Wzrost zainteresowania „złotem dla biednych”

W pierwszych miesiącach 2009 r. srebro oferowało jedną z najwyższych stóp zwrotu na rynku surowcowym. Po krótkiej korekcie od kilku dni jego ceny znów zwyżkują

Publikacja: 07.03.2009 02:30

Wzrost zainteresowania „złotem dla biednych”

Foto: Archiwum

Pierwsze miesiące 2009 roku stanowiły na rynku surowcowym przedłużenie ubiegłorocznej bessy. Wskaźnik CRB stracił od początku stycznia już 10 proc. Jednym z wyróżniających się komponentów tego indeksu było złoto, które podrożało o około 7 proc., a w pewnym momencie było nawet 13 proc. na plusie. Jednak nie tylko ten kruszec, tradycyjnie postrzegany jako bezpieczna przystań na niepewne czasy, ma świetlane perspektywy. Srebro podrożało na giełdzie w Londynie o ponad 18 proc., oferując najwyższą stopę zwrotu wśród surowców.

[srodtytul]Wzrost mimo wahań[/srodtytul]

W ubiegłym roku srebro zostało przecenione o 27 proc. Od marcowego szczytu, gdy za uncję tego kruszcu płacono w Londynie 20,9 USD, do minimum z połowy listopada, gdy było to niespełna 9 USD, jego cena załamała się o 57 proc. Od tego czasu, pomijając kilkudniowe korekty, wykazuje tendencję wzrostową. W piątek za uncję srebra płacono 13,5 USD. Wielu analityków oczekuje jednak, że wkrótce nadejdą bardziej spektakularne wzrosty.

Według Philipa Klapwijka, prezesa londyńskiej spółki analitycznej GFMS, metal ten może podrożeć o 58 proc., do 18 USD za uncję, podczas gdy złoto zyska jedynie 25 proc. To jednak umiarkowana prognoza. Prezes firmy Delta Global Advisors Chip Hanlon oczekuje wzrostu cen srebra do 20 USD, a Jeff Christian z CPM Group nie wyklucza zwyżki do 24 USD.

[srodtytul]Srebro tanie wobec złota[/srodtytul]

Przyczyny ożywienia na rynku srebra są podobne do tych, które windują ceny złota. Uciekając z rynków kapitałowych inwestorzy poszukują bezpiecznego schronienia dla swojego kapitału. Ponieważ obligacje skarbowe tracą atrakcyjność ze względu na niepokojący wzrost deficytów budżetowych wielu państw, metale szlachetne wydają się rozsądnym wyborem. Zabezpieczają jednocześnie przed wzrostem inflacji, którym w dłuższej perspektywie poskutkować mogą wielomiliardowe pakiety stymulacyjne.

To, że perspektywy srebra wydają się wielu analitykom lepsze niż złota, wynika z faktu, że drugi z tych metali w ubiegłym roku oparł się przecenie. W rezultacie jesienią ub.r. stosunek ceny złota do srebra sięgnął nienotowanego od 1995 r. poziomu 84. Od tego czasu wskaźnik ten spadł do 72, co jednak nadal znacznie przewyższa średnią z ostatnich dwóch lat, gdy za uncję złota można było kupić 58 uncji srebra.

– Nastąpił zwrot w kierunku metali szlachetnych jako przechowalni majątku. Srebro pozostało w tyle i w ostatnim czasie nadrabiało straty. Przepaść jednak (między złotem a srebrem) nadal się utrzymuje – wyjaśnia Peter Sorrentino z Huntington Asset Advisors. – Gdy złoto drożeje, ze względów psychologicznych coraz trudniej za nie płacić. Wówczas inwestorzy zwracają się ku srebru – dodaje Hanlon.

[srodtytul]Fundamenty sugerują spadki[/srodtytul]

Suki Cooper z banku Barclays ostrzega jednak, że zwyżka cen srebra nie bazuje na mocnych fundamentach. W przeciwieństwie do złota, ponad połowę wydobywanego srebra zużywa przemysł, a spore ilości pochłania też fotografia oraz jubilerstwo. Tymczasem w związku ze światowym spowolnieniem gospodarczym zapotrzebowanie na ten kruszec w przemyśle obniży się w tym roku o blisko 5 proc., w fotografii zaś o 4,2 proc. – prognozuje Barclays. Jednocześnie podaż wzrośnie o 3,5 proc. W efekcie ceny srebra powinny obniżyć się do 11,8 USD za uncję.

[ramka][b]Fundusze napędzają popyt[/b]

Wzrost cen sre­bra ob­sta­wia­ją fun­du­sze hed­gin­go­we. We­dług ame­ry­kań­skiej Ko­mi­sji Ob­ro­tu To­wa­ro­wy­mi Kon­trak­ta­mi Ter­mi­no­wy­mi, pod ko­niec lu­te­go na no­wo­jor­skiej gieł­dzie Co­mex in­we­sto­rzy spe­ku­la­cyj­ni zaj­mo­wa­li o 25,2 tys. wię­cej dłu­gich niż krót­kich po­zy­cji na kon­trak­tach na sre­bro, pod­czas gdy pod ko­niec 2008 r. wskaź­nik ten wy­no­sił 19,8 tys. Za­in­te­re­so­wa­nie sre­brem prze­ja­wia­ją zwłasz­cza in­we­stu­ją­ce w me­ta­le szla­chet­ne fun­du­sze ETF (czy­li ta­kie, któ­rych jed­nost­ki uczest­nic­twa no­to­wa­ne są na gieł­dzie). W pierw­szych mie­sią­cach te­go ro­ku zwięk­szy­ły swo­je za­so­by sre­bra o 1700 ton, pod­czas gdy w ca­łym 2008 ro­ku ku­pi­ły 2340 ton. Pod­mio­ty te ku­pi­ły od po­cząt­ku ro­ku tyl­ko 322 to­ny zło­ta. [/ramka]

Gospodarka światowa
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Gospodarka światowa
Strefa euro wróciła do wzrostów. Powiew optymizmu
Gospodarka światowa
USA. Vibecesja, czyli gdy dane rozmijają się z nastrojami zwykłych ludzi
Gospodarka światowa
USA: Odczyt PKB rozczarował inwestorów
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Gospodarka światowa
PKB USA rozczarował w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
Nastroje niemieckich konsumentów nadal się poprawiają