Buczek: fundusze dłużne zarobią po 8 proc.

Najbezpieczniejsze fundusze inwestycyjne będą w tym roku przynosić wyraźnie wyższe stopy zwrotu od depozytów. Pod znakiem zapytania stoi perspektywa funduszy akcji – ocenia Sebastian Buczek, prezes Quercusa TFI.

Publikacja: 22.03.2024 13:14

Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI

Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

- Cała branża TFI, w tym Quercus, ma za sobą bardzo dobry rok – przyznaje Buczek. Zeszły rok Quercus zamknął z 4,41 mld zł aktywów pod zarządzaniem, co oznaczało wzrost o 44 proc. w porównaniu z końcem 2022 r. Spółka wypracowała 31 mln zł skonsolidowanego zysku netto, czyli o 120 proc. więcej rok do roku. Przychody z opłat za wyniki funduszy sięgnęły 23,8 mln zł. Zysk jednostkowy Quercusa sięgnął 29,2 mln zł i zgodnie z polityką do 100 proc. tego zysku prawdopodobnie będzie wypłacone akcjonariuszom w formie buy-backu bądź dywidendy.

- To był dobry rok dla całego rynku, w którym pomagała hossa akcji i obligacji. W połowie zeszłego roku zaczęły pojawiać się coraz większe napływy do funduszy, które utrzymywane są do dziś. Co więcej, w ostatnich miesiącach sprzedaż funduszy jeszcze się poprawia – zauważa Buczek. Jak dodaje, to efekt m.in. mniejszej presji konkurencji ze strony depozytów. - Banki są nadpłynie, nie oferują wysoko oprocentowanych depozytów. Dla osób fizycznych oferta zawiera się między 5 a 6 proc., zaś dla firm jest to między 4 a 5 proc. Tymczasem w tym roku najbezpieczniejsze fundusze dłużne wygenerują około 8 proc. zysku – przewiduje prezes Quercusa TFI.

W ocenie Buczka jego TFI ma dobre perspektywy rozwoju. - Mamy obecnie 2-proc. udział w rynku funduszy i apetyt na znacznie więcej. Mamy nadzieję, że nasza pozycja w rynku będzie rosnąć, m.in. dzięki obecności w grupie dystrybutora DI Xeliona, z wiodącą pozycją na rynku – tłumaczy prezes Quercusa. - Jako rynek z kolei zdobyliśmy trwałą przewagę nad depozytami. Pieniądze z banków będą przesuwane do funduszy dłużnych – dodaje.

Według Buczka II połowa roku na rynkach akcji może być bardziej zmienna i indeksy akcji nie muszą być wyżej niż w II kwartale tego roku. Jest natomiast duża szansa, że lepiej będą kształtować się notowania obligacji. Eksperci Quercusa przewidują też, że w roku 2025 r. możemy mieć do czynienia z dosyć istotnymi obniżkami stóp procentowych w Polsce, co też wpłynie pozytywnie na nastawienie klientów do oferty funduszy inwestycyjnych.

- Warunki dla branży TFI są znakomite, napływy są bardzo wysokie, nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała ulec istotnym zmianom, o ile tej układanki nie zburzy jakieś wydarzenie geopolityczne. Klienci są bardzo zadowoleni z zeszłorocznych wyników. Początek tego roku jest też bardzo dobry jeśli chodzi o wyniki funduszy u nas i na całym rynku – podkreśla Buczek. Jak mówi, I kwartał pod względem budowania przychodów za wyniki funduszy wygląda obiecująco.

Wygląda na to, że w najbliższym czasie nastawienie klientów do ryzyka nie będzie się istotnie zmieniać. - Akcje w ostatnich latach były bardzo zmienne. Z perspektywy inwestorów trudno się dziwić, że nie chcą w nie inwestować mimo bardzo dobrych stóp zwrotu. Zmienność niszczy przewidywalność – tłumaczy Buczek. Jak dodaje, klienci dziś wolą mieć poczucie stabilności. - Nie nastawiam się na to, że doczekamy się w najbliższym czasie jakiejś fundamentalnej zmiany w strukturze napływów. Po niezbyt udanym styczniu i realizacji zysków, luty był już lepszy, marzec pewnie też. Być może w kolejnych miesiącach z 4 mld zł, które płyną o funduszy, jakaś część będzie inwestowana do innych produktów niż fundusze obligacji krótkoterminowych i pojawi się drobny element dywersyfikacji – przewiduje prezes Quercusa.

Buczek nie zapomina o akwizycjach. - Byliśmy, jesteśmy i będziemy zainteresowani konsolidacją rynku. Jesteśmy w stanie podejmować pragmatyczne rozmowy, ale do tanga trzeba dwojga – podkreśla. Jesteśmy gotowi do wszystkich rozmów, ale na dzisiaj wydaje się, że nic poza tym, co już wiadomo, się nie dzieje – przyznaje. - Obecnie na sprzedaż wystawione jest Noble Funds TFI, ale wydaje się, że są inni faworyci, którzy są lepiej spozycjonowani do tego, aby w tym procesie wygrać - mówi.

- Jeśli chodzi o kwestie dystrybucyjne, jesteśmy 20-proc. udziałowcem iWealth Management, który w tej chwili jest w trakcie rozmów o połączeniu z F-Trust, co w tym roku może się odbyć – przypomina Buczek.

Prezes Quercusa odnosi się też pozytywnie do ostatnich zmian personalnych w instytucjach związanych z rynkiem kapitałowym. - Mamy pozytywne przeczucia, że rola polskiego rynku kapitałowego, w tym funduszy inwestycyjnych, może być większa niż w poprzednich latach – przyznaje.

nad depozytami, pieniądz płynie do bezpiecznych,

Fundusze inwestycyjne
Bardzo blisko przesilenia na rynku obligacji skarbowych
Fundusze inwestycyjne
Zryw kupujących złoto nie potrwał długo
Fundusze inwestycyjne
Debiut funduszu nieruchomości
Fundusze inwestycyjne
Fundusze na dużych zakupach
Fundusze inwestycyjne
Fundusz globalnych nieruchomości od dziś na GPW
Fundusze inwestycyjne
Była moda na zagranicę, będzie moda na Polskę