Enterprise Investors wycenił XTB na ponad miliard

Fundusz private equity wchodzi w X-Trade Brokers. Podniesienie kapitału o grubo ponad 100 mln zł ma posłużyć ekspansji m.in. na rynki Ameryki Południowej

Aktualizacja: 05.10.2010 13:25 Publikacja: 05.10.2010 01:18

Jakub Zabłocki, prezes X-Trade Brokers, zapowiada, że tegoroczny zysk netto spółki będzie o około 30

Jakub Zabłocki, prezes X-Trade Brokers, zapowiada, że tegoroczny zysk netto spółki będzie o około 30 proc. wyższy niż rok temu. W 2009 r. spółka zarobiła na czysto 48 mln zł.

Foto: GG Parkiet, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Fundusz Enterprise Investors kupuje „znaczący mniejszościowy” pakiet akcji X-Trade Brokers Domu Maklerskiego za 224 mln zł. Wielkości pakietu nie podano, bo „może on ulec jeszcze modyfikacji”. Z naszych informacji wynika, że chodzi o 15 – 25 proc. udziałów. To oznacza, że wycenę spółki można szacować na około 1,1 mld zł.

[srodtytul]Do Ameryki Południowej[/srodtytul]

– Zdecydowana większość z 224 mln zł zostanie przeznaczona na podniesienie kapitału. Za pozostałą kwotę odkupimy część akcji od holdingu, który jest jednym z akcjonariuszy XTB – wyjaśnia Sebastian Król, partner w Enterprise Investors. Spółka nie ujawnia, kto stoi za holdingiem. Ponad 50 proc. akcji XTB ma prezes spółki Jakub Zabłocki.Dodatkowy kapitał posłuży dalszemu rozwojowi.

XTB to biuro maklerskie oferujące klientom indywidualnym dostęp do pozagiełdowego rynku instrumentów pochodnych. Chodzi zarówno o forex, czyli rynek walutowy, jak i akcje czy towary. Trzy lata temu firma rozpoczęła ekspansję zagraniczną. Teraz obsługuje 25 tys. inwestorów w ponad dwudziestu krajach w Europie, w części z nich otworzyła biura. Choć na rynku brakuje dokładnych danych o liczbie klientów, wynikach finansowych czy generowanych obrotach przez rynkowych graczy, XTB uchodzi za lidera regionu.

– Teraz planujemy wyjść poza Europę. Myślimy o Ameryce Południowej – mówi Jakub Zabłocki. – Te kierunki wymagają większych nakładów inwestycyjnych. Wiążą się m.in. z tworzeniem nowych podmiotów. Ponadto nie wykluczamy akwizycji. W ramach Unii Europejskiej wystarczy nam tzw. paszportowanie. Chodzi o możliwość działania w różnych krajach na podstawie licencji w jednym z unijnych państw.

[srodtytul]Premia wobec konkurentów[/srodtytul]

Jak długo potrwa inwestycja? – Jak w przypadku każdej z naszych spółek, z założenia będzie to okres od trzech do dziesięciu lat – mówi Sebastian Król. – Zazwyczaj oczekujemy, że sprzedamy spółkę za 2,5-krotność naszej inwestycji. W tym przypadku apetyt jest dużo większy. Liczymy na dynamiczną ekspansję zagraniczną. Ponadto forex to szybko rosnący rynek, na relatywnie wczesnym stadium rozwoju, zarówno w Polsce, jak i na świecie – zaznacza Król.

W 2009 r. XTB zarobił na czysto 48 mln zł. – Tegoroczny zysk powinien być o ok. 30 proc. wyższy – mówi prezes Zabłocki.Czy EI nie przepłaca? Analitycy oficjalnie nie komentują. XTB został wyceniony z niewielką premią względem notowanych na GPW Ipopema Securities i DM IDMSA. Jeśli chodzi o wskaźnik cena/zysk, to dla tej transakcji sięga on 23 (względem zysku za 2009 r.), podczas gdy w przypadku Ipopemy jest to teraz 22, a IDMSA 18 (obecna kapitalizacja do zysku za ostatnie cztery kwartały). Trzeba jednak pamiętać, że biznes foreksowy różni się od specyfiki działalności obu tych podmiotów.

– Ipopema skupia się na obsłudze instytucji, gdzie marże są mniejsze niż w detalu, ale biznes pewniejszy. Silną stroną IDMSA jest wprowadzanie spółek na giełdę, broker zajmuje się też wierzytelnościami, wchodzi w działalność bankową. Ponadto atrakcyjność foreksu zwiększa się, gdy na giełdzie panuje marazm lub bessa, które szkodzą Ipopemie i IDMSA – zauważa jeden z analityków.

Wycena XTB może być wskazówką dla wyceny działającego w tym samym obszarze TMS Brokers, który też szuka inwestora, o czym „Parkiet” niedawno pisał. Jak wynika z naszych informacji, w 2009 r. to biuro zarobiło kilkanaście milionów. Jeśli przyjąć, że było to 15 mln zł, wartość spółki można szacować na 350 mln zł.

[ramka][b]Mariusz Potaczała - prezes domu maklerskiego TMS brokers

Dalsza konsolidacja sektora[/b]

Transakcja zakupu mniejszościowego pakietu w X-Trade Brokers przez EI, jeden z najbardziej doświadczonych funduszy na polskim rynku, potwierdza atrakcyjność naszej branży. Interesują się nią zarówno fundusze, jak i gracze strategiczni, w tym podmioty bankowe i brokerskie z kraju i z zagranicy. EI, podobnie jak wiele innych instytucji, dostrzegło potencjał wzrostu oraz zyskowność detalicznego handlu walutami oraz instrumentami pochodnymi w sieci. W najbliższym czasie możemy spodziewać się coraz większego zainteresowania tym rynkiem, wzrostu wolumenów obrotu w platformach online i dalszej konsolidacji sektora.

[b]Radosław Olszewski - prezes domu maklerskiego BOŚ

Wejście nowych graczy trudniejsze[/b]

Jeszcze do niedawna wydawało się, że rynek forex jako biznes działa w Polsce niejako na obrzeżach rynku kapitałowego i finansowego. Inwestycja funduszu Enterprise Investors w brokera foreksowego pokazuje również nam, jako przedstawicielom konkurencji, że dobrze rozpoznaliśmy rynek, oferując inwestorom dostęp do tego rodzaju usług. Równocześnie mamy jednak świadomość, że wzmocnienie kapitałowe konkurencji spowoduje, że ten trudny rynek będzie jeszcze bardziej konkurencyjny dla istniejących podmiotów i utrudni wejście nowym zainteresowanym. [/ramka]

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28