Spod jego rąk wyszło kilka modeli równie szybkich co drogich aut, takich jak chociażby Noble M15.

Jak informuje Arkadiusz Kuich, prezes Veno, w trakcie ostatniego WZA Veno Automotive Lee Noble został powołany do rady nadzorczej spółki. – Liczymy, że nasza współpraca z brytyjskim konstruktorem będzie kontynuowana. Chcemy, by wraz ze swoim zespołem był mocno zaangażowany w prace nad wersją produkcyjną samochodu – mówi Kuich.

Czy brytyjski konstruktor wejdzie również do akcjonariatu samochodowej spółki z grupy Veno? – Byłaby to dla nas nobilitacja, ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły – mówi prezes Veno.

WZA Veno Automotive przegłosowało również zmianę nazwy spółki na Arrinera Automotive. Arrinera będzie również nową nazwą samochodu, nazywanego dziś VenoCarem. Kiedy prototyp samochodu ujrzy światło dzienne? Kuich informuje, że prace nad prototypem są finalizowane, a jego premiera ma nastąpić w czerwcu tego roku. Niedługo potem ma dojść do debiutu Arrinera Automotive na NewConnect.

Kuich szacuje, że dla uruchomienia produkcji samochodu potrzebne będzie 10 mln zł. Dodaje, że trwają analizy nad sposobem dalszego finansowania motoryzacyjnego przedsięwzięcia. – W grę wchodzi emisja z prawem poboru lub emisja akcji dla właścicieli warrantów subskrypcyjnych Arrinery wyemitowanych na mocy postanowień ostatniego WZA spółki – mówi Kuich.