Walka o Wedel: Jutrzenka wciąż jest w grze

Jest już krótka lista chętnych do zakupu Wedla. Jest wśród nich giełdowa Jutrzenka. Czy może wygrać z takimi gigantami, jak Nestle lub Hershey?

Publikacja: 08.06.2010 08:06

Karol Wedel założył swoją pierwszą fabrykę w 1851 roku. W latach 30. XX wieku przeniesiono ją na war

Karol Wedel założył swoją pierwszą fabrykę w 1851 roku. W latach 30. XX wieku przeniesiono ją na warszawską Pragę.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Jak wynika z naszych informacji, najpóźniej za dwa miesiące powinno być wiadomo, komu amerykański koncern Kraft odsprzeda jedną z najsłynniejszych polskich marek, Wedla. Lista potencjalnych kupców jest coraz krótsza. Jeszcze w kwietniu Kraft rozpatrywał ponad 20 ofert. Wybrał z nich kilka. Według agencji Dow Jones do drugiego etapu przeszły dwa fundusze private equity – Bridgepoint i Advent International – oraz czterech inwestorów branżowych.

[srodtytul]W międzynarodowym gronie[/srodtytul]

Wśród zainteresowanych zakupem Wedla są podobno szwajcarski koncern Nestle, amerykański producent czekolady – Hershey oraz ukraiński producent słodyczy Roshen.

Dow Jones podkreślił, że nazwa ostatniej, szóstej firmy, nie jest pewna. Wskazywał jednak na notowaną na warszawskim parkiecie Jutrzenkę. Jak wynika z informacji „Parkietu”, chodzi właśnie o tę firmę. – Nie komentuję – mówi Jan Kolański, szef i udziałowiec Jutrzenki, pytany, czy rzeczywiście jego spółka znalazła się na krótkiej liście. Analitycy: nie będzie łatwoCzy Jutrzenka ma szansę, by wygrać z dużymi międzynarodowymi koncernami?

– Można przyjąć, iż każdy z kandydatów jest w stanie przebić ofertę Jutrzenki. Pytanie, czy będzie skłonny. Obawiam się, że szum medialny wokół tej transakcji podgrzał atmosferę i oczekiwania. A to może doprowadzić do przepłacenia za Wedla – komentuje Marcin Sójka, analityk Domu Maklerskiego Banku BPS. Dodaje, że zaskakująca może być obecność Roshena. – Wśród zainteresowanych Wedlem nie wymieniało się wcześniej firm ze Wschodu – mówi.

Również Artur Iwański, analityk z Erste Banku, uważa, że Jutrzence może być trudno wygrać tę rywalizację. – Nie wiadomo, jak komu zależy, ale albo cena będzie bardzo wysoka, albo się nie uda – ocenia.

[srodtytul]Zmieni się układ sił[/srodtytul]

Na rynku mówi się, że za Wedel trzeba będzie zapłacić minimum 200 mln euro, czyli ponad 0,8 mld zł. Jutrzenka mogłaby sfinansować taki zakup, sprzedając akcje i wspomagając się kredytem. Majowe walne zgromadzenie zgodziło się na emisję prawie 129 mln akcji po minimum 4,3 zł. To oznacza, że spółka może pozyskać ponad 0,5 mld zł.

Wedel jest wiceliderem na polskim rynku słodyczy. Trzecią pozycję ma grupa Jutrzenki. Gdyby przejęła Wedel, połączone podmioty dogoniłyby dotychczasowego lidera – Krafta, który kontroluje ponad 21 proc. rynku.Sprzedaż Wedla wymusiła na Krafcie Komisja Europejska, która uzależniła od tej transakcji zgodę na styczniową fuzję z brytyjskim Cadbury.Wbrew obiegowej opinii Kraft musi się pozbyć nie tylko marki Wedel. Prawnicy wskazują, że obowiązek sprzedaży obejmuje też zakłady w Bielanach Wrocławskich i Warszawie.

Handel i konsumpcja
Choć szara strefa się kurczy, to rośnie nielegalna sprzedaż alkoholu
Handel i konsumpcja
1000 osób do zwolnienia w Eurocashu
Handel i konsumpcja
Sklepy ostro walczą na ceny, a te będą znowu szybciej rosnąć
Handel i konsumpcja
Eurocash wyraźnie słabnie po wynikach
Handel i konsumpcja
Wittchen zarobił mniej, ale dywidenda w górę
Handel i konsumpcja
Eurocash miał 99,2 mln zł zysku netto, 1065,5 mln zł zysku EBITDA w 2023 r.