Zerwana kotwica na rynku pracy

Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się w czerwcu o 4,3 proc., po 4,5 proc. w maju, a przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 6 proc., po 5,4 proc miesiąc wcześniej.

Publikacja: 18.07.2017 16:36

Zerwana kotwica na rynku pracy

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Wzrost zatrudnienia okazał się nieco wolniejszy, niż przeciętnie oczekiwali ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści (4,3 proc.). Utrzymał się jednak wyraźnie powyżej ubiegłorocznej średniej (2,9 proc.), więc trudno mówić o rozczarowaniu.

Jednocześnie wzrost przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, który obejmuje tylko firmy zatrudniające co najmniej dziewięć osób, zdecydowanie oczekiwania ekonomistów przebił. Przeciętnie spodziewali się oni, że wzrost płac zwolni do 5 proc. Tymczasem przyspieszył do poziomu nienotowanego od początku 2012 r., lub - nie uwzględniając jednorazowego efektu podwyżki składki rentowej – od 2009 r.

Dane dotyczące dynamiki wynagrodzeń w podziale na sektory GUS przedstawi dopiero za tydzień. Przyczyn jej wzrostu można się obecnie tylko domyślać. „Czynniki sprzyjające szybkim wzrostom płac nominalnych zasadniczo nie zmieniły się: nierównowaga popytu i podaży pracy systematycznie rośnie. Doniesienia prasowe z ostatnich tygodni wskazują na pojawienie się dodatkowego czynnika w postaci wyższych żądań płacowych pracowników z Ukrainy. Niezależnie od przyczyn, wśród których może być wprowadzenie ruchu bezwizowego między Ukrainą a resztą UE, oznacza to zerwanie kotwicy, która w ostatnich kwartałach utrzymywała dynamikę wynagrodzeń pracowników fizycznych i nisko wykwalifikowanych na niskich poziomach" – zauważyli ekonomiści mBanku.

Jeśli przyspieszenie wzrostu płac okaże się trwałe, prognozy Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP sprzed zaledwie kilku tygodni będą chybione. Zakładały one, że dynamika wynagrodzeń pozostanie ograniczona i w efekcie nie doprowadzi do wyraźnego wzrostu inflacji. To zaś, w ocenie większości członków Rady Polityki Pieniężnej, miało uzasadniać utrzymywanie stóp procentowych bez zmian nawet do końca 2018 r.

„Dane dotyczące zatrudnienia i płac w czerwcu stanowią argument dla +jastrzębiej+ frakcji w Radzie, podważając nieco założenie z nowej projekcji NBP o utrzymywaniu się względnej równowagi na krajowym rynku pracy" – napisali w komentarzu do danych ekonomiści PKO BP.

Korzystna sytuacja na rynku pracy oznaczać może także, że wzrost konsumpcji, który w I kw. br. sięgnął 4,7 proc. i był najwyższy od 2008 r., nie wyhamuje mocno w II połowie roku, gdy przestanie go wspierać efekt wprowadzenia 500+.

Gospodarka krajowa
Problemów rolnictwa nie da się zasypać pieniędzmi
Gospodarka krajowa
Mariusz Zielonka, Konfederacja Lewiatan: Polski eksport zaraz złapie zadyszkę
Gospodarka krajowa
Co nam dała Unia, co jeszcze można poprawić
Gospodarka krajowa
MFW: Polaryzacja światowej gospodarki coraz większa, Polska zieloną wyspą
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Gospodarka krajowa
Nie ma chętnych do władz PFR?
Gospodarka krajowa
Zagraniczne firmy już lepiej oceniają Polskę