Pekao otrzymał pozew od jednego z akcjonariuszy pozew o stwierdzenie nieważności ewentualnie o uchylenie uchwał nr 5 oraz nr 21 zwyczajnego walnego zgromadzenia z 19 kwietnia tego roku. Uchwały te dotyczą odpowiednio zatwierdzenia sprawozdania finansowego banku za rok 2016 oraz udzielenia prezesowi zarządu, Luigiem Lovaglio, absolutorium z wykonania obowiązków w 2016 r. W opinii banku pozew w całości jest bezzasadny.

Nazwy akcjonariusza nie ujawniono, ale z naszych informacji wynika, że sprawa zupełnie nie ma związku z ostatnimi zmianami w zarządzie tego drugiego co do wielkości banku w Polsce, szczególnie z odwołaniem Lovaglio z funkcji prezesa (pomimo uzgodnienia, że miał pozostać jeszcze parę miesięcy po przejęciu 7 czerwca jednej trzeciej akcji Pekao przez PZU i PFR). Ryzyko, że sąd przychyli się do wniosku akcjonariusza, jest minimalne.

Prawdopodobnie wnioskującym o unieważnienie uchwał jest jeden z byłych klientów korporacyjnych banku, który toczy z nim spór i zaskarżając uchwały już od dobrych kilku lat próbuje sabotować działalność banku. Sposób działania był zwykle taki sam – najpierw, kilka dni po corocznym walnym zgromadzeniu, akcjonariusz ten składał do sądu pozew o stwierdzenie nieważności uchwał dotyczących m.in. absolutoriów dla zarządu czy podziału zysku, kilka miesięcy później sąd oddalał powództwa o stwierdzenie nieważności lub ich uchylenie. Następnie składał apelacje, które były przez sąd odrzucane.