Mocne wahania wycen. TFI o rosyjskich aktywach

Końcówka tygodnia na krajowym rynku była bardzo udana. TFI dalej odnoszą się do sytuacji w specjalnych wiadomościach do klientów.

Aktualizacja: 25.02.2022 22:17 Publikacja: 25.02.2022 21:37

Mocne wahania wycen. TFI o rosyjskich aktywach

Foto: Bloomberg

Po czwartkowej gwałtownej wyprzedaży na rynkach, w piątek inwestorzy rzucili się na polskie akcje. Pod koniec dnia WIG zyskiwał około 8 proc., a WIG20 blisko 9 proc. Złoty odrabiał też straty do dolara. W wycenach funduszy akcji polskich pojawiły się już efekty spadków z dnia inwazji Rosji na Ukrainę. Straty jednostek sięgają od około 9 proc. do nawet 14 proc. w jeden dzień. Tymczasem TFI zwracają uwagę na kilka podstawowych zasad inwestycyjnych.

„Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co wydarzy się dalej na Ukrainie, i zalecamy daleko posuniętą ostrożność w podejmowaniu decyzji dotyczących rozpoczęcia, czy też potencjalnego zakończenia inwestycji w wybranych sektorach gospodarki i regionach świata" – podaje PKO TFI. Jak dodaje towarzystwo, kluczowa rada pozostaje – trzeba pamiętać o potencjalnym zróżnicowaniu swoich inwestycji prywatnych.

„Trzeba wyraźnie podkreślić, iż głównym czynnikiem decyzyjnym inwestorów w obecnej chwili są emocje, a klucz do wiedzy na temat dalszego rozwoju wypadków trzyma w rękach sam Władimir Putin. Tylko jego działania i decyzja o ewentualnym wstrzymaniu działań wojennych może bowiem wpłynąć na ewentualny nagły zwrot nastrojów rynkowych" – przyznają zarządzający.

PKO TFI informuje też, że jego fundusze nie posiadają ekspozycji na dług rosyjski ani ukraiński.

Czytaj więcej

Pewne jest to, że dziś nic nie wiadomo

Z kolei Pekao TFI podało, że fundusze aktywnie zarządzane (rozumiane jako inwestujące bezpośrednio w aktywa) w dniu rozpoczęcia konfliktu nie były zaangażowane w akcje ani obligacje rosyjskie czy ukraińskie. W przypadku jednego subfunduszu udział ten był śladowy – mało istotny z punktu widzenia jego wpływu na wynik. Pozycja ta jest redukowana.

Eksperci Generali Investments przypominają, że w przypadku konfliktów zbrojnych na rynkach akcji jest tendencja do bardzo szybkiego narastania skrajnego pesymizmu. Potem stosunkowo szybko wracają one do normalności i dynamicznie odrabiają straty. Szczególnie wyraźnie na przestrzeni lat pokazują to reakcje giełdy w USA – czytamy. TFI podaje, że jedynym funduszem akcji zaangażowanym w spółki rosyjskie jest Generali Akcje: Nowa Europa. „Ekspozycja na te rynki wynika wprost z polityki inwestycyjnej subfunduszu, która oparta jest na inwestycjach w regionie CEE/CIS". Z funduszy dłużnych wskazuje na Generali Obligacje: Nowa Europa.

Generali Investments TFI zwraca też uwagę na złoto, które rzeczywiście w godzinach grozy zyskiwało, jednak w piątek doszło już do korekty cen surowca. Cena uncji zniżkowała do 1886 dolarów, co oznaczało spadek o blisko 1 proc. „Nie tylko obecne geopolityczne zawirowania, ale i otoczenie makroekonomiczne korzystnie wpływają na ceny złota" – przekonują zarządzający Generali Investments TFI.

Fundusze inwestycyjne
Teraz warto postawić na obligacje skarbowe Polski i USA
Fundusze inwestycyjne
Fundusze obligacji i akcji cieszą się wzięciem w Europie
Fundusze inwestycyjne
Bank of America: światowi zarządzający stawiają na akcje
Fundusze inwestycyjne
Klienci TFI wolą spokojne 5 proc. niż zabawę z wyższym ryzykiem
Fundusze inwestycyjne
Polacy kupują obligacje sami i przez fundusze
Fundusze inwestycyjne
Zagrożeń makro nie widać i rynek nie jest drogi