Hyperion proponuje plan naprawczy

21,9 mln zł przychodów, 28,6 mln zł straty operacyjnej i 69,6 mln zł straty netto wykazała w sprawozdaniu finansowym za 2016 roku Grupa Hyperion, właściciel Małopolskiej Sieci Szerokopasmowej zbudowanej przy udziale środków unijnych. Mimo problemów z płynnością jednoosobowy zarząd uważa, że byt spółki nie jest zagrożony.

Publikacja: 03.05.2017 21:28

Hyperion proponuje plan naprawczy

Foto: Fotorzepa/Adam Burakowski

Z pobieżnej lektury raportu za 2016 r. opublikowanego 2 maja wynikałoby, że przychody były wyższe niż w 2015 r., ale jak można zobaczyć głębiej, spółka skorygowała dane za 2015 rok, wyksięgowując – jak wyjaśnia – błędnie ujętą w poczet rachunku i straty umowę leasingu.

Na poziom straty netto wpłynęły odpisy należności (na ponad 9 mln zł), rezerwa na zobowiązanie do spłaty kredytu (ponad 14 mln zł) wobec mBanku i BZ WBK, utworzenie zobowiązania wynikającego z zawartej ugody (ponad 22 mln zł) między Hyperionem a MNI SA ws. dalszego zachowania względem wymienionych banków.

Krótkoterminowe zobowiązania grupy wyniosły na koniec grudnia ub.r. 156 mln zł, dalece przewyższając przychody grupy, ale mimo to Beata Odżga-Szypulska, obecnie jedyna osoba w zarządzie Hyperiona, zapewniła w liście do akcjonariuszy, że „zarząd" nie widzi zagrożenia dla bytu spółki, oraz że wyniki grupy w 2017 r. poprawią się.

Podstawą optymizmu Odżga-Szypulskiej są – jak pisze – olbrzymie zasoby infrastrukturalne, których część grupa zdecydowała się upłynnić „w celu obniżenia swoich zobowiązań". Z raportu wynika, że Hyperion wycenia składniki infrastruktury, które może sprzedać (chodzi zapewne o Telefonię Pilicką i Szeptel), na 60 mln zł (w dalszej część raportu powołuje się na wycenę z 2015 r. przeprowadzoną przez KIGEiT).

Jak podaje, z jednej strony grupa zdecydowała się na odejście od obsługi klientów indywidualnych i może sprzedać część infrastruktury, z drugiej – podaje - duzi operatorzy chcą budować własną infrastrukturę i dzierżawić łącza.

Z listu wiceprezes do akcjonariuszy wynika, że Hyperion może zaangażować się w spłatę zobowiązań na rzecz konsorcjum banków mBank i BZ WBK, które – jak czytamy – dziś prowadzą windykację „z aktywów przejętych od Grupy MNI za przysłowiową złotówkę lub z aktywów grupy MNI". Grupa MNI w 2010 r. zaciągnęła w konsorcjum kredyt, którego zabezpieczeniem był majątek znajdujący się obecnie także w Hyperionie (w 2010 r. był częścią grupy MNI, dziś MNI to jego największy akcjonariusz).

Zarząd Hyperionu uważa, że zobowiązania wobec banków i podjęte przez nie działania w 2016 r. (zajęcie kont bankowych Hyperionu) to podstawowa przyczyna problemów z płynnością grupy i przekształcenia się czasowego zawieszenia płatności na rzecz kontrahentów i innych podmiotów w stan permanentny. Zapewnia przy tym, że zamierza „aktywnie w porozumieniu z MNI rozwiązywać ten problem" – czytamy. Jak informuje „na dzień dzisiejszy wartość kredytów do spłaty (wraz z odsetkami) wynosi przeszło 36 mln zł".

Ożga-Szypulska zapowiada realizację planu naprawczego w spółce. Zakłada on przejmowanie abonentów transmisji danych i telefonii MNI Centrum Usług (są fizycznie podłączeni do sieci Hyperiona), dostarczanie im usług telewizyjnych (najpierw musi zmodernizować łącza), egzekucję należności, sprzedaż części majątku (za kilka milionów złotych) oraz komercjalizację sieci MSS.

Główną grupą wierzycieli grupy Hyperionu są jednak obligatariusze, zobowiązania wobec których sięgają 87 mln zł. Część z nich jest wymagalna. Jak to wobec informatycznej spółki Comp, która objęła obligacje MSS, a gdy nie dostała na czas odsetek zażądała wykupu papierów dłużnych. Najpierw podpisano porozumienie ws. przedłużenia terminu wykupu na 2017 r., ale zostało ono zerwane. Według Hyperionu toczą się rozmowy między stronami.

MSS jest też stroną pozwów sądowych, wszczętych przez MGGP i Expro. Pierwsza z firm domaga się zapłaty za prace koncepcyjne i planistyczne MSS (7 mln zł). Expro zaś domaga się od MSS jako solidarnego płatnika 4 mln zł za prace wykonane w roli podwykonawcy głównego wykonawcy MSS – Telprojektu (z grupy MNI).

W pierwszej ze spraw nie zapadł jeszcze żaden wyrok. W drugiej, w lutym, sąd pierwszej instancji nakazał pozwanym zapłatę na rzecz Expro 844 tys. zł. Pozwani odwołali się.

W raporcie Hyperiona można przeczytać, że już po dacie sprawozdania, w styczniu br. MSS przejęła na siebie zobowiązania Telprojektu w wysokości 7,2 mln zł.

W marcu MSS umorzyła obligacje stanowiące zabezpieczenie dla trzech podwykonawców: PT Optoloand, Infostrady Polskie, Marcin Bolek FHU Marbud. MSS uznała, że zabezpieczenie to jest bezzasadne.

Pod koniec kwietnia spółka dowiedziała się o żądaniu województwa małopolskiego, które domaga się zwrotu ponad 6,7 mln dotacji udzielonej na budowę MSS.

Jak pisaliśmy już Hyperion wypowiedział umowę audytorowi. W związku z tym opisywane sprawozdanie roczne jest pozbawione opinii biegłego rewidenta. Giełdowa spółka zapewniła, że dostarczy je tak szybko, jak będzie to możliwe.

Firmy
Prezes Trakcji zwolniony za poręczeniem. Obowiązki prezesa powierzone członkowi zarządu
Firmy
Kurs Elektrotimu na fali wzrostowej
Firmy
Prezes Trakcji zatrzymany na zlecenie prokuratury. Znamy przyczyny
Firmy
Materiały budowlane z surowców naturalnych i z recyklingu. Ekoprodukty niszą czy głównym trendem?
Firmy
Systemy operacyjne Wieltonu zaatakowane przez hakerów
Firmy
GPW po konferencji: o modzie na polskie aktywa, sytuacji na rynku IPO i dywidendzie