Rząd znalazł magnes na inwestorów

W październiku sprzedaż obligacji oszczędnościowych przebiła 7 mld zł.

Publikacja: 15.11.2023 21:00

Rząd znalazł magnes na inwestorów

Foto: Adobestock

Ministerstwo Finansów zmieniło w październiku parametry obligacji oszczędnościowych, aby utrzymać ich atrakcyjność pomimo spadku stóp procentowych. Opublikowane w środę wyniki sprzedaży tych papierów sugerują, że ten zabieg się opłacił. Inwestorzy indywidualni w minionym miesiącu przeznaczyli na zakup obligacji skarbowych ponad 7,1 mld zł, najwięcej od lipca ub.r., po 4,7 mld zł we wrześniu.

Latem przez kilka miesięcy sprzedaż obligacji skarbowych była niemal równie wysoka, dochodziła nawet do 6 mld zł. Było to jednak echo sytuacji sprzed roku. W czerwcu 2022 r. MF wprowadziło do oferty nowe instrumenty z oprocentowaniem powiązanym ze stopą referencyjną NBP. Sprzedaż obligacji detalicznych w tym jednym miesiącu sięgnęła 14,1 mld zł. Do 2019 r. nawet całoroczne wyniki były niższe. W kolejnych dwóch miesiącach sprzedaż wciąż była wyższa niż kiedykolwiek wcześniej: wyniosła 10,3 mld i 6,1 mld zł. W tym roku część inwestorów, którzy wtedy kupili roczne obligacje, reinwestowała przychody. Już we wrześniu tego efektu jednak nie było, a nieoczekiwanie mocna obniżka stóp procentowych przez RPP groziła tym, że w październiku popyt na obligacje jeszcze bardziej wyschnie. MF zareagowało na to, zmieniając parametry tych obligacji, których oprocentowanie jest powiązane ze stopami bądź inflacją.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Finanse
PZU wypłaci akcjonariuszom sutą dywidendę. Kurs w górę
Finanse
Unia rynków może przynieść więcej zagrożeń niż szans dla Polski
Finanse
Rezerwy NBP bronią złotego przed utratą wartości
Finanse
Na GlobalConnect wciąż hula wiatr. GPW głowi się nad tym rynkiem
Finanse
Szkolna Internetowa Gra Giełdowa rozstrzygnięta. Kto wygrał?
Finanse
Polski rynek staje się coraz bardziej tradingowy niż inwestycyjny