GPW: szybkie pożegnanie z Warsetem

Giełda daje brokerom ponad rok na przygotowania do nowego systemu transakcyjnego. Pomóc mają dostawcy IT z zagranicy

Publikacja: 25.08.2010 07:55

GPW: szybkie pożegnanie z Warsetem

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Domy maklerskie poznały właśnie kluczowe terminy związane z wdrożeniem nowego systemu transakcyjnego przez GPW. UTP – Universal Trading Platform, której twórcą jest NYSE-Euronext zastąpić ma wysłużony Warset z początkiem 2012 r. Dla wdrożenia nowych rozwiązań kluczowe będzie zatem najbliższe kilkanaście miesięcy.

[srodtytul]Prace ruszają[/srodtytul]

Z harmonogramu, do którego dotarł „Parkiet”, wynika, że w październiku GPW przekaże brokerom dokumentację nowej platformy, a w listopadzie specyfikację wymagań dla polskiej wersji (przygotowanej w porozumieniu z Krajowym Depozytem Papierów Wartościowych). Chodzi o to, aby w porę zdążyli oni „przestawić” swoje systemy na nowe tory.

Już w styczniu 2011 r. GPW zorganizować ma środowisko testowe, dzięki któremu brokerzy będą mogli składać fikcyjne zlecenia i obserwować ich zachowanie już w UTP. Kluczowe testy trwać mają od września do końca grudnia 2011 roku.

Intencją władz giełdy jest stopniowe przenoszenie handlu poszczególnymi instrumentami na nową platformę. W przypadku rynku kasowego migracja ma się zakończyć z upływem 2011 r., w przypadku rynku terminowego – trzy miesiące później. Dla „spóźnialskich” GPW przewiduje „prostą aplikację dostępową”, z ograniczoną funkcjonalnością. Jakie typy zleceń będą w niej dostępne – tego jeszcze nie wiadomo.

Przedstawiciele domów maklerskich oceniają zaprezentowany harmonogram jako dość ambitny. Ich zdaniem największe ryzyko niedotrzymania terminów wynika z faktu, że GPW zrezygnuje z pośrednictwa w dostawie do brokerów terminali pozwalających na przekazywanie zleceń.

Obecnie wszystkie biura używają jednej aplikacji firmy Sungard (do 2008 r. GL Trade), płacąc za jej używanie giełdzie w ramach prowizji za terminale. Sama GPW z kolei uiszcza opłaty licencyjne należne dostawcy. Według nowych wytycznych każdy broker będzie musiał sam wybrać sobie dostawcę z listy firm certyfikowanych przez warszawską giełdę.

Władze GPW liczą na otwarcie rynku brokerskiego na nowe firmy IT. Brak konkurencji okazał się szczególnie dotkliwy przy wdrażaniu nowego systemu przez Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych. Opóźnienia m.in. po stronie dostawców (na rynku liczą się praktycznie Asseco Poland i Sygnity) przesunęły termin uruchomienia nowych rozwiązań o niemal dwa lata.

[srodtytul]Wyzwanie dla brokerów[/srodtytul]

– Takie podejście oznacza jednak, że sami musimy kupić systemy, które będą działać. To może potrwać – mówią szefowie biur. Aby ułatwić im życie, w listopadzie GPW zorganizować ma specjalne targi, na których brokerzy będą się mogli zapoznać z ofertą firm zachodnich. Władze spółki liczą, że do marca brokerzy zainstalują już nowe oprogramowania, aby rozpocząć testy. Dobór właściwych rozwiązań będzie kluczowy zwłaszcza dla tych biur, które specjalizują się w obsłudze instytucji. W ich przypadku zlecenia często są kierowane bezpośrednio na giełdę z pominięciem systemów wewnętrznych brokera.

Wszystko wskazuje, że te ostatnie również będą przebudowywane, co będzie okazją do wprowadzenia nowych funkcjonalności dla klientów. Brokerzy unikają jednak podawania szczegółów.

[srodtytul]Asseco i Sygnity nie rezygnują[/srodtytul]

Polscy dostawcy deklarują gotowość i walkę o klienta. – Oczywiście przygotowujemy się do realizacji projektu w porozumieniu z naszymi klientami – deklaruje Grzegorz Leopold, wiceprezes PB Polsoft z grupy Sygnity. – Z przekazanych nam informacji wnioskujemy, że nasze systemy są dość dobrze przygotowane na zmianę – dodaje.

– Na pewno będziemy chcieli zaoferować naszym klientom jak najlepszy produkt, który sprosta ich oczekiwaniom i będzie całkowicie zaspokajał ich potrzeby – deklaruje Katarzyna Drewnowska, rzeczniczka Asseco Poland.

[ramka][b]Herbie Skeete - dyrektor zarządzający firmy konsultingowej Mondo Visione z Londynu

Szansa na lepszą wycenę GPW[/b]

Wdrożenie platformy UTP w Warszawie jest okazją dla ekspansji dla NYSE-Euronextu, jako że GPW odgrywa już rolę centrum finansowego regionu, biorąc chociażby pod uwagę skalę IPO. Zmiana wyrówna szanse Warszawy w rywalizacji z giełdą wiedeńską, która rozwija swój własny, nowoczesny system.UTP daje szansę na połączenie globalnych inwestorów z warszawskim rynkiem, co może doprowadzić do poprawy płynności. Ta perspektywa powinna być uwzględniona przy wycenie GPW przed jej debiutem. Większych obrotów nie należy się jednak spodziewać od razu. Zainteresowanie polskim rynkiem i tak jest już duże, są na nim obecne największe instytucje. Znam zresztą przykłady giełd, w przypadku których nowa technologia nie przełożyła się w ogóle na obrót. W Polsce sytuacja może być inna – z uwagi na szanse, jakich fundusze upatrują w regionie. Po zmianie systemów inwestorzy częściej powinni też wykorzystywać nowe techniki handlu (w tym szybkie składanie zleceń i bezpośredni dostęp do rynku), co jeszcze bardziej uatrakcyjni GPW.Zmiana platformy oznacza konieczność przebudowy całej infrastruktury okołogiełdowej. Dla brokerów oznacza to dodatkowe wydatki. Ale rozwój technologii jest szybki i każdy uczestnik rynku powinien przyjąć to do wiadomości. Musicie dogonić świat pod kątem wydajności.Rok 2012 nie wydaje mi się zbyt ambitnym terminem na wdrożenie. Pozostawia on trochę czasu na niezbędne testy nowych rozwiązań.[/ramka]

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28