Podczas piątkowej sesji za walory spółki płacono nawet 6,25 zł (o 1/4 więcej niż w czwartek). Ostatecznie na zamknięciu sesji ich kurs wyniósł 6,09 zł (+ 21,8 proc.) przy wysokim jak na tę spółkę wolumenie sięgającym 267 tys. papierów.

Bezpośrednim powodem obecnej zwyżki, poza odreagowaniem wcześniejszych przecen (w ostatnią środę kurs akcji zanotował historyczny dołek na poziomie 4,75 zł), były?prawdopodobnie informacje?o wypracowanych w II kwartale?wynikach finansowych. Prezes spółki, Jacek Machocki powiedział m.in. „Parkietowi”, że każda z sześciu spółek wchodzących w skład grupy wypracowała dodatni wynik operacyjny, z czym wcześniej były?problemy. Według niego również skonsolidowany wynik netto jest dodatni. Sprawozdanie za pierwsze półrocze firma opublikuje 26 sierpnia.

Według prezesa – jeśli na rynkach międzynarodowych nie wystąpi załamanie – drugie półrocze też będzie udane. Liczy on m.in. na zawarcie w tym czasie ostatecznych umów sprzedaży trzech firm zależnych (ATB Truck, On Road Truck Service i Expolco) oraz przeprowadzanie fuzji Pekaesu z zależną spółką nieruchomościową De Point.

Dziś trudno przewidzieć, czy zwyżki będą kontynuowane. Wprawdzie wskaźniki cena do zysku (3,5) i cena do wartości księgowej (0,58) są nadal atrakcyjne, ale należy pamiętać, że wartość pierwszego jest efektem zysków osiągniętych w I kwartale dzięki zdarzeniom o charakterze jednorazowym. Chodzi o sprzedaż nieruchomości za 69,7 mln zł.