Na fali utrzymującego się optymizmu indeksy warszawskiej giełdy kontynuowały rajd, tyle, że w warunkach mniejszej niż zwykle aktywności handlujących, wynikającej ze skróconego świątecznego tygodnia. WIG20 zdołał wypracować ponad 1 proc. wzrostu, z kolei WIG zyskał ponad 0,7 proc. Tym razem do ustanowienia nowego rekordu wszech czasów zabrakło szerokiemu rynkowi zaledwie kilku pkt.

Popyt w Warszawie wspierały optymistyczne nastroje panujące na pozostałych europejskich giełdach. Większość głównych indeksów na giełdach Starego Kontynentu rozpoczęła notowania na plusach. Kupujący pojawili się zarówno na zachodnioeuropejskich parkietach, jak i rynkach z naszego regionu, choć zwyżki głównych indeksów nie były mocno przekonujące.

Czytaj więcej

Poświąteczne zwyżki w Warszawie

Beneficjentami pozytywnych nastrojów byli m. in. posiadacze walorów największych firm z notowanych w Warszawie. Wśród najbardziej rozchwytywanych były papiery Pepco oraz największych banków PKO BP i Pekao, notując najbardziej okazałe zwyżki z całego indeksu. Po przecenie z minionego tygodnia do łask inwestorów wróciły papiery spółek surowcowych, wśród których najmocniej zyskał KGHM. Ponadto do zwyżek podłączyły się akcje Allegro i Cyfrowego Polsatu. Z pozytywnych nastrojów nie skorzystali natomiast posiadacze walorów CD Projektu i Kęt, które były pod presją sprzedających.

Ze zmiennym szczęściem poradziły sobie spółki notowane na szerokim rynku. Na celowniku kupujących znalazły się przede wszystkim firmy skupione w indeksie sWIG80, który ustanowił nowy rekord wszech czasów, zwyżkując na zamknięciu o prawie 0,6 proc. Najbardziej okazałymi zwyżkami w tym gronie mogą się pochwalić Datawalk i Kogeneracja. Jednocześnie wyraźnie w tyle zostały średnie spółki z indeksu mWIG40, gdzie inwestorzy bardziej byli zainteresowani realizacją zysków, z bardzo udanych poprzednich tygodni, choć było kilka pozytywnych wyjątków, jak np. Comarch, którego akcje najefektowniej zdrożały.