Maradona wśród bramkarzy

18-letni bramkarz Milanu będzie jedną z gwiazd rozpoczynających się w Polsce młodzieżowych mistrzostw Europy. Taki talent rodzi się raz na dwie dekady – twierdzą eksperci. A wielkie kluby już ustawiają się po niego w kolejce.

Publikacja: 16.06.2017 15:06

Bramkarz Gianluigi Donnarumma jest wyceniany na co najmniej 25 milionów euro.

Bramkarz Gianluigi Donnarumma jest wyceniany na co najmniej 25 milionów euro.

Foto: AFP

Manchester United, Manchester City, Barcelona, Real Madryt, Atletico, Bayern, Juventus, Napoli, Liverpool, Paris Saint-Germain, Everton. Od samych nazw może zakręcić się w głowie. Ale nie chłopakowi, który stanął w bramce Milanu jako 16-latek, rozegrał dotąd blisko 70 meczów w Serie A i został najmłodszym debiutantem w historii reprezentacji Włoch. Jego obecna rynkowa wartość to 25 milionów euro. Jak na bramkarza, zwłaszcza tak młodego, to bardzo duża suma. Pomimo to Gianluigi Donnarumma będzie mógł latem przebierać w ofertach, a agent piłkarza zapewnia, że o wyborze nie będą decydować wyłącznie kwestie finansowe. – Gigio to Maradona wśród bramkarzy. Może być tylko lepszy i chcemy, by rozwijał się w spokoju – przekonywał niedawno w wywiadzie dla „Corriere dello Sport" Mino Raiola.

Ważne umiejętności, a nie wiek

W Mediolanie agent zawodnika uznawany jest za czarny charakter, który utrudnia negocjacje, próbując ugrać jak najwięcej dla siebie i swojego klienta (oprócz podwyżki również możliwość zmiany klubu w przypadku braku awansu do Ligi Mistrzów). Sam twierdzi, że cały ten konflikt został wykreowany sztucznie przez włoskie media.

Władze Milanu chyba jednak nie żartowały, grożąc, że jeśli rozmowy zakończą się niepowodzeniem, bramkarz spędzi cały następny sezon na trybunach. – On nie jest niewolnikiem ani robotem – podkreśla Raiola. – Nie zapominajmy, że to ja przyprowadziłem go do Milanu, kiedy był bliski dołączenia do Interu. Moi piłkarze są przede wszystkim moimi przyjaciółmi i najważniejsze jest dla mnie ich szczęście.

Kariera Donnarummy (196 cm wzrostu) rozwija się dynamicznie. Do pierwszej drużyny Milanu został włączony już w trakcie sezonu 2014/2015, jeszcze przez Filippo Inzaghiego. Nie zagrał w żadnym z meczów, ale podczas letniego tournée przykuł uwagę obserwatorów, broniąc rzut karny Toniego Kroosa w sparingu z Realem.

Nowy trener Sinisa Mihajlović postanowił dać mu szansę. – Nie patrzę na wiek, tylko na umiejętności – tłumaczył Serb. Donnarumma szybko wygrał rywalizację ze zbliżającymi się do czterdziestki Diego Lopezem i Christianem Abbiatim.

Klubowi z San Siro kibicował od dziecka. Urodził się w Castellammare di Stabia niedaleko Neapolu. Tam wpadł w oko skautom. Pojechał na testy do Interu i Juventusu, ale trafił do akademii Milanu i tak jak kiedyś starszy brat (Antonio jest dziś zawodnikiem greckiego Asteras Tripolis) w marcu 2015 roku podpisał profesjonalną umowę.

Początki w Mediolanie nie należały jednak do łatwych. Po trzech dniach chciał wracać do domu. Z tęsknoty za rodziną.

Wiceprezydent klubu Adriano Galliani był jednym z pierwszych, którzy dostrzegli w nim podobieństwo do młodego Gianluigiego Buffona. Mimo że jego debiut (przeciw Sassuolo) nie był udany (puścił niegroźny strzał z rzutu wolnego), Donnarumma szybko spłacił kredyt zaufania. Kilka tygodni później, po meczu z Atalantą zakończonym remisem 0:0, „Gazzetta dello Sport" napisała, że wyczyniał w bramce cuda.

Rady od Buffona

Donnarumma nie ukrywa, że Buffon jest jego idolem i wzorem do naśladowania. – Każdy chłopiec marzy o takiej karierze – mówi Gigio. Nie było go jeszcze na świecie, gdy starszy kolega zakładał bluzę włoskiej reprezentacji. Pierwsze powołanie do kadry Donnarumma otrzymał rok temu, zadebiutował w przegranym 1:3 towarzyskim meczu z Francją. – Na zgrupowaniu trząsłem się ze strachu, wszyscy robili sobie ze mnie żarty, ale zostałem przyjęty bardzo ciepło – wspomina. I chwali sobie relacje, jakie łączą go z Buffonem. – Daje mi dużo rad. Śledzę każdy jego ruch na treningu, staram się nauczyć od niego jak najwięcej. Technicznie jest fantastyczny.

Już za dwa tygodnie może pójść w ślady doświadczonego kolegi i zdobyć z młodzieżową reprezentacją mistrzostwo Europy (Buffon dokonał tego w 1996 r.). Włosi przeszli przez eliminacje jak burza, nie ponosząc ani jednej porażki. W ośmiu z dziesięciu meczów zachowali czyste konto. W fazie grupowej zmierzą się z Danią, Czechami i Niemcami. Warto wybrać się do Krakowa i Tychów, żeby zobaczyć Donnarummę na żywo. By przyjechać do Polski, młody bramkarz Milanu musiał przełożyć egzaminy w szkole.

– Ludzie mówią o nim, od kiedy skończył 12 lat. To czysty talent. Tacy gracze rodzą się raz na dwie dekady – zaznacza legendarny obrońca Milanu i włoskiej kadry Paolo Maldini.

Kilka miesięcy temu Donnarumma, zapytany o to, gdzie widzi siebie za 20 lat, odpowiedział: – Mam nadzieję, że nadal na boisku. W koszulce Milanu.

Ostatnio w wywiadzie dla magazynu „GQ" przyznał, że szuka nowego apartamentu w centrum Mediolanu, bo jest do tego miasta przywiązany. Może więc jednak zostanie tu na dłużej.

Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?
Parkiet PLUS
Straszyły PRS-y, teraz straszą REIT-y
Parkiet PLUS
Cyfrowy Polsat ma przed sobą rok największych inwestycji w 5G i OZE
Parkiet PLUS
Co oznacza powrót obaw o inflację dla inwestorów z rynku obligacji
Parkiet PLUS
Gwóźdź do trumny banków Czarneckiego?
Parkiet PLUS
Sześć lat po GetBacku i wiele niewiadomych