– Już w pierwszym etapie prywatyzacji zakładaliśmy, że będzie także drugi. Dziś jest moment dyskusji, jak sprywatyzować giełdę. Chcemy przeprowadzić rozmowy nie tylko dotyczące samej giełdy, ale także infrastruktury, czyli KDPW – mówił Tamborski.

– Giełda powinna być całkowicie sprywatyzowana. Nie widzę potrzeby, by Skarb Państwa miał pozostawać strategicznym inwestorem GPW – apelował Igor Chalupec, były wiceminister finansów.