Analitycy wątpią w emisję Dudy

Spadający kurs, problemy z instrumentami pochodnymi oraz rosnące zadłużenie sprawią, że mięsna spółka może mieć problemy ze znalezieniem chętnych na nowe walory. Rynek spekuluje, że emisja będzie miała charakter ratunkowy

Publikacja: 07.03.2009 02:21

Analitycy wątpią w emisję Dudy

Foto: GG Parkiet

Analitycy wątpią, że Polskiemu Koncernowi Mięsnemu Duda uda się znaleźć chętnych na 97,3 mln akcji nowej emisji (z prawem poboru). Ze względu na niską cenę walorów spółki na GPW, nie wierzą w zainteresowanie ze strony instytucji finansowych.

Wskazują też na rosnące zadłużenie firmy. W piątek nie udało nam się porozmawiać z przedstawicielami spółki na temat jej kondycji. Zapewnili nas jednak, że w poniedziałek odpowiedzą na nasze pytania. Maciej Duda, prezes spółki, kilka dni temu twierdził, że zainteresowanie funduszy akcjami jest spore.

[srodtytul]Kurs coraz niższy...[/srodtytul]

Duda czeka obecnie na zatwierdzenie prospektu emisyjnego. Spółka chciałaby podwoić kapitał zakładowy. Inwestorów do ewentualnych zakupów zniechęcić może jednak spadający kurs. W piątek za walor płacono 56 groszy, czyli o 49,1 proc. poniżej ceny emisyjnej (1,1 zł). Od momentu publikacji informacji o planowanej emisji (komunikat ukazał się 3 listopada po sesji), papiery zostały przecenione o ponad 74,5 proc.

W piątek walory Dudy podrożały aż o 14,3 proc. Zwyżce towarzyszyły wysokie obroty. W trakcie sesji właściciela zmieniło aż 24 proc. kapitału. W ostatnich tygodniach kurs Dudy na przemian rośnie i spada (choć generalnie utrzymuje się trend spadkowy). Analitycy oceniają, że znaczne wahania kursu oraz wysokie obroty wynikają ze spekulacji związanych z niepewnością co do powodzenia emisji.

[srodtytul]...a zadłużenie coraz wyższe[/srodtytul]

Inwestorów może też niepokoić rosnące zadłużenie Dudy. Na koniec 2008 r. giełdowa grupa miała 675,8 mln zł zobowiązań (w tym zobowiązań handlowych). Ich poziom wzrósł w ciągu roku aż o 68,1 proc. W efekcie zwiększył się też wskaźnik zadłużenia (stosunek zobowiązań ogółem do kapitałów włas-nych). Na koniec ubiegłego roku współczynnik ten wyniósł dla grupy prawie 1,6. Na koniec 2007 r. – 0,9.

W raporcie finansowym za IV kwartał zarząd Dudy poinformował, że spółka może mieć problemy z regulowaniem zobowiązań, jeśli nie uda jej się przedłużyć terminów spłaty kredytów. Z raportu za pierwsze półrocze 2008 r. wynika, że od początku stycznia do końca lipca 2009 r. firma powinna spłacić kredyty o wartości ponad 80 mln zł. Tymczasem na koniec roku spółka miała tylko 17,5 mln zł środków pieniężnych. Miała jednak również 223,6 mln zł należności.

Rosnące zadłużenie oraz ostrzeżenia zarządu o możliwości pojawienia się problemów z płynnością finansową sprawiają, że na rynku spekuluje się, że planowana emisja akcji może mieć charakter ratunkowy. Do niedawna zarząd zapewniał, iż zebrane pieniądze ze sprzedaży walorów zostaną przeznaczone na inwestycje. Nie wiadomo, czy w związku z sytuacją spółki zmieniły się plany. O możliwości ich modyfikacji zarząd poinformował w raporcie za IV kwartał. Wskazał, że konieczność spłaty wymagalnych kredytów może „negatywnie wpłynąć na finansowanie inwestycji, w tym celów emisyjnych”.

[ramka][b]Artur Iwański - analityk Erste Banku

Nie wierzę, że w obecnej sytuacji spółka zainwestuje 100 mln zł[/b]

Nie spodziewam się dużego zainteresowania emisją akcji Dudy ze strony inwestorów finansowych. Szacuję, że prezes wraz z rodziną będzie w stanie objąć do 30 proc. nowych papierów. Jeśli nie znajdzie się posiadający doświadczenie w restrukturyzacji mocno zadłużonych podmiotów fundusz z zewnątrz, to spółce nie uda się sprzedać wszystkich walorów (maksymalna wartość oferty to 105 mln zł – red.). Duda potrzebuje bardzo szybko zastrzyku kapitału. Analiza stosunku zadłużenia do EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację – red.) wskazuje bowiem na gigantyczny poziom długów. W razie zatoru płatniczego lub wcześniejszej wymagalności któregoś z kredytów spółka może mieć problemy z płynnością finansową. Nie wyobrażam sobie, żeby w sytuacji, w jakiej znajduje się firma, jej zarząd zdecydował się na inwestycje rzędu 100 mln zł w skali roku.

[b]Dorota Puchlew - analityk ING Securities

Fundusze raczej nie zdecydują się na zakup nowych papierów[/b]

Problemem Dudy nie jest samo zadłużenie, lecz to, że duża jego część to kredyty krótkoterminowe, z których większość zapada w okresie kwiecień–lipiec. Nikt poza tym nie wie, jaka jest aktualna wycena instrumentów pochodnych. W efekcie nie można wykluczyć, że banki niebawem zażądają uzupełnienia depozytów. Podłożem do spekulacji kursem Dudy jest niepewność co do powodzenia emisji akcji. Niektórzy inwestorzy wierzą w jej sukces, inni nie. Stąd mogą wynikać znaczne wahania kursu oraz wysokie obroty. Trudno oceniać, czy akcjonariusze Dudy obejmą akcje nowej emisji. Na zakup nie zdecydują się raczej fundusze, które mogą kupić papiery po niższych cenach na giełdzie. [/ramka]

Handel i konsumpcja
Eurocash wyraźnie słabnie po wynikach
Handel i konsumpcja
Wittchen zarobił mniej, ale dywidenda w górę
Handel i konsumpcja
Eurocash miał 99,2 mln zł zysku netto, 1065,5 mln zł zysku EBITDA w 2023 r.
Handel i konsumpcja
Eurotel liczy na lepszy rok. Chce rozwijać sieć sklepów iDream
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Handel i konsumpcja
Plan CCC przekonuje analityków
Handel i konsumpcja
Właściciel Żabki na drodze do IPO