Nowy system, nowe wyzwania

Zakup Universal Trading Platform przez GPW to wyzwanie dla informatyków domów maklerskich. Polskie biura muszą się zastanowić, jak pozyskać klientów wykorzystujących nowe możliwości systemu

Publikacja: 21.10.2010 16:11

Nowy system, nowe wyzwania

Foto: Archiwum

Domy maklerskie powoli przygotowują się do zmiany systemu transakcyjnego Warset na nowy stosowany przez NYSE-Euronext. Podpisana w lipcu ramowa umowa o współpracy między warszawską a nowojorską giełdą odbiła się szerokim echem na rynku. Do niedawna jednak GPW niechętnie informowała o szczegółach porozumienia. Wiadomo było tylko, że NYSE Euronext (a właściwie spółka zależna Atos Euronext Market Solutions) sprzeda GPW licencję na używanie swojego nowego systemu transakcyjnego – Universal Trading Platform. Start UTP nastąpić ma w 2012 r. W przyszłym roku firmy inwestycyjne czekają więc większe nakłady na IT.

Tylko w 2011 r. GPW planuje wydatki inwestycyjne na poziomie 40,1 mln zł, z czego większość na informatykę i infrastrukturę. Dla porównania, wydatki na ten cel w tym roku to 29,3 mln zł. Biura maklerskie niechętnie jeszcze mówią, ile planują na dostosowania do inwestycji giełdy w swoich budżetach. Wiadomo już, że same będą musiały kupować aplikacje klienckie pozwalające na podpięcie się pod system transakcyjny (obecnie rozwiązanie firmy Sungard dostarcza giełda).Głównym motywem wymiany przestarzałego już Warsetu jest jego niska wydajność. Obecnie system transakcyjny umożliwia zawieranie 1,5 mln transakcji dziennie (najwyższy historyczny wynik to 152 tys., średni – 60 tys.). System giełdowy pozwala również na przyjęcie 15 mln nowych zleceń na każdej sesji (rekord to 800 tys., przeciętna – 500 tys.). Opóźnienie w realizacji zlecenia sięga około 40 milisekund, znacznie więcej niż na dużych giełdach europejskich.

Pod każdym względem UTP jest znacznie bardziej wydajny. Architektura tego systemu jest tak zaprojektowana, aby górna liczba przyjmowanych zleceń i komunikatów oraz realizowanych transakcji była w pełni skalowalna (wymaga to tylko inwestycji w dodatkowe komputery). Z kolei średnie opóźnienie sięgać ma zaledwie 0,15 milisekundy (to jeden z lepszych wyników na świecie).

To właśnie ten ostatni parametr pozwoli zaoferować bardziej wymagającym inwestorom nowe funkcjonalności. Na świecie coraz bardziej popularny jest handel wysokich częstotliwości (ang. high frequency trading) polegający na składaniu dużej liczby zleceń w niewielkim odstępie. Dzięki temu specjalnie projektowane automaty inwestycyjne są w stanie zarabiać nawet na niewielkich zmianach kursu i odchyleniach od głównego trendu. Inwestorzy decydujący się na takie strategie obawiają się jednak poślizgu czasowego w realizacji zleceń, który oznaczać może, że nawet szybka reakcja na nowe informacje może nie dać przewidywanych zysków.

Z zapowiedzi władz giełdy wynika, że platforma UTP będzie połączona z siecią Secure Financial Transaction Infrastructure (STFI) – globalnej sieci umożliwiającej brokerom i bankom dostęp do podłączonych do niej rynków. Oprócz faktycznych zleceń sieć wykorzystywana jest do pozyskiwania danych rynkowych.

„O ile GPW ma umowy z największymi międzynarodowymi dystrybutorami, o tyle NYSE Euronext ma umowy z większą liczbą małych i średnich dystrybutorów międzynarodowych” – zauważono w prospekcie giełdy. Władze warszawskiego parkietu liczą, że dzięki STFI dotrą do większej grupy podmiotów zagranicznych, które nie będą potrzebować już pośredników w postaci dużych banków inwestycyjnych. Dla niektórych firm pojawienie się GPW w SFTI będzie pretekstem do zainteresowania się warszawskim rynkiem.

W tej chwili dane z GPW (m. in. arkusze zleceń) pozyskuje w formie abonamentu 260 tys. podmiotów, z czego tylko 20 tys. w formie „profesjonalnej”. Pozostali to głównie inwestorzy indywidualni, którzy widzą jedną ofertę kupna i sprzedaży. Około 100 odbiorców kupuje specjalnie przetworzone dane – giełda nazywa je „zestawieniami o dużej wartości dodanej”. GPW liczy na poszerzenie kręgu abonentów w obu tych przypadkach.

Pod koniec miesiąca przedstawiciele giełdy będą przekazywać informatykom biur maklerskich szczegóły dotyczące rozwiązań nowego systemu. Ważnym momentem ma być spotkanie z dostawcami IT (planowane na listopad). Przed końcem 2010 r. GPW przekazać ma biurom specyfikację wymagań – tak, aby w styczniu można było rozpocząć testy. Dopiero one wykażą, ile biura mają jeszcze do zrobienia, aby przygotować się na wyłączenie Warsetu.

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28